[Mondeo 2014- ] Lekkie szrpniecie podczas ruszania.

[Patrykus005]

Dodam ze to moj pierwszy w zyciu automat. Mondeo mk5 2016r. Przebieg 126tys 2.0 tdci. Lekkie szarpniecie podczas ruszania oprocz tego dziala jak nalezy. Juz sam zglupialem ale wole sie poradzic jak to powi no byc bo byc moze mam przyzwyczajenie i za szybko od puszczenia hamulca dodaje gaz. Jak to powinno byc, jest sie czym martwic?

[nawrocik88]

Zasadniczo chyba Powershifty tak mają. Mam podobnie, tyle, że w 2.0 Ecoboost w MKIV. Dzieję się to jak od razu po puszczeniu hamulca szybko i konkretnie docisnę pedał przyspieszenia. Automat robi coś takiego jak by w manualu najpierw podnieść obroty i potem szybko puścić sprzęgło. Nie wiem czy to niedopracowanie inżynierów Forda czy po prostu sprawdzili i okazało się, że żeby szybciej ruszyć to muszą szybko "zasprzęglić" kosztem komfortu. W dokumentacji Powershifta chyba nawet jest to udokumentowane(o ile można powiedzieć, że włączanie pierwszego biegu to też "gearshifting", ale chyba chodzi o agresywniejsze załączanie sprzęgieł ogólnie) tak:
"Quick step
Quick step makes the gearshifting function sportier when the driver is more aggressive on the pedal.
Lower gears are used for better acceleration."
Jak się skrzynia porządnie rozgrzeje to robi się bardzo elegancka i płynna przy ruszaniu, wręcz flegmatyczna, niezależnie od poleceń kierowcy, ale wtedy znowu ma laga przy ruszaniu, to znowu jest w dokumentacji opisane jako "Hot mode" i ma oszczędzać sprzęgła w wysokiej temperaturze.
Podsumowując - jak przy normalnym ruszaniu, bez przesadnej agresji w naciskaniu pedału przyspieszenia rusza płynnie to bym się nie przejmował, to raczej nie awaria.
Jedynie przemyślałbym kolejne zakupy w salonie Forda, dwusprzęgłowa skrzynia VW(różnie się nazywa w różnych autach) działa idealnie w każdych warunkach i nie da się jej zmusić do szarpnięcia, nawet bardzo się starając, to samo automaty Mazdy - są perfekcyjne.

[Marcin L.]

Napisał nawrocik88 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dwusprzęgłowa skrzynia VW(różnie się nazywa w różnych autach) działa idealnie w każdych warunkach i nie da się jej zmusić do szarpnięcia

To fakt, gdy jechałem demonstracyjnym Golfem z salonu (benzyna 150 KM), to myślałem że ręcznego nie spuściłem. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dynamiczne włączenie się do ruchu było niemożliwe, dopiero od 2 biegu było w miarę ok. Już lepsze odczucia miałem z jazdy nową Kią Ceed (140 KM, też z dwusprzęgłówką).

Może to kwestia przyzwyczajenia i wyczucia pedału gazu, ale tam gdzie Galaxy już zwija asfalt i mieli kołami, to w powyższych dopiero da się jako tako ruszyć.

Wracając do tematu, to tak, u mnie też Powershift się gubi jak z postoju próbuję szybko ruszyć. Gdy da mu się 0,5 sekundy po puszczeniu hamulca i przyciska pedał gazu zdecydowanie ale nie gwałtownie, to jest ok i przyśpiesza gładko że aż miło.

[Patrykus005]

I tu byl chyba moj problem. Chyba przyzwyczajenie jeszcze z manuala. Dzisiaj w jezdzie miejskiej troche poprobowalem roznego ruszania z miejsca i rzeczywiscie za szybko dodawalem gazu i wtedy nastepowalo szarpniecie. Jezeli dam chwile po odpuszczeniu hamulca i wtedy zaczynam przyspieszac nie ma praktycznie nic. Biegi zmieniaja sie bardzo plynnie problem wystepowal jedynie podczas ruszania z miejsca wiec widocznie moja nieznajomosc auta sprawiala to lekkie szarpniecie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Patrykus005]

Witam. Kontynuuje trochę temat..minął rok, autko jeździ. Około 10kkm temu wymieniłem olej w skrzyni. Teraz mam tylko na zimnym przez około 10-15min od startu, że podczas ruszania z miejsca jeśli za szybko dodam gazu to szarpnie, na rozgrzanym już inna bajka. To samo małe przeciągnięcie taki jakby zryw przy szybszym ruszeniu z 1 na 2 i z 2na 3 i tak jakby chwilowe zatrzymanie czy cofnięcie na biegu nie wiem jak to opisać. Np. Podczas zawracanie dodam mocniem gaz to wchodzi normalnie na obroty i w pewnym momencie tak jakby się zatrzymał, zmienił kolejny bieg i leci dalej. Występuje to tylko chyba z 2na 3 na zimnym. Zaobserwował ktoś coś podobnego? Czy raczej wszystko powinno wchodzić jak w masło na zimnym i ciepłym bo już nie wiem czy się dalej przejmować i szukać przyczyny