Sprawdzanie Numeru VIN

jash · 23-05-2004, 14:45

Zamontowałem sobie w 2002 gaz do mondiego 1,8. Miał 168kkm. I jak dotąd wszystko chodziło OK. Czasem coś tam strzeliło (baaardzo rzadko) ale to oczywiście wtedy jak przydusiłęm gaz do dechy. Mam obecnie 225kkm i coś się zaczęło dziać złego. Nie utrzymuje mi wolnych obrotów. Przy normalnej jeździe, gdy dojeżdżam do skrzyżowania, zwalniam bieg i ... auto gaśnie. Miałem niedawno wybuch i musiałem wymienić zawór na kolektorze. I od tego momentu coś nie tak. Mam instalację bedini. Czy ktoś coś wie? Co można z fantem zrobić? Yahoo

ereres · 23-05-2004, 18:56

Witaj!
Jak miałeś wybuch to mogło powstać gdzieś pęknięcie na kolektorze ( zwłaszcza , że jest plastykowy) i dostaje się do silnika "lewe"powietrze. Jak przy pracy na benzynie nie będzie to tak bardzo widoczne (nierówna praca, gaśnięcie) to przy pracy na LPG bedzie to bardzo zauważalne. Musisz dokładnie sprawdzić kolektor ssący bo przy "wybuchu" zawór nie zawsze zdąży "rozładować" ciśnienie powstające w kolektorze podczas wybuchu i następuje pęknięcie kolektora. ( dlatego do kolektorów plasykowych zaleca się montowanie instalacji z wtryskiem gazu)
Inna ewentualność to uszkodzony podczs wybuchu czujnik ilości zasysanego powietrza inaczej zwany przepływomierzem. Jerzeli płomień powrotny podczas wybuchu dostał się do filtra powietrza to po drodze natrafił na przepływomierz i mógł go uszkodzić a dokładnie "taki malutki" ( można rzec włosek) element, który odczytuje wartości zasysanego powietrza. Przy tym uszkodzeniu powinna pojawić się też nierownomierna praca na benzynie. Przpływomierz może sprawdzić praktycznie tylko podłączając silnik do komputera serwisowego (interfejs diagnostyczny) lub zamienić go na próbę ze sprawnym i sprawdzić czy problem pozostał czy nie.
Kolektor ssący powinieneś umieć sprawdzić sam, jeśli nie to każdy pożądny mechanik to sprawdzi. ( na słuch lub organoleptycznie)
według mnie, po tym co opisałeś, to są własnie przyczyny w/w objawów
życzę powodzenie w rozwiązaniu problemu
pozdrawiam
ereres

asmodeusz · 21-06-2004, 09:36

Musisz zdecydowanie unikac wystrzalów, tez mi kilka razy huklo a problem zniknal po wymianie swiec na nowe. Wymienilem tez parownik a falujacy silnik na wolnych obrotach pozostal

ixat · 21-06-2004, 14:08

Cytat:

Napisał asmodeusz

Musisz zdecydowanie unikac wystrzalów, tez mi kilka razy huklo a problem zniknal po wymianie swiec na nowe. Wymienilem tez parownik a falujacy silnik na wol nych obrotach pozostal

Witam ,zamiast parownika zmienilbym kable wysokiego napiecia na poczatek+swiece

asmodeusz · 22-06-2004, 13:56

kabli nie wymienialem gdyz nie musialem, po sprawdzeniu okazaly sie dobre. Bylby to w moim przypadku niepotrzebny wydatek pewnie ponad 150 zl

asmodeusz · 22-06-2004, 14:00

Nie wiem tylko co z tym falujacym na wolnych obrotach silnikiem, moze ktos cos doradzi, ustawianie w serwisie gazowym nic nie pomoglo. Raz chdzi dobrze innym razem faluje. Dopatruje sie zaleznosci od pogody. Jak jest wilgotno to chodzi o wiele lepiej.

ixat · 22-06-2004, 20:54

Z uporem radze wymienic kable ,do gazu jest potrzebna mocna iskra.

mariusx · 05-07-2004, 18:19

Dzisiaj byłem w warsztacie w sprawie montażu gazu do 1.8 zetec (stary model), instalacja kosztuje ok 2200. Rozmawiałem z ludźmi którzy mają zamontowany przez ten zakład gaz w fordach i jest ok. Podstawa ŚWIECE CO OK 30 TYS.KM, parę regulacji i ustawienie instalacji "pod samochód".
Zakład ma dużą renomę, zajmują się równiez tuningiem, obsługuje ekipy rajdowe (sami wystawiają załogę) - czyli partaczami nie są i znają się na rzeczy (posiadają oddział w Niemczech)

asmodeusz · 06-07-2004, 08:04

mariusx - a gdzie ten warsztat sie znajduje, masz do niego jakies medialne namiary?

