[Mondeo 2007-2014] Drżenie kierownicy

[Rogallo]

Napisał magic097 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To chyba przyczyna jest oczywista. Albo opony albo felgi. Felgi ori? Jak nie ori i inny otwór centrujący z pierścieniami to pierścienie też mogą być przyczyną.

Felgi ori fordowkie, wybieram sie w tygodniu do innego warsztatu żeby sprawdzili czy dobrze są wyważone te koła.

[magic097]

Napisał Rogallo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Felgi ori fordowkie

Na pewno są proste?

[p.saw]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]Ponieważ szukam już jakichkolwiek rozwiązań to natknąłem się na drobną wzmiankę. Trochę to takie banalne ale nie jestem pewien, czy mam na felgach to podtoczenie pod pierścień, chociaż felgi Borbet dedykowane do mondeo. Nawet nie zwróciłem uwagi czy mam ten pierścień.
Z drugiej strony zimówki mam na oryginalnych felgach forda i tez telepało.

[aprox99]

Miałem naprawdę wiele mondeo i zawsze słabiej czy mocniej trzęsło kierownicą, po prostu w kierownicy czuć koła. Sprawdził bym krzyżak w kolumnie kierownicy. Niektórzy powymieniali prawie wszystko i trzęsie dalej. Od Annasza do Kajfasza

[p.saw]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Piotr, zapewne masz rację, że być może w kierownicy czuć koła.
Mam aktualnie na liczniku około 115 tys. km i te wibracje pojawiły się dopiero przy około 85-90 tys. km. Więc ewidentnie coś się popsuło.

Jak dojdę do krzyżaka kolumny aby sprawdzić czy nie ma luzów?

[Emus]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] nie mam u siebie takich podkładek muszą być w celu wycentrowania tarczy ? Czy to tylko dla trzymania tarczy w fabryce.

[Danielo_82]

Podkładki nie centruja tarczy. Są po to żeby przy zdejmowaniu kół tarcze nie odeszły od piasty. Mogło by to spowodować dostanie się tam syfu i bicie tarczy oraz koła.

[Tetryk]

W MK5 po 35000 km też zaczęło mi równomiernie bić kierownicą - im szybciej tym mocniej to było czuć. Przy 100 się zazwyczaj zaczynało (choć momentami się nie pojawiało - może to zależało od nagrzania opon?) a przy 150 było to aż widoczne. Wyważałem 7 razy, dopiero po wyważeniu na Hunterze dało się jeździć do 100 km/h.

Po wyrzuceniu fabrycznych letnich Continentali 235/45/18 (nalot ok 25000 km!), wyczyszczeniu piast i alufelg od środka i założeniu Dayton Touring 2 problem ustąpił.
Wniosek taki, że szeroka opona po starciu się może się kolebać.

[Stasiek.]

Witam jestem świeży na forum i chciałem się podzielić doświadczeniem.Ja też walczyłem z tym problemem,pomogła wymiana tarcz hamulcowych.

[hans01]

Napisał Juzek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może nie napiszę coś odkrywczego ale czy próbowaliście wyważyć koła z testem drogowym (maszyny typu Hunter)?

Próbowaliśmy. Ale to tylko wskaże lub wykluczy czy opona ma bicie promieniowe, ale bicia poprzecznego już nie. Wprawne oko wulkanizatora czasem to wychwyci, ale który ma na to czas podczas sezonowej akcji wymiany opon?

Dodatkowo zrobione doważanie dynamiczne na samochodzie - trochę poprawiło, ale ideału nie ma.

Zostaje jeszcze cała gama możliwości w zawieszeniu i ukł. kierowniczym.