[Mondeo 1996-2000] Nowa zima, stary sposób.

[llechu]

W R4 na pewno tak nie jest. Chyba, że "powoli" oznacza, że mamy na to 7-8 lat :-) Ja swojego kupiłem jak miał lat 3 i od początku do dzisiaj tak jest, za wyjątkiem kawałka czasu, kiedy miałem zrypany czujnik temperatury na wskaźnik, a potem przez jakiś tydzień termostat.

[norbi333]

Nie wiem ,bo nigdy nie miałem mondeo R4 :fcp2

[llechu]

A ja myślę, że sensownie by było zrobić teraz test kompresji i wyciągać wnioski czy to coś daje czy nie. Inaczej będzie to test bardzo subiektywny.

[dodano] Hmmm - chyba w innym temacie się wypowiadałem i wygląda ten post jakby od czapy był.

[norbi333]

Każdy i tak zrobi po swojemu.Jeden zasłoni ,a drugi nie :fcp2

[Emmm]

Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli wyrazić swoją opinię. Myślę, że najlepszym podsumowaniem wszystkich wypowiedzi będzie to, co napisał norbi333

Napisał norbi333

Każdy i tak zrobi po swojemu.Jeden zasłoni ,a drugi nie :fcp2

Gdyby jednak ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć, to zapraszam :fcp1

[Rafał]

Napisał Emmm

Pamiętam z dawnych czasów......... Były nawet auta z fabrycznie montowaną żaluzją, którą można było zamknąć lub otworzyć, czy też ustawić w położeniu pośrednim.

hehehe na przykład w Warszawie M20 z 1957 roku posiadam taki patent Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Andrzej10]

Napisał llechu

Bo tego w ogóle nie słychać w środku. Nie wiem jak jest w V-ce, ale w R4 jest tak, że na jałowym, albo na małej prędkości na 1-ce, czy 2-ce temperatura waha się. Podchodzi powoli pod czerwone pole i potem ekspresowo wraca tak do litery A (to jest właśnie moment zadziałania wentylatora - 15-20 sekund). Jak podpinaliśmy ze Sławkiem interfejs, to było tak, że przy 103-104 stopniach się załącza, a przy około 95 się wyłącza.

Mam 2 żędowe monki jeden 1,8 a drugi 2,0 i takie zachowanie nigdy nie miało miejsca. Jak wskazówka wędruje do czerwonego pola znaczy że coś nietak z termostatem albo z czójnikami. Co jak co V6 jest to zupełnie inny świat tym bardziej że Norbi333 mposiada ST.

Co do zasłaniania wlotu na chłodnicę jest moim zdaniem bez sensu. Jeśl;i producent nie przewidział takiej opcji to znaczy że nie jest to potrzebne. Pozdrawiam

[Turbovolv]

Panowie reaktywując temat zasłaniania chłodnicy to drążenie tematu.... "... tak warto zasłaniać bo to dobry patent..." lub... "nie nie trzeba zasłaniać bo to głupota..."... Nie ma sensu, ja tylko jestem ciekaw czy są jakieś gotowe atrapy zimowe w stylu od firmy HEKO na przedni grill lub coś podobnego, biorę taką przesłonę wpinam w grill i gitara lub zdejmuje i chowam. Wertując internety to o dziwo nie znalazłem nic podobnego co producent heko robi. Oczywiście w/w firma nie ma w swojej ofercie takich atrap/przesłon na grill.

[Tomasz121]

Osobiście bym nie ryzykował takich przesłonek.
Tą robotę ma wykonać sprawny termostat i tyle w tym temacie.

Chwila nieuwagi w cieplejszy dzień na trasie lub w korku ( a masz przecież sporo na głowie) i masz czajnik pod maską i oby nic więcej poważniejszego ...
I w tym momencie zatrzymujesz auto, szarpiesz się gdzieś na ulicy z tą "zasłonką" próbując ją zdemontować, cały się ufajdałeś a za tobą korek i głośne trąbienie zniecierpliwionych ...
Do tego skąd znaleźć wodę na dolewkę wygotowanej?
A jeśli już ją znalazłeś, dobrze radzę, nie dolewaj jej na rozgrzanym, wyłączonym silniku bo z kieszeni poleci sporo kasy ...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Turbovolv]

Tak zgadzam się z moim przedmówcą całkowicie ale ja nie pytałem czy warto lub nie warto zasłaniać chłodnicy bo wiem na czym to polega i czym grozi lecz chodzi mi o to czy istnieją jakieś gotowe zasłony grila jak wspomnianej wcześniej firmy HEKO która to produkuje do wielu modeli aut zimowe osłony lecz do mondolotu mk4 nie. Ktoś coś widział... słyszał??