Sprawdzanie Numeru VIN

suchoj · 01-08-2010, 22:21

Przymierzam się do kolejnej wymiany klocków w moim Focusiku.Przy okazji oględzin zmierzyłem sobie grubość tarczy hamulcowych.Pomiar dokonany suwmiarką.Wyszło na lewej tarczy 23,1 setną milimetra na prawej 23,3 setne milimetra.Minimalna grubość tarcz to 23mm.Jak sądzicie wymieniać już tarcze czy przejechać na nich jeszcze 1 komplet klocków.Tarcze tak jak samochodzik mają trochę ponad 5 latek i przebieg 56 tyś km.
Ewentualnie przy jakim przebiegu po raz pierwszy wymienialiście tarcze hamulcowe w Focusie?

Emis · 01-08-2010, 22:24

Kolego popraw tytuł na zgodny z regulaminem.

Dietih · 01-08-2010, 23:55

Cytat:

Napisał suchoj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

na lewej tarczy 23,1 setną milimetra na prawej 23,3 setne milimetra.Minimalna grubość tarcz to 23mm

niejeden na Twoim miejscu zjeździłby te tarcze,
nie wiem w jakim cyklu jeździsz, czy miasto czy szybkie trasy (chociaż zużycie tarczy w takim przebiegu wskazuje raczej na miasto)
możesz od razu założyć nowy komplet, ale myśle, że możesz też spokojnie załozyć nowe klocki i jeszcze jeździć na tych tarczach ( sygnałem, że coś z nimi nie tak mogłyby być wibracje, trzęsienie kierownicy, wskazujące na przegrzanie - i w tym przypadku zużycie tarczy, że uż są za cienkie)

dlatego kompromisowym wyjściem jest założenie jakich mniej markowych klocków, takich których nie żal będzie wyrzucić za jakiś czas, jeśli tarcze nie wyrobią, np. delphi, tomex, direkt, jurid, może valeo (też cena dobra)

bo opcja jest taka, ze możesz je zjeździć całe, nie mając problemów, a petem dopiero wymienić komplet, a możesz też zmienić tarcze po 5tys km, wiem napisałem dużo,

ja bym założył jeszcze jedne klocki na te tarcze, skoro nie ma z nimi problemów (chyba, że jeździsz po super szybkich autostradach 200km/h)

maureliusz · 02-08-2010, 08:34

Pomiar suwmiarką...hmmm...czyli zmierzyłeś po wyżłobień rantów, a tak naprawdę będziesz miał mniej gdybyć przetoczył na równo.
Taki pomiar jest bez sensu. Jak jeździsz delikatanie, to i tak tarcza się nie zwichruje i taka wartość jest OK.

Tak czy owak: jak nic nie bije to bym nie zmieniał.
Jak czujesz wibracje - to oczywiście zmiana.
Jak tarcza jest nieźle zjechana=duże ranty / duże wyżłobienie - to oczywiście zmiana.

02-08-2010, 15:03

Zdecydowanie bym nie wymieniał, fabryczny montaż zawsze jest najbardziej trwały, jeśli nic nie bije to wymień tylko klocki jeśli są już "cinkie".

suchoj · 02-08-2010, 23:24

Jeżdę pół na pół trasa i miasto.Co do pomiaru raczej jest dokładny,mierzyłem na każdej tarczy w 3 miejscach wychodziło to samo,czyli zjechane równo.Mierzyłem z zastosowaniem monety tak jak opisane w książce serwisowej,więc z tej strony też nie będzie przekłamań.Drgań na kierownicy nie mam.Klocki nowe już mam motorcrafta.Na obecnych jeszcze trochę można pojeżdzić maja ok 3-4mm.
Dzięki za rady

maureliusz · 03-08-2010, 06:25

Tak, ale powienieneś jeszcze uwzględnić ewentualne przetoczenie lub mierzyć wgłębnikiem w rowkach tarczy.
Ale mniejsza z tym - nie ruszaj na razie tych tarcz. Szkoda zawracać sobie głowę.
Pozdrawiam.