jash · 06-07-2004, 20:06

Ha! Już kilka dni nie byłem na forum i jakoś nie podzieliłem się z Wami tym co zrobiłem w końcu z tym strzelającym mondim. po pierwsze to faktycznie wymieniłem świece i kable (przewody, znaczy). Świece zmieniłem na boscha, takie jakie są zalecane. ZDECYDOWANIE odradzam. Po prostu się "zajechały" na śmierć. Bardzo mało wytrzymały (kilka tys.) Założyłem ... ngk. I do cholery! To działa! POLECAM (jak na allegro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Co do falujących obrotów to ... poszła sonda lambda. Wymieniłem i już jest lepiej. Wprawdzie nie wiem dlaczego, ale obroty z wysokich (np. z 5 biegu) przy wciśnięciu sprzęgła czasem schodzą gdzieś na 500 (katastrofa, bo czasem gaśnie i nie ma "normalnych" hamulców i wspomagania). No, teraz to nie wiem co dalej. Pozostaj emi tylko sprawdzenie na komputerze, ale ... nie mam czasu :-)

23-05-2004, 14:45	#1
jash ford::specialist Imię: Jan Zarejestrowany: 07-03-2004 Skąd: Poznań Model: niestety już żaden Silnik: XX Rocznik: XX Postów: 524	gaz w mondeo 95 1,8 Zamontowałem sobie w 2002 gaz do mondiego 1,8. Miał 168kkm. I jak dotąd wszystko chodziło OK. Czasem coś tam strzeliło (baaardzo rzadko) ale to oczywiście wtedy jak przydusiłęm gaz do dechy. Mam obecnie 225kkm i coś się zaczęło dziać złego. Nie utrzymuje mi wolnych obrotów. Przy normalnej jeździe, gdy dojeżdżam do skrzyżowania, zwalniam bieg i ... auto gaśnie. Miałem niedawno wybuch i musiałem wymienić zawór na kolektorze. I od tego momentu coś nie tak. Mam instalację bedini. Czy ktoś coś wie? Co można z fantem zrobić? Yahoo __________________ Yahoo

23-05-2004, 18:56	#2
ereres ford::average Zarejestrowany: 16-03-2004 Skąd: ŁÓDŹ Model: MONDEO kombi Silnik: 1.8 16V 125KM (92KW) Rocznik: 2002 Postów: 64	Witaj! Jak miałeś wybuch to mogło powstać gdzieś pęknięcie na kolektorze ( zwłaszcza , że jest plastykowy) i dostaje się do silnika "lewe"powietrze. Jak przy pracy na benzynie nie będzie to tak bardzo widoczne (nierówna praca, gaśnięcie) to przy pracy na LPG bedzie to bardzo zauważalne. Musisz dokładnie sprawdzić kolektor ssący bo przy "wybuchu" zawór nie zawsze zdąży "rozładować" ciśnienie powstające w kolektorze podczas wybuchu i następuje pęknięcie kolektora. ( dlatego do kolektorów plasykowych zaleca się montowanie instalacji z wtryskiem gazu) Inna ewentualność to uszkodzony podczs wybuchu czujnik ilości zasysanego powietrza inaczej zwany przepływomierzem. Jerzeli płomień powrotny podczas wybuchu dostał się do filtra powietrza to po drodze natrafił na przepływomierz i mógł go uszkodzić a dokładnie "taki malutki" ( można rzec włosek) element, który odczytuje wartości zasysanego powietrza. Przy tym uszkodzeniu powinna pojawić się też nierownomierna praca na benzynie. Przpływomierz może sprawdzić praktycznie tylko podłączając silnik do komputera serwisowego (interfejs diagnostyczny) lub zamienić go na próbę ze sprawnym i sprawdzić czy problem pozostał czy nie. Kolektor ssący powinieneś umieć sprawdzić sam, jeśli nie to każdy pożądny mechanik to sprawdzi. ( na słuch lub organoleptycznie) według mnie, po tym co opisałeś, to są własnie przyczyny w/w objawów życzę powodzenie w rozwiązaniu problemu pozdrawiam ereres __________________ kiedyś MONDEO MK1 2.5 V6 24V GHIA 170 KM Kombi LPG - potem wiele innych - teraz znowu MONDEO MK3 1.8 16V 125 KM kombi i też LPG

21-06-2004, 09:36	#3
asmodeusz ford::average Zarejestrowany: 15-04-2004 Skąd: Świdnica Model: mondeo MK2 kombi Silnik: 1,8 16V Pb/LPG Rocznik: 1998 Postów: 143	Musisz zdecydowanie unikac wystrzalów, tez mi kilka razy huklo a problem zniknal po wymianie swiec na nowe. Wymienilem tez parownik a falujacy silnik na wolnych obrotach pozostal __________________ Człowiek człowiekowi kaczuszką...

