[Mondeo 2007-2014] pompa sprzęgła wymiana

[Ravaelo]

Odświeżam temat, mam odkręcony pedał sprzęgła, wszytko jest luźne, ale nie mogę wyszarpać go ponieważ w połowie mocowania jest prostopadle wygięta blacha, jak by wspornik, ale do niczego on nie jest potrzebny, cały pedał mogę wysunąć zaledwie o 1 cm ale to za mało aby mocowanie zeszło ze szpilek, ktoś ma jakiś pomysł, najchętniej bym to wyciął ale boszka nie podejdzie.

PS. Po 8 godzinach udało mi się wyszarpać pedał i wyciągnąć go w całości, metalową blachę gdzie w wersji bez kluczykowej jest czujnik wyciąłem, sam plastikowy pedał sprzęgła aby było łatwiej wyciąłem z mocowania i trzpień zastąpiłem śrubą fi 10 aby kiedyś było to rozbieralne. jedyny problem to wyciek płynu po probie odpowietrzenia, podobno na starej pompie może zostać uszczelka ale niestety jej nie ma. może da się taką kupić w motoryzacyjnym.

[klocolus]

Pozwolę sobie odświeżyć gdyż mam najprawdopodobniej problem właśnie z pompką sprzęgła.

Zimą mi coś delikatnie skrzypiało i jakby przycinał się lekko pedał sprzęgła (odskakiwał jakby minimalnie wolniej niż zabierałem nogę). W ciepłe dni było ok. Ostatnio zaczęło się to odskakiwanie z opóźnieniem dziać także latem ale do rzeczy.

Po dłuższym, kilkutygodniowym postoju wsiadam i po wciśnięciu pedał został mi praktycznie w podłodze. Znaczy odskakuje ale tak może na 1/3 zakresu. Po wciśnięciu do samej podłogi tak że już czuję że się zapiera o ogranicznik sprzęgło jest na granicy łapania, da radę zmienić bieg. Jak odskoczy na tą 1/3 normalnego zakresu to sprzęgło normalnie trzyma. Wszystko chodzi płynnie ale ten zakres jest zdecydowanie zmieniony typu jak tylko przestanie pedał napierać na ogranicznik w dół to. Jak go podważę nogą powyżej nowego zakresu pracy to lata luźno tak jakby nie był do niczego podłączony, mogę go podnieść do normalnej wysokości stopą nic to nie zmienia i potem sam opada.

Obstawiam pompkę, sprzęgło dwumas i wysprzęglik miałem robiony w ASO na akcji serwisowej i ma w granicach 60tys.km. Wycieku z wysprzęglika nie widać, przynajmniej znacznego (dołem się nie leje). Sprzęgło mimo tego zakresu chodzi płynnie i trzyma prawidłowo.

Jutro będę starał się to zdiagnozować dokładniej i zobaczę czy nie ma wycieku w okolicach pompki. Macie jakieś cenne rady na potwierdzenie czy jest za to odpowiedzialna pompka sprzęgła czy coś ze sprzęgłem?

I która pompka do sprzęgła będzie pasować do mnie:
Sachs 6284 600 725
czy
Sachs 6284 605 022

Bo widzę są rozbieżności w katalogach

Edit:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Stało się dokładnie to co na filmie w 6:20 jednak pompka raczej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[klocolus]

do usunięcia

[klocolus]

Dla potomnych: Sachs 6284 600 725 i Sachs 6284 605 022 to dwie identyczne pompki (w opakowaniu 6284 605 022 znajduje się 6284 600 725 a cena wyższa, niezły scam).

Wymieniłem u siebie wczoraj choć było trochę zabawy. Trzeba wykręcić mały schowek, osłonę kolumny kierowniczej od spodu i przekręcić pompkę w pedale sprzęgła tak aby rozdzielić obie części. Potem wyjmujemy pedał sprzęgła i pompkę osobno (przekrecamy pompkę o 45 stopni), razem nie udało mi się kolumna kierownicza i wzmocnienie deski rozdzielczej przeszkadza. Od strony silnika wyjmujemy akumulator z obudową i jeszcze taką podstawką. Odpinamy przewody hydrauliczne od pompki i przekładamy czujnik do nowej.

Montaż: wkładamy pedał sprzęgła pod deskę i następnie pompkę w otwór ściany grodziowej (ważne w odpowiedniej orientacji), jest trochę zabawy ale da radę nasadzić pedał sprzęgła na pompkę (jak złączymy całość przed włożeniem pod deskę to nie włożymy na miejsce, przynajmniej mi się nie udało, nawet bez złączenia idzie to na milimetry). Przekręcamy pompkę w pedale o 45 stopni aby zablokować. Montujemy pedał sprzęgła do ściany grodziowej i podłączamy całość. Odpowietrzamy sprzęgło i cieszymy się nową pompką Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Stara u mnie miała pęknięte cięgno do tego była zatarta, ze środka wyleciało sporo czarnych wiórów płyn nie przypominał płynu (jakieś pół roku temu wymieniałem płyn hamulcowy łącznie z tym w układzie sprzęgła). Dzisiaj jeszcze raz porządnie przepłuczę układ.

