[Focus 1998-2004] centralny zamek otwiera się i zamyka samoczynnie

[alishia83]

ratujcie
mam focusa z 2005 roku. Centralny zamek otwiera się i zamyka podczas jazdy i podczas postoju, w nocy i w dzień... Zamek zaczął wariować w kwietniu i po miesiącu ,,sam się naprawił". Myślałam, że kłopot z głowy. Jednak w październiku znowu się zaczęło! domyślam się, że to wilgoć. Nikt nie potrafi mi pomóc - byłam u czterech elektryków, w serwisie forda i nikt nie może znaleźć przyczyny. ,,Podpięty pod kompa" nie wykazuje NIC. Ostatnio w serwisie forda wymienili mi zamek od strony kierowcy i dalej ,,wariuje". Auto stoi cały czas na parkingu strzeżonym, bo za każdym razem jak wracam po niego okazuje się, że jest otwarty...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.(((Co mam robić? Sama nie umiem naprawić. Może jest tu ktoś ze Szczecina lub okolic kto zna ten problem i mi pomoże. Z góry dziękuję.
Dodam, że korzystając z opcji ,,szukaj" nie znalazłam konkretnej odpowiedzi, większość ma problem z zamykaniem zamka a mój dodatkowo się otwiera.

[grzemo]

Przechodziłem przez podobny problem jakieś dwa lata temu. Faktycznie objaw fatalny. Bez parkingu strzeżonego nie da rady. W moim przypadku ASO sobie poradziła, ale za drugim podejściem (w sumie zapłaciłem ok. 160,- zł). Najpierw podejrzany był zamek centralny. Ponieważ podejście "z biegu" nie dało efektu, umówiono mnie na drugi termin, rezerwując sobie więcej czasu. Okazało się, że sam zamek centralny i alarm są ok. Uszkodzony był czujnik zabudowany w drzwiach pasażera-przód. Ze względu na kłopoty z jego wymianą (czytaj: czas i koszty) zgodziłem się na jego "zblokowanie", czyli wykonanie obejścia czujnika tak, żeby jego wadliwe działanie nie zakłócało innych funkcji. Utraciłem tylko możliwość blokowania od wewnątrz wszystkich drzwi przyciskiem na drzwiach pasażera - teraz pasażer blokuje tylko swoje drzwi.
Reasumując, do naprawy potrzebny jest elektryk z doświadczeniem, a nie wiedzą książkową. Robota paskudna, bo kupę szukania a klienta nie da się "dobrze" skasować, bo nie ma części zamiennych...

Alishia83 witaj na forum ... od tego miałem zacząć :-)

[alishia83]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. W końcu jakaś iskierka nadziei...
Dam znać co z tym wyszło. Powoli wykańczam się nerwowo.

[alishia83]

wymienili zamek od strony pasażera i na razie spokój.

[Tommi77]

Miałem podobnie ale na razie spokój.
Mam za to inny problem z zamykaniem otóż często po zamknięciu kluczyka od kierowcy reszta drzwi się nie rygluje. Raz się zamknie a raz nie, myślałem że może słaby akumulator, naładowałem i nic bez zmian raz się zamknie a raz nie. Ponadto po uruchomieniu auta często słychać takie ciche stuknięcie we wszystkich zamkach jakby ryglowanie. miał ktoś może podobnie? co z tym robić?
Aha drzwi od pasażera wogóle są chyba uszkodzone bo nigdy nie uruchamiają centralnego zamka.

[gervee]

Napisał alishia83 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wymienili zamek od strony pasażera i na razie spokój.

W jaki sposób udało im się zdiagnozować, który to zamek robił problemy?
Ja będąc w serwisie Wikar w Krakowie trafiłem na magików, którzy sobie nie radzili z tym.

Na ile Cię "skasowali" za tą wymianę?

Też miałem problemy z zamkiem kiedyś ale pojechałem do serwisu coś porobili 1 godz.. i działa jak należy.. a co zrobili.. tego nie wiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[alishia83]

Napisał gervee Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W jaki sposób udało im się zdiagnozować, który to zamek robił problemy?
Ja będąc w serwisie Wikar w Krakowie trafiłem na magików, którzy sobie nie radzili z tym.

Na ile Cię "skasowali" za tą wymianę?

Podejrzewam, że zdiagnozowali to metodą prób i błędów. Po prostu po wymianie zamka od strony kierowcy usterka nie została wyeliminowana, więc stwierdzili, że spróbują jeszcze drugi zamek wymienić (ten od strony pasażera). No i UDAŁo się. Ale co było przyczyną to już się nie dowiedziałam. Najprawdopodobniej wilgoć, bo jak zakładali stary zamek i jechali na myjnię to zamek "szalał" nowy zaś - nie.
Koszt całej tej imprezy to 600zł. Zamek około 300 a reszta to ich "roboczogodziny". W sumie to z 3 dni nad nim siedzieli.

[marekjablonski21]

U mnie było podobnie , jak samochód był zimny lub wilgotny to z alarmu nie zamykał zamków a z klucza ok , pstrykał też jak się jechało ale mój majster od alarmów od razu powiedział co jest zepsute na 99% jak to określił no i trafił - poblokował zamki w przednich drzwiach i jest super , dodam ,że jak odbierałem swoje auto drugie z tym samym czekało na naprawę i zapłaciłem stówkę .

[renata000]

U mnie było dokładnie to samo.. na wiosnę zamki zaczęły wariować. W czasie jazdy następował koncert typu "a się zamknę/a się otworzę" i nigdy nie wiedziałam, czy na parkingu samochód będzie otwarty czy zamknięty. Niestety dowiedziałam się również, że nie ma jednego bezpiecznika, który odłączyłby cały centralny zamek, co dałoby choć ten spokój, że jak zamknę auto, to będzie zamknięte.

Po jakimś czasie koncerty ustały. Minęło jeszcze trochę czasu i zaczęły się blokować drzwi pasażera. Nie dało się ich otworzyć ani z zewnątrz, ani ze środka i nie było reguły kiedy to występuje i ustępuje.

Znowu minęło trochę czasu i drzwi zdecydowały się pozostać w pozycji "zablokowane" na ponad dwa miesiące.

Znudzona oczekiwaniem (i wkurzona wożeniem wszystkich z tyłu) odwiedziłam serwis i na szczęście obyło się bez cięcia tapicerki. Za nowy zamek i wymianę przy zamkniętych drzwiach(!) zapłaciłam 600 zł.

Od tamtej pory koncertów nie ma...