22-06-2004, 13:56	#5
asmodeusz ford::average Zarejestrowany: 15-04-2004 Skąd: Świdnica Model: mondeo MK2 kombi Silnik: 1,8 16V Pb/LPG Rocznik: 1998 Postów: 143	kabli nie wymienialem gdyz nie musialem, po sprawdzeniu okazaly sie dobre. Bylby to w moim przypadku niepotrzebny wydatek pewnie ponad 150 zl __________________ Człowiek człowiekowi kaczuszką...

22-06-2004, 14:00	#6
asmodeusz ford::average Zarejestrowany: 15-04-2004 Skąd: Świdnica Model: mondeo MK2 kombi Silnik: 1,8 16V Pb/LPG Rocznik: 1998 Postów: 143	Nie wiem tylko co z tym falujacym na wolnych obrotach silnikiem, moze ktos cos doradzi, ustawianie w serwisie gazowym nic nie pomoglo. Raz chdzi dobrze innym razem faluje. Dopatruje sie zaleznosci od pogody. Jak jest wilgotno to chodzi o wiele lepiej. __________________ Człowiek człowiekowi kaczuszką...

22-06-2004, 20:54	#7
ixat ford::average Zarejestrowany: 24-05-2004 Skąd: śląsk Postów: 155	Z uporem radze wymienic kable ,do gazu jest potrzebna mocna iskra. __________________ Mk1 1.8td

05-07-2004, 18:19	#8
mariusx ford::advanced Zarejestrowany: 02-07-2004 Postów: 246	Dzisiaj byłem w warsztacie w sprawie montażu gazu do 1.8 zetec (stary model), instalacja kosztuje ok 2200. Rozmawiałem z ludźmi którzy mają zamontowany przez ten zakład gaz w fordach i jest ok. Podstawa ŚWIECE CO OK 30 TYS.KM, parę regulacji i ustawienie instalacji "pod samochód". Zakład ma dużą renomę, zajmują się równiez tuningiem, obsługuje ekipy rajdowe (sami wystawiają załogę) - czyli partaczami nie są i znają się na rzeczy (posiadają oddział w Niemczech) __________________ MkI/94/115PS zetec+spryskiwacze świateł

06-07-2004, 08:04	#9
asmodeusz ford::average Zarejestrowany: 15-04-2004 Skąd: Świdnica Model: mondeo MK2 kombi Silnik: 1,8 16V Pb/LPG Rocznik: 1998 Postów: 143	mariusx - a gdzie ten warsztat sie znajduje, masz do niego jakies medialne namiary? __________________ Człowiek człowiekowi kaczuszką...

06-07-2004, 20:06	#10
jash ford::specialist Imię: Jan Zarejestrowany: 07-03-2004 Skąd: Poznań Model: niestety już żaden Silnik: XX Rocznik: XX Postów: 524	Ha! Już kilka dni nie byłem na forum i jakoś nie podzieliłem się z Wami tym co zrobiłem w końcu z tym strzelającym mondim. po pierwsze to faktycznie wymieniłem świece i kable (przewody, znaczy). Świece zmieniłem na boscha, takie jakie są zalecane. ZDECYDOWANIE odradzam. Po prostu się "zajechały" na śmierć. Bardzo mało wytrzymały (kilka tys.) Założyłem ... ngk. I do cholery! To działa! POLECAM (jak na allegro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Co do falujących obrotów to ... poszła sonda lambda. Wymieniłem i już jest lepiej. Wprawdzie nie wiem dlaczego, ale obroty z wysokich (np. z 5 biegu) przy wciśnięciu sprzęgła czasem schodzą gdzieś na 500 (katastrofa, bo czasem gaśnie i nie ma "normalnych" hamulców i wspomagania). No, teraz to nie wiem co dalej. Pozostaj emi tylko sprawdzenie na komputerze, ale ... nie mam czasu :-) __________________ Yahoo