A i oryginalną pompkę robił FTE ale ja już zdążyłem wziąć Sachsa mam nadzieję, że pochodzi.

[Danielo_82]

No to gratulacje, bo wieść gminna niosła, że nie da się tego zrobić bez demontażu deski.

[klocolus]

Napisał Danielo_82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No to gratulacje, bo wieść gminna niosła, że nie da się tego zrobić bez demontażu deski.

Kluczem jest niestandardowe podejście bo normalnie wkłada się pedał i pompkę razem a żeby zrobić to bez demontażu deski trzeba włożyć je osobno i złączyć jak już pompka siedzi w ścianie grodziowej. Tak jak producent przewidział włożenie całości jest niemożliwe moim zdaniem. Zeszło mi się z wymianą 2-3 godziny ale teraz myślę, że bym się w półtorej zmieścił jak już mniej więcej wiem co i jak. To i tak lepiej niż wyciąganie deski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Teraz sprzęgło dużo lepiej mi chodzi, wymieniłem cały płyn hamulcowy przy okazji i przepłukałem cały układ takie czarne małe drobinki leciały ze starej pompki po zatarciu

[Barti92]

Witajcie Panowie,
Mam problem z zapadającym się pedałem sprzęgła i co za tym idzie zmianą biegów. Po odpuszczeniu pedału wraca on mniej więcej do 1/3 zakresu i ciężko wbić bieg.
Pierwszą diagnozą mechanika była pompa sprzęgła, została wymieniona na nową(TRW) lecz nie nastąpiła poprawa, przeszedł do wysprzęglika, zdjął skrzynię- ocenił, że dwumas jest w porządku(wymieniony 15ys. km temu) i wymienił wysprzęglik(nie było wycieków przed demontażem). Po wymianie ciągle ten sam problem, w międzyczasie zaczął ciec płyn z pompki na dywaniki, więc uznał, że był to wadliwy egzemplarz i należy wymienić-kolejna pompka tym razem inny producent(FEBI). Po wymianie pojeździłem kilka dni-wszystko było ok i nawrót tego samego problemu-facet niby sprawdził przewody, nie ma nieszczelności i rozkłada ręce, bo nie wie skąd taka przypadłość.
Zupełnie inny mechanik sugeruje, że prawdopodobnie znów ta pompa, choć nic z niej nie cieknie. Nie wiem już co o tym myśleć, bo to aż nieprawdopodobne żeby 3 raz podchodzić do tej samej wymiany.
Nie wiem gdzie może leżeć problem, na niewłączonym silniku wystarczą dwa ruchy sprzęgłem żeby w układzie było odpowiednie ciśnienie i pedał bez problemu wracał do stanu początkowego a biegi wskakiwały, stan ten utrzymuje się przez całą noc do pierwszego uruchomienia. Na odpalonym silniku pedał cały czas nie wraca nie wraca do swojej pozycji i nie można dopompować ciśnienia w układzie. Odpowietrzanie daje tylko chwilową poprawę, do momentu uruchomienia auta. Z hamulcami nie ma żadnego problemu.

[klocolus]

Napisał Barti92 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem już co o tym myśleć, bo to aż nieprawdopodobne żeby 3 raz podchodzić do tej samej wymiany.

Sprężyna pedału sprzęgła sprawdzona? Jak jest zatarta to może przeszkadzać w odbijaniu.

[Barti92]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sprężyna pedału sprzęgła sprawdzona? Jak jest zatarta to może przeszkadzać w odbijaniu.

Sprężyna była sprawdzana, tak jak pisałem wcześniej - zastanawia mnie to, dlaczego na zgaszonym silniku ten pedał się nie zapada a wystarczy, że uruchomię i już traci ciśnienie i nie wraca do pełnego zakresu i mam przez to problem ze zmianą biegów. Żadnych ubytków w płynie i wycieków nie zauważyłem. Może to ma jakiś związek z serwo, ale chyba wtedy byłby jakiś problem z hamulcami.

[klocolus]

Napisał Barti92 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zastanawia mnie to, dlaczego na zgaszonym silniku ten pedał się nie zapada a wystarczy, że uruchomię i już traci ciśnienie i nie wraca do pełnego zakresu i mam przez to problem ze zmianą biegów.

Serwo nie ma nic do tego. Może docisk sprzęgła się posypał i nie odbija prawidłowo jak się kręci.