[Focus 1998-2004] samochód gaśnie po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów(mrugająca kontrolka świec)

[freeq221]

Witam, od trzech tygodni mam problem z focusem mianowicie samochód po przejechaniu ostatnio 60km zgasł po chwili odpalił, aby po kilku kilometrach znowu zgasnąć i już tak ciągle w momencie, w którym gaśnie, zapala się kontrolka świec żarowych, raz odpala od razu, drugim razem trzeba chwilę poczekać, aktualnie byłem już u trzech mechaników i jednego elektryka pierwszym błędem, który pokazało, był czujnik wału korbowego, który wymieniłem na nowy, niestety to nie pomogło. Wczoraj jadać z mechanikiem samochód był podpięty pod komputer i non stop wywalało jakieś błędy, które po chwili znikały raz była to sonda raz rezystencja przełącznika komend dla tempomatu (którego nie mam) aż nagle zgasł, zapaliła się kontrolka od świec żarowych i pokazało mnóstwo błędów (które wrzucę w załączniku) dodam jeszcze, że po zresetowaniu komputera samochód znowu przejedzie kilkadziesiąt kilometrów i potem gaśnie nieustannie. Ostatnia osoba, u której byłem powiedziała mi, że albo to wina tego czujnika wału korbowego (który wymieniłem), albo sterownik pompy co o tym myślicie? Macie jakieś pomysły?

[ministerq]

Brzmi to wszystko jak brak styku na klemie akumulatora Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[pawelczi]

Podpinam się do opinii kolegi wyżej.
Ewentualnie sprawdź sam akumulator/zaśniedziałe przewody, może przebicie masz gdzieś.
W każdym razie taki wysyp błędów to raczej nic do analizowania, tylko szukania przyczyny u podstaw elektryki w aucie.
W cytrynie miałem słaby akumulator, co spowodowało odcięcie pompy wspomagania i wysyp błędów co kilkadziesiąt km wraz z unieruchomieniem auta.