|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
18-06-2012, 21:52 | #11 | |
Postów: n/a
|
Odp: Zapowietrzające się hamulce
Cytat:
Inna sprawa, to na przewodzie serwa masz taki zaworek, który w jedną stronę się otwiera i może tam coś przepuszcza i powietrze wędruje tam gdzie nie powinno, ale nie wiem czy dobrze myślę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Musisz posprawdzać wszystko jeszcze dokładniejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|
18-06-2012, 22:43 | #12 |
ford::expert
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 07-10-2008
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Model: Escort MK5 Ghia
Silnik: 1.8D
Rocznik: 1992
Postów: 2,361
|
Odp: Zapowietrzające się hamulce
a plyn w calym ukladzie swiezy?
__________________
Mój Escort na PJ http://tiny.pl/hc31j |
19-06-2012, 06:48 | #13 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 05-12-2007
Skąd: Piotrków trybunalski
Model: escort mk VI
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 1994
Postów: 20
|
Odp: Zapowietrzające się hamulce
płyn wymieniałem razem z pompą... możliwe żeby druga pompa była tak samo wadliwa jak ori? i dlaczego zapowietrza się tak dziwnie tylko tył. z całego układu został mi tylko korektor siły hamowania... myślałem o wyrzuceniu go całkowicie z układu i wstawienia rurki.
|
19-06-2012, 07:55 | #14 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 20-06-2009
Skąd: Gliwice
Model: Escort
Silnik: 1,6 Benzyna +LPG
Rocznik: 1997
Postów: 588
|
Odp: Zapowietrzające się hamulce
a sprawdzany był stan przewodów elastycznych tył i sztywnych ?
|
20-10-2013, 08:28 | #15 |
ford::amateur
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 20-10-2013
Skąd: Radom
Model: escort m7
Silnik: 2,0
Rocznik: 2000
Postów: 1
|
Odp: Zapowietrzające się hamulce
Witam, sory że odkopuje stary temat, ale mam dokładnie ten sam problem, czy Ktoś sobie poradził z tym?? bo moja cierpliwość została już wystawiona na bardzo duża próbę.
Ja wymieniłem na oryginały: - cylinderki, krótkie przewody sztywne z tyłu - z przodu gumki tłoczków - gumki z tloczkiem na pompie hamulcowej tu na zamienniki - jeden przewod elastyczny z przodu - tarcze, klocki, bebny, okładziny hamulcowe no i już szkoda mi kasy ładować dalej, bo efekt jest taki ze ile bym nie odpowietrzał to leci ta struga bombelków w każdym kole, jak w wodzie gazowanej, ewentualnie jak się długo poczeka to z tyłu, przez jakiś czas leci normalny płyn bez bombelków dopiero po jakimś czasie się one pojawiają, nie ma nigdzie wycieku, płynu nie ubywa. Na nie odpalonym silniku pedał jest twardy nie da się go wcisnąć, po odpaleniu wpada. Kiedyś hamulce był takie że samochód dęba stawał teraz ledwo co da się je zablokować pod samym końcem. Oczywiście odpowietrzam na deptane we dwie osoby. Podejrzewam że gumki na tloczkach przednich mogą być winowajcą albo pompa pomimo regeneracji. |
Tagi |
hamulce , zapowietrzenie |
|
|