|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
08-08-2016, 12:17 | #1 |
ford::amateur
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 04-08-2016
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Ford Escort Mk7
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Kolejny temat z mojej strony. Opowiem wam ostatnią historię zwiazana z zbiorniczkiem wyrównawczym. Kupiłem escorta całkiem nie dawno, 1.8TD, z zbiorniczka wyrównawczego, przy wężyku tym górnym zaraz obok zbiornika od wspomagania bodajże, ciekło. Zdjąłem go, patrze, a tam ktos już to rzeźbił butaprenem. Plastikowa wypustka ( na która nachodzi ten wąski wężyk) była lekko ułamana, zaś pod nią była dziura załatana klejem, który po dotknięciu śrubokrętem pękł - a konkretnie ta warstwa. Doszedłem do wymiany zbiornika w ten sam dzień kiedy się za niego wziąłem wyciągnałem z 1.6, założyłem do mojego Dieselka, zalałem płynem, włączyłem nagrzewnice by sobie pochodził ( w celu odpowietrzenia układu) I tak jeździłem, wracałem z trasy, zostało mi kilka kilometrów do domu, dałem mu w palnik z 120-130km/h zauważyłem że wskazówka temperatury, podniosła się nieco za środek "normal" co mnie lekko zdziwiło. Stanałęm pod domem, otwieram maske, a tam kilka kropel było widać na zbiorniczku tak jakby wywaliło przez odpowietrznik, i syczenie. Poziom płynu podniósł się dosyć sporo ( tu akurat chyba nie ma się o co martwić bo ciecz przecież zwiększa swoją objętość wraz z temperaturą) Auto się schłodziło wróciłem po 2-3h, i płyn tak jakby zniknął, nie było go za wiele, ale po odkręceniu kórka wróćił między min/max... I zostawiłem na noc go poluzowanego, być może tam by jeszcze coś wywaliło.. Ale wstaje następnego dnia, a tam płynu Min/max nie ma, dolałem z 0,7-1l wody, i wróćiło na swoje miejsce. Poczytałem o odpowietrzaniu układu mianowicie:
1. Odkręcić nakrętke 2. Zapalić silnik 3-4min niech pochodzi na jałowych obrotach 3. Włączyć nagrzewnice 3. Zwiększyć obroty po czasie do 2-2,5tys obrotów na 2-3min Płynu nie wywalało, podniósł się, ale po zgaszeniu wróćił do min/max i tak zostało. Patrząc przy zbiorniczku na wysokości cienkiej rurki chyba o ile dobrze to interpetuje pojawiły się jakby bąbelki w zbiorniczku, jakby z tamtąd coś wylatywało. Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi, czy wgl, podniesienie temperatury silnika ponad połowe skali ale dalej w granicach normy, jest odpowiednie, i czy kurde, aby przypadkiem kompresji/spalin nie puscza do zbiorniczka, aż jestem ciekaw i jednocześnie załamany jeśli jeszcze czekają mnie jakieś koszta. Macie jakieś rady? Dosyć duży elaboracik, ale chciałbym pokazać wam moje wszystkie obserwacje, żeby sytuacja była jasna... Pozdrawiam P.S Nie wiem czy nagrzewnica jest walnięta, czy coś, albo mam dalej zapowietrzony układ ale ciepłe powietrze nie wlatuje do środka... |
08-08-2016, 17:14 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 14-03-2010
Skąd: Chrzanów
Model: transit
Silnik: 2,5 D
Rocznik: 1996 max
Postów: 1,035
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Nadal zapowietrzony. Jeździj, obserwuj temperaturę i stan płynu, w miarę potrzeby dolewaj, aż się sam odpowietrzy.
|
08-08-2016, 18:54 | #3 |
Postów: n/a
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Włącz ogrzewanie, lato, czy zima musi grzać.
Jak nie grzeje,to puszcza uszczelka pod głowica, lub peknieta głowica. Swiadczy o tym, że przy dużej szybkości zagotował się płyn, i wywaliło przez korek. Pojedż na zbadanie, czy są spaliny w zbiorniczku wyrównawczym. . |
09-08-2016, 06:20 | #4 |
Zablokowany
Imię: Waldek
Zarejestrowany: 10-04-2012
Skąd: Gryfice
Model: MK7 Escort Combi
Silnik: 1,8 TD 90KM
Rocznik: 1999
Postów: 52
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Jeśli kompresja idzie do układu chłodzenia to na uruchomionym silniku wywala ci płyn.
