[C-MAX 2003-2007] Zepsuty zamek maski

[Istvan]

Jest dokładnie tak jak pisze kolega mirek 8423 .Auto musi być sprawne.Tak jak go wypuściła fabryka.Wszelkie druciarstwo --- won!!

[robencjo]

Hello wszystkim z zepsutymi zamkami, u mnie taka sama sytuacja, ja zabrałem się tak- grill jest przymocowany dwoma kołkami przy lampach, podważyłem je cienkim śrubokrętem, potem wypchnąłem spinki. Następnie pod samochód , tu trochę odpoczynku w pozycji leżącej odkręcamy pokrywę " rozbryzgową" wkładamy rękę i z trzech zatrzasków zwalniamy grill, dalej z przedniej belki dwa zatrzaski , na której jest przykręcony zamek. Teraz powoli wyciągamy grill z jednoczesnym wypięciem wkładki na dwóch zatrzaskach- tu nic nie uszkodzimy zatrzaski luźne- teraz mamy dostęp do wkładki z łącznikiem i zamkiem który odkręcamy swobodnie kluczem z grzechotką 10-tka. Po odkręceniu delikatnie odpychamy zamek w kierunku silnika żeby zszedł z dwóch krótkich bolców i podnosimy maskę -pamiętamy o wypięciu kostki z zamka żeby nie urwać przewodów. Teraz albo składamy wszystko bez wkładki albo kupujemy zestaw. Po złożeniu możemy długim śrubokrętem otwierać zamek, po zasłonięciu logiem FORD nie widać czy jest wkładka czy nie. Powodzenia. Całość mojej pracy to 2 godziny , bez kanału bez nerwów. Pozdrawiam

[przemkolodz]

Widzę że problem z maską są częste
Czy przyklejenie nowego plastikowego obrotowego cięgna do zamka i wkładki kluczyka zapobiegnie awariom?
Chyba że macie jakieś inne propozycje?
Chyba że można zamontować zamek maski na linkę wewnątrz samochodu tak jak w większości innych aut?

[maaster]

Napisał przemkolodz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Widzę że problem z maską są częste
Czy przyklejenie nowego plastikowego obrotowego cięgna do zamka i wkładki kluczyka zapobiegnie awariom?

Witam
Dwa razy już wymieniałem linkę zamka. W obu przypadkach awarii ulegało połączenie bębenka zamka z linką. Na lince jest zaciśnięta metalowa tulejka która przekazuje moment obrotowy z bębenka na linkę. Z czasem tu powstaje luz i linka omyka w tej tulejce.
Od roku maskę otwieram śrubokrętem ( wiem , wiem druciarstwo pierwszego sortu ) ale mam pewność że zawsze ją otworzę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam !

[Petru23]

Napisał mirek8423 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Myślę, że nieważne jest ile razy się otwiera maskę i czy śrubokrętem czy kluczykiem. Ktoś wymyślił zamek i chyba powinien tam być. Wiem wiem, że go nie widać ale to pachnie takim trochę druciarstwem. Można by takie "patenty" zastosować na chwile do jutra czy tam do następnej wypłaty ale na stałe? Można też np. rurę wydechową podwiązać drutem i zderzak na trytytkę i tysiąc innych rzeczy nie zgodnie ze sztuką i też auto będzie jeździć ale czy o to chodzi?

Dokladnie tak samo zrobilem u siebie. Spece przekręcili zamek maski, musiałem wymontować, dałem plastikowa rurkę od wejścia w znaczku do mechanizmu otwarcia i jeżdżę z długim śrubokrętem. Nie muszę się cackać z trafieniem na krzyżak w zamku, Rutka naprowadza śrubokręt w 8 na 10 prób bez problemu. Czytając Wasze opinie, że zamiennik działa z rok to ja dziękuję za taką zabawę. Znając życie odmówi posłuszeństwa w newralgicznym momencie a doskonale pamiętam ile mnie kosztowało otwarcie maski jak zamek padł.
Druciarstwem tego bym nie nazwał. Dziwne, że najprostsze z możliwych rozwiązań sprawdza się lepiej niż fabryczne.

[przemkolodz]

Mam zamiar w tym tygodniu zrobić swój mod Kupiłem już zamek od c-max 2012 na linkę i mechanizm linkowy od audi a6. Myślę że długość linki będzie wystarczająca i wszystko będzie razem ze sobą grało. Zastanawiam się czy nie będę musiał dodatkowo założyć sprężynowych odbojnikow aby po pociągnięciu linki zamek się zluzował i maska podskoczyła Ale to wyjdzie w praniu

[_Robin-s_]

Witam

Koledzy, nie wymiękajcie przy robocie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja pozostawiłem swój oryginalny wkład zamka pod klucz, wmontowałem w nowy wkład z linką i po robocie. Jeszcze używana atrapa, bo połamałem przy awaryjnym otwieraniu zaczepy

Linki są o dwu długościach do cmaxów i ta krótsza pasuje

[cudaczek17]

Napisał Petru23 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dokladnie tak samo zrobilem u siebie. Spece przekręcili zamek maski, musiałem wymontować, dałem plastikowa rurkę od wejścia w znaczku do mechanizmu otwarcia i jeżdżę z długim śrubokrętem. Nie muszę się cackać z trafieniem na krzyżak w zamku, Rutka naprowadza śrubokręt w 8 na 10 prób bez problemu. Czytając Wasze opinie, że zamiennik działa z rok to ja dziękuję za taką zabawę. Znając życie odmówi posłuszeństwa w newralgicznym momencie a doskonale pamiętam ile mnie kosztowało otwarcie maski jak zamek padł.
Druciarstwem tego bym nie nazwał. Dziwne, że najprostsze z możliwych rozwiązań sprawdza się lepiej niż fabryczne.

Jestem tym co zastosowałem to samo co TY i spotkała mnie krytyka za druciarstwo. Dlaczego nie można coś poprawić czy zastąpić po producencie który wprowadził najgorszy patent w dziejach Forda na coś co sprawuje się niezawodnie. Nie jestem fanatykiem orginału w takich drobiazgach jak zamek maski. Czasami rzeczy najprostsze jest najtrudniej wymyślić inżynierom od ,,wysokiej techniki" nie tylko w motoryzacji. Druciarstwem nazwałbym jeżdżenie na oponach bieżnikowanych.

[mirek8423]

Napisał cudaczek17 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Druciarstwem nazwałbym jeżdżenie na oponach bieżnikowanych.

No to byś się zdziwił i na pewno zmienił byś zdanie jak byś kupił i założył z pewnego źródła tak jak ja. Ja akurat na bieżnikowanych zimówkach śmigam i jakoś nic nie mogę im zarzucić, tzn przy moim stylu jazdy i na moje kilometry pokonane w zimę i nie mówię że są lepsze od firmowych zimówek ale problemu nie ma z wyważeniem i prowadzeniu auta. A wracając do tematu, to druciarstwo jest właśnie takie otwieranie śrubokrętem maski i tym podobnych wynalazków, ale to moje skromne zdanie.

[wawrzyc]

Ja zamiast linki zastosowałem w to miejsce cienką metalową rurkę. Rurkę nawierciłem od boku wraz z elementem bębenka i zamka, włożyłem zawleczki. Jeździ to już 4 lata i działa jak oryginał. Nic nie widać nawet że przerobione.