[Mondeo 2007-2014] Sprzęgło - dziwny szum

[rapidziory]

Cześc,
mam pytanie dotyczące dziwnego szumu dochodzącego - szum ten jest związany z położeniem sprzęgła. Niestety nie jest to tak jak w większości przypadków, że szum występuje tylko przy wciśniętym (lub niewciśniętym) pedale sprzęgła.
Szum ten nie występuje zawsze, ale jednak dość często.
Sytuacja wygląda tak - na biegu jałowym bez wciśniętego sprzęgła czasami słychać szum, w momencie, gdy zostaje naciśnięte sprzęgło choćby w minimalnym stopniu (np. 3mm), gdzie absolutnie nie występuje wysprzęglenie ten szum znika lub obniża się do poziomu bardzo niskiego (10%).
Dodatkowo przy dalszym wciskaniu sprzęgła i przy maksymalnym wciśnięciu słychać też ten szum, ale jest bardzo delikatny (10% tego przy niewciśniętym).
Podczas takiego wciskania sprzęgła zmienia się jego "charakterystyka" tego dźwięku.
Czy ktoś ma pomysł co to jest?
Mechanik sam do końca nie umiał mi powiedzieć jak to zobaczył/usłyszał.
Pozdrawiam

Nawet minimalne naciśnięcie pedału sprzęgła powoduje wieksze dociśnięcie łożyska oporowego, i to ono hałasuje.
Pojeżdzij jeszcze trochę i obserwyj, jak będzie sie nasilało i coraz częściej, to niestety wymiana, a przy okazji, całego kompletnego sprzęgła.
Napewno nie ucichnie, i samo sie nie naprawi.
A mechanik, to pewnie kowal, co nie potrafi zdjagnozowac, co szumi.

[rapidziory]

Dzięki za informację. A nie jest tak czasem, że to łożysko powinno szumieć jak się rozłączy sprzęgło (czyli wciśnie pedał sprzęgła)?
Obawiam się czy to nie jest coś w skrzyni biegów... Dziwi mnie tylko to, że (prawie) ustaje dosłownie przy dotknięciu pedału sprzęgła.

Skrzynia biegów, czyli wszysto co w niej sie kręci, ustaje z chwilą wciśnięcia pedału sprzęgła, i wtedy nie wydaje żadnych odgłosów.
Kręci się wtedy częś sprzęgła, czyli docisk i łożysko oporowe.

[rapidziory]

No właśnie. A największy szum jest w przypadku gdy nie jest wciśnięte sprzęgło. Przy delikatnym dotknięciu sprzęgła dopiero szum zdecydowanie maleje.

[jarnotp]

Wg mnie lozyska w skrzyni. Podobnie mialem w skodzie octavi az do momentu jak pier....la skrzynia i nie moglem wrzucic biegu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[rapidziory]

No właśnie - to by sugerowało skrzynię. Dziwi mnie fakt, że szum zdecydowanie się zmniejsza przy dosłownie minimalnym dotknięciu sprzęgła

[jendrusi85]

Witam. Ja mam podobnie tylko, że u mnie zaczyna szumieć jak na biegu jałowym wcisnę sprzęgło gdzieś do połowy i ustaje jak wcisnę do końca. Poza tym nie zaobserwowałem żadnych drgań czy też szarpania. Chyba wszystko by wskazywało na wysprzęglik, który cztery lata temu nie wymieniłem przy wymianie sprzęgła. Od kiedy zauważyłem ten szum przejechałem już 10 tys. i na razie nic innego się nie dzieje. Teraz zastanawiam się czy wymieniać sam wysprzęglik, czy też kompletne sprzęgło co by za rok czy dwa nie okazało się że dwumasa padła lub poczekać jeszcze co się będzie działo dalej. Tylko nie wiem jak długo można jeszcze z taka usterką jeździć i czy nie zakończy się ona awarią gdzieś w trasie. Może miał ktoś z takim czymś doświadczenie?

Nie wysprzęglik, jeżeli już to łożysko oporowe.
Wysprzęglik, jest to cylinder, w srodku tłoczek, w zden sposób sie nie kręci, nie wydaje szumów, czasami wycieka z niego płyn, zapowietrza sie sprzęgło, ciężko wchodzą biegi, bo nie rozłacza całkowicie.

Z szumiącą skrzynia biegów, to czasami możnajeżdzic tak długo, az auto zakończy swój żywot w hucie.
Można równiez wymienic olej w skrzyni biegów, stary spuścic do czystego naczynia, niech postoi w nim ze dwa dni, zlac olej z wierzchu, i cobaczyc magnesem na dnie ile jest opiłków białych stalowych, a ile żółtych z synchronizatorów.
Po tym można ocenic stopień zużycia skrzyni biegów.
Najgorsze są szarpania, oraz utrudnione wkładanie biegów.
Jeżeli po za szumem nic sie nie dzieje, jeżdzic, nie doszukiwać sie na siłe problemów.

[rapidziory]

A myślicie, że jest taka możliwość, że na biegu jałowym bez wciśniętego sprzęgła szumi łożysko oporowe?