xqs · 03-08-2010, 08:15

a ja bym wymienił, przy wymianie klocków to chwila moment i tarcze wymienione, a potem jak ci sie nagle skończą tarcze bedziesz musiał jeszcze raz przechodzić przez to samo. hamulce to bezpieczeństwo a na tym nie ma co oszczędzać. Ja wiem żę "jescze moga być" ale weź pod uwagę że zaraz idzie zima i za chwile moga juz nie być. przy nowych tarczach powinno sie wynmienić klocki. pretoczenie nie wchodzi w gre moim zdaniem, bo to nie chodzi o te że rant jesy , ale tarcza ma swoją grubośc wymiany nie bez powodu, po prostu poniżej tej grubości źle przewodzi ciepło i może nie spełniać swoich zamierzeń, wyobraż sobie awaryjne hamowanie na przegżanych tarczach i klocka, jasne żę zahamuje ale pytanie o ile dalej się zatrzymasz...

jak już i tak wymieniasz klocki to bym nie czekał tylko wymieniał tarcze

marcinur · 03-08-2010, 08:41

Cytat:

Napisał maureliusz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomiar suwmiarką...hmmm...czyli zmierzyłeś po wyżłobień rantów, a tak naprawdę będziesz miał mniej gdybyć przetoczył na równo.
Taki pomiar jest bez sensu.

Nie jest bez sensu jak podłożysz 2 monety a później ich grubość odejmiesz od pomiaru Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

maureliusz · 03-08-2010, 13:16

Co znaczy tarcza się skończy??? Jak zacznie bić, to trudno wywali je i straci koszt klocków, który jest znacznie niższy niż tarcz - chyba warto zaryzykować. Jak jeździ ostro, to oczywiście wymiana całości.

Co do monety...dziwny sposób z książki pana dietricha:-). Co to za róznica, czy weźmie monety, czy płaskimi szczenkami suwmiarki to zrobi, bo nie czaje? Chyba się nie zrozumieliśmy kompletnie.

01-08-2010, 22:21	#1
suchoj ford::beginner Zarejestrowany: 12-02-2010 Model: Ford Focus II sedan Silnik: 1,6 benzyna Rocznik: 2005 Postów: 34	Wymiana tarcz hamulcowych czy potrzebna? Przymierzam się do kolejnej wymiany klocków w moim Focusiku.Przy okazji oględzin zmierzyłem sobie grubość tarczy hamulcowych.Pomiar dokonany suwmiarką.Wyszło na lewej tarczy 23,1 setną milimetra na prawej 23,3 setne milimetra.Minimalna grubość tarcz to 23mm.Jak sądzicie wymieniać już tarcze czy przejechać na nich jeszcze 1 komplet klocków.Tarcze tak jak samochodzik mają trochę ponad 5 latek i przebieg 56 tyś km. Ewentualnie przy jakim przebiegu po raz pierwszy wymienialiście tarcze hamulcowe w Focusie? Ostatnio edytowane przez suchoj ; 01-08-2010 o 22:34

01-08-2010, 22:24	#2
Emis ford::average Imię: Emila Zarejestrowany: 24-02-2010 Skąd: Lubin Model: Stilo , Citroen C5 2,0 Silnik: 1,6 16v ,,,2.0 16 v Rocznik: 2004,2003 Postów: 155	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Kolego popraw tytuł na zgodny z regulaminem. __________________ [SIGPIC][/SIGPIC]Poszukuję blachoszczelki do naddźwiękowego podciśnieniowego pelengatora hydrostatycznego elektrogumonapawarki z przyczułapkami do hipertermobulgulatora wstecznego ślimakowicy boczno-spadowej z ryflem grzyla gulgownicy.

