[2,0 TDDi] ford mondeo mk3 2.0 tdci x100 wtryski z jaguara

[wojtekjanus]

Napisał kpkp1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tommi piszesz, że możliwe, że to ECU, co na to Wojtek?

Tak niezależnie od wszystkiego: w tdci wszystko jest możliwe... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Układ elektryczny, elektroniczny, paliwowy, oprogramowanie i powiązane tym wszystkim zależności są tak porąbane, że całość żyje własnym życiem.
toomi2 ma jeszcze dodatkowo automat, tu są ekstra zależności - nie będę się wychylał...

[kpkp1985]

Wojtek,
Przypuśćmy, że to wina ECU, można w takim razie z tym tak jeździć?, czy oprócz denerwowania, że nie jest tak jak powinno być tzn. falowanie, nie powoduje przez to jakoś uszkodzenia silnika...?, czy jednak może komputer spowodować uszkodzenia mechaniczne.

[zaksiu1985]

wykręć lepiej zawór regulacji ciśnienia i wrzuć do myjki ultradżwiękowej.

[toomi2]

Nie. Falowanie pojawiło się w podobnym czasie, ale wtryski i pompę robiłem ze wzgędu na sprężynkę. Po zrobieniu tego falowanie nie ustąpiło wraz ze stanem awaryjnym.
Co do kodowania zdania są podzielone - kodować czy nie. Gość króry mi wtryski sprawdzał i robił pompe nie adoptował ich, bo nie ma takiego obowiązku. Wcześniej sam je regenerowałem i raz wpisywałem, innym razem nie. Po wpisaniu kultura pracy szybciej się dostraja.

[wojtekjanus]

Napisał kpkp1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

można w takim razie z tym tak jeździć?

Dopóki nie ma niepokojących, typowych dla diesla objawów awarii układu wtryskowego - spalania stukowego, mocnego dymienia na czarno lub śmierdzącego biało-niebieskiego - to nic złego nie powinno się zdarzyć...

Nieprawidłowo sterujący pracą wtrysków komputer może spowodować poważną awarię silnika - ale sygnalizowane jest to z dużym wyprzedzeniem objawami które wymieniłem.
Z kolei ECU sam z siebie rzadko pada - najczęściej bruździ jakiś czujnik przekazujący nieprawidłowe wskazania...

[kpkp1985]

Auto mi pali w granicach 7
Nie dymi przy mocnym depnięciu jak to robią diesele
Stukowego efektu nie zauważyłęm-usłyszałem

TO MOŻE ZOSTAWIE TO NA RAZIE W SPOKOJU?

co do dymienia mam tylko dwa rodzaje go;

1, Niebieski lub biały cieżko określić wiec napisze niebiesko-biały przez kilka sekund przy 1 uruchomieniu po długim postoju z odrzucającym zapachem

2, W ogóle nie występuje dymienie tylko odrzucający zapach.

ZAPACH, nie wiem czy to ropa czy olej czy coś innego.

[wojtekjanus]

Napisał kpkp1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co do dymienia mam tylko dwa rodzaje go;

1, Niebieski lub biały cieżko określić wiec napisze niebiesko-biały przez kilka sekund przy 1 uruchomieniu po długim postoju z odrzucającym zapachem

2, W ogóle nie występuje dymienie tylko odrzucający zapach.

Zimny silnik pracuje na innej mapie niż silnik o nominalnej temperaturze. Zimny silnik otrzymuje zwiększoną dawkę tzw rozruchową, ma także większą dawkę wtrysku do czasu aż osiągnie prawidłowa temperaturę. Jeżeli świece żarowe w tym czasie nie działają, to przy zwiększonej dawce nie całe paliwo spala się w cylindrach i przedostaje się do układu wydechowego. Tam się smaży w kilkuset stopniach w ubogiej w tlen atmosferze - stąd taki nieprzyjemny "chemiczny" zapach i biało-niebieski dym.
Sprawne świece grzeją dosyć długo po odpaleniu silnika, do temp. silnika ok. 70 st.C, ich grzanie przerywane jest wówczas tylko powyżej 2.500 obrotów (w celu zwiększenia trwałości świec) oraz po przekroczeniu pewnego czasu (kilkanaście minut zdaje się).

Masz jeszcze jedną rzecz do sprawdzenia: czy wszystkie świece żarowe są sprawne...