Jeśli płyn przedostaje się do silnika to już masz mleko. Ale zrób tak; do zbiorniczka wyrównawczego idą dwa cienkie gumowe wężyki,w tych wężyka są takie dwie jakby dysze, sprawdź czy nie są zatkane i czy jest wolny obieg. U mnie było podobnie i sugerowali mi wymianę uszczelki,pękniętą głowice i inne cuda. A okazało się właśnie że niema wolnego obiegu przez te zatkane dysze i (1000 zł. zostało w kieszeni). |
09-08-2016, 06:37 | #5 |
Postów: n/a
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
To zależy jak duży jest przedmuch, jeżeli minimalny to można jeżdzić sporo czasu, ale jak kolega wydostał się na autostradę, i dał w palnik, tyle ile wyciągnął, to w cylindrach było więcej pary i przez tą małą nieszczelność wywaliło płyn.
Jeżeli od razu jest duża nieszczelność, lub pęknięcie, to zgoda od razu na zimnym silniku przy otwartym korku wypływa płyn na zewnątrz przy pracującym silniku. |
09-08-2016, 09:07 | #6 |
ford::amateur
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 04-08-2016
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Ford Escort Mk7
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Obczaje jeszcze to, jeszcze cały czas na włączonym ogrzewaniu, zobaczymy co z tego będzie. Cały czas sprawdzam płyn, kontroluje, nie chce ugotować uszczelki, może akurat nic jej nie jest tylko zwykłe zapowietrzenie. Daj Panie Boże! O jakich ty dyszach na wężykach wspominasz? Mógłbyś Jakoś jaśniej mi to wyjaśnić? wspomóc zdjęciem albo coś? Bo wymieniałem to pieruństwo wiem jak to wygląda, ale nie moga za pieruna skojarzyć o jakie dysze może ci chodzić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Po za tym, kto wie czy nie jest nagrzewnica walnięta! To też jest pytanie za 100 punktów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
09-08-2016, 09:52 | #7 |
Postów: n/a
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Nagrzewnica, gdyby była walnięta, to miałbyś basen w środku.
Brak ogrzewania, to typowy objaw uszkodzonej uszczelki, lub pękniecia głowicy, i wtedy kompresja przedostaje sie do układu chłodzenia, i nie pozwala krążyć płynowi. A jak można zapowietrzyć układ, skoro powietrze jest lżejsze od płynu i potrafi samo się wydostać z układu chłodzenia. Nigdy nie odpowietrzam, zalewam do pełna, zakręcam korek, jadę parę kilometrów, zaglądam, jak brakuje płynu w zbiorniczku, po delikatnym, bezpiecznym odkręceniu korka , dolewam ile trzeba, i koniec operacji. Może inni mają inną wiedzę, to niech odpowietrzają. Jak jest wszystko w poorządku z silnikiem i układem chłodzenia, to on sam się odpowietrza. |
09-08-2016, 16:04 | #8 | |
Zablokowany
Imię: Waldek
Zarejestrowany: 10-04-2012
Skąd: Gryfice
Model: MK7 Escort Combi
Silnik: 1,8 TD 90KM
Rocznik: 1999
Postów: 52
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Cytat:
|
|
09-08-2016, 20:22 | #9 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 02-11-2007
Skąd: W-wa
Model: MK7 Escort kombi GHiA
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1995
Postów: 261
|
Odp: Podnoszący się płyn, odpowietrzenie układu chłodzenia
Dokładnie jest tak jak kolega wyżej napisał. Jak niema obiegu małego to potrafi zagotować płyn (znane z autopsji). Może być przytkany cienki wężyk lub któryś króciec (obudowa termostatu, na głowicy lub na zbiorniczku). Zanim się dorwiesz do uszczelki pod głowicą to posprawdzaj resztę nic Cię to nie kosztuje.
Piszesz ze włączasz ogrzewanie - nagrzewnica jest cały czas "włączona", sterujesz tylko kierunkiem przepływu powietrza (dobrze byłoby o tym pamiętać bo w układzie chłodzenia escorta i 99,9% samochodów produkowanych obecnie nagrzewnica jest cały czas "włączona") Pozdrawiam Simson |