02-08-2010, 08:34	#4
maureliusz ford::expert Zarejestrowany: 07-07-2009 Skąd: okolice myślenic Model: Focus MK2 Silnik: 1.6 TDCI (109KM) Rocznik: 2005 Postów: 2,165	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Pomiar suwmiarką...hmmm...czyli zmierzyłeś po wyżłobień rantów, a tak naprawdę będziesz miał mniej gdybyć przetoczył na równo. Taki pomiar jest bez sensu. Jak jeździsz delikatanie, to i tak tarcza się nie zwichruje i taka wartość jest OK. Tak czy owak: jak nic nie bije to bym nie zmieniał. Jak czujesz wibracje - to oczywiście zmiana. Jak tarcza jest nieźle zjechana=duże ranty / duże wyżłobienie - to oczywiście zmiana. __________________ _______________________ 115KM i 275Nm... z serii :-) / "Nie kłóć się z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

02-08-2010, 15:03	#5
Hetfield Postów: n/a	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Zdecydowanie bym nie wymieniał, fabryczny montaż zawsze jest najbardziej trwały, jeśli nic nie bije to wymień tylko klocki jeśli są już "cinkie".

02-08-2010, 23:24	#6
suchoj ford::beginner Zarejestrowany: 12-02-2010 Model: Ford Focus II sedan Silnik: 1,6 benzyna Rocznik: 2005 Postów: 34	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Jeżdę pół na pół trasa i miasto.Co do pomiaru raczej jest dokładny,mierzyłem na każdej tarczy w 3 miejscach wychodziło to samo,czyli zjechane równo.Mierzyłem z zastosowaniem monety tak jak opisane w książce serwisowej,więc z tej strony też nie będzie przekłamań.Drgań na kierownicy nie mam.Klocki nowe już mam motorcrafta.Na obecnych jeszcze trochę można pojeżdzić maja ok 3-4mm. Dzięki za rady

03-08-2010, 06:25	#7
maureliusz ford::expert Zarejestrowany: 07-07-2009 Skąd: okolice myślenic Model: Focus MK2 Silnik: 1.6 TDCI (109KM) Rocznik: 2005 Postów: 2,165	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Tak, ale powienieneś jeszcze uwzględnić ewentualne przetoczenie lub mierzyć wgłębnikiem w rowkach tarczy. Ale mniejsza z tym - nie ruszaj na razie tych tarcz. Szkoda zawracać sobie głowę. Pozdrawiam. __________________ _______________________ 115KM i 275Nm... z serii :-) / "Nie kłóć się z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

03-08-2010, 08:15	#8
xqs ford::advanced Imię: Dominik Zarejestrowany: 17-10-2009 Skąd: Wrocław Model: Focus MK4 ST Silnik: 2.3 ecoboost 280 Rocznik: 2019.75 Postów: 343	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? a ja bym wymienił, przy wymianie klocków to chwila moment i tarcze wymienione, a potem jak ci sie nagle skończą tarcze bedziesz musiał jeszcze raz przechodzić przez to samo. hamulce to bezpieczeństwo a na tym nie ma co oszczędzać. Ja wiem żę "jescze moga być" ale weź pod uwagę że zaraz idzie zima i za chwile moga juz nie być. przy nowych tarczach powinno sie wynmienić klocki. pretoczenie nie wchodzi w gre moim zdaniem, bo to nie chodzi o te że rant jesy , ale tarcza ma swoją grubośc wymiany nie bez powodu, po prostu poniżej tej grubości źle przewodzi ciepło i może nie spełniać swoich zamierzeń, wyobraż sobie awaryjne hamowanie na przegżanych tarczach i klocka, jasne żę zahamuje ale pytanie o ile dalej się zatrzymasz... jak już i tak wymieniasz klocki to bym nie czekał tylko wymieniał tarcze

03-08-2010, 13:16	#10
maureliusz ford::expert Zarejestrowany: 07-07-2009 Skąd: okolice myślenic Model: Focus MK2 Silnik: 1.6 TDCI (109KM) Rocznik: 2005 Postów: 2,165	Odp: Wymieniać już tarcze czy nie? Co znaczy tarcza się skończy??? Jak zacznie bić, to trudno wywali je i straci koszt klocków, który jest znacznie niższy niż tarcz - chyba warto zaryzykować. Jak jeździ ostro, to oczywiście wymiana całości. Co do monety...dziwny sposób z książki pana dietricha:-). Co to za róznica, czy weźmie monety, czy płaskimi szczenkami suwmiarki to zrobi, bo nie czaje? Chyba się nie zrozumieliśmy kompletnie. __________________ _______________________ 115KM i 275Nm... z serii :-) / "Nie kłóć się z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"