[Mondeo 2007-2014] Demontaż pompy wtryskowej ecoboost

[kriski]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Tę zawleczkę trzeba z czuciem, wykonując ruchy obrotowe...lewo prawo...z jednoczesnym wycofywaniem złącza. W środku są oringi ( nie wypadną ) i one się lekko sklejają ( stąd potrzeba delikatnych ruchów obrotowych ) Na zewnątrz są dwie zapadki rozstawione o 180 * - nie podważaj ich bo pękną...złącze musi samo wyskoczyć w połączeniu z ruchami , które wymieniłem...przy montażu spowrotem, możesz psiknąć w oringi smarem silikonowym, lub wazeliną techniczną ( tylko bez przesady...nie ma kapać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Przy demontażu samej pompy nie musisz koniecznie ustawiać wału...zrobisz to przed zakładaniem nowej. Nie bój się, nic nie wystrzeli. Śruby pompy luzuj naprzemiennie - raz z jednej, raz z drugiej strony. Pompa uniesie się na sprężynie max 2 mm, więc bez obaw. Po wyjęciu pompy i szklanki zderzaka, będziesz widział krzywkę wałka ( ma trzy wzniosy !! ). Kręcąc wałem ustaw, by żaden z owych wzniosów nie był u góry...ot cała filozofia. Jak włożysz nową pompę ( nie zapomnij włożyć zderzaka !!), przed dokręceniem właściwym momentem, dociskasz pompę ręką, aż siądzie do końca, śruby wkręcasz palcami...dociągając samymi śrubami, bez dociskania, łatwo zerwać gwint...to tylko M6 i aluminium, więc uważaj.

Bump: Ps...przydatny przy okazji nowy oring pompy...dostępny w ASO...lubi cieknąć jak nie wymienisz na nowy.

Bump: WP_20181104_21_30_01_Pro.jpg

Oto przykład nieumiejętnej wymiany pompy jednego z moich znajomych. Widoczny ścięty gwint w lewym otworze, który trzeba było przerabiać na większy.

[Danielo_82]

Na nowej pompie mam już oring. Jest tam jakiś inny, drugi? A kolega co zrobił źle, że tak spytam?

[kriski]

Nie ma. Jest ten jeden oring.
Nie chciał się przyznać tak w 100% jak zerwał gwint. Istnieją dwie drogi. Wg mnie, osadzanie pompy poprzez kręcenie śrubami, by pokonać opór sprężyny i by pompa osiadła w gnieździe ( jest to złudne, gdyż wystaje tylko ok 2-3 mm ponad aluminiowy korpus...jak się ją włoży wstępnie ) w połączeniu z niewłaściwym ustawieniem krzywki wałka wydechowego. Drugi, to przesadził z niutonami dokręcając ostatecznie.

[Danielo_82]

I zrobione. Faktycznie na spokojnie godzinka roboty, dzięki ww poradom Kolegów z forum bez niespodzianek (oprócz tej spinki, której do teraz nie wiem jak odblokowac). Teraz pozostaje obserwować czy błąd P0258 nie pojawi się znowu. I jeszcze pytanie - czy to normalne że wtyczka i czujnik wałka rozrządu jest cały zaolejony w środku? Dolot suchutki.

[karloss]

Może napisz w kilku krokach dla potomności jak się przeprowadza całą operację i na ca zwrócić szczególną uwagę.
Ile taka pompa kosztowała i przy jakim przebiegu pojawił się ten błąd?
Czy po wymianie charakterystycznie hałasuje, klekocze?
Co do czujnika położenia wałka, może obudowa puszcza i akurat stykami olej przedmuc***e.

[Danielo_82]

Wieczorkiem, na spokojnie przy piwku opiszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pompa Bosch (oryginał fomoco) do dostania za 482 zł (nie wiem czy mogę podać link do sklepu, ale najtańsza wg. Ceneo). właśnie miałem pisać że cyka jakby mniej, ale może to złudzenie (zderzaka nie wymieniałem). Teraz mam niecałe 150kkm przebiegu. błąd odkąd mam auto, czyli jakieś 142kkm.

[Danielo_82]

Ok, więc krok po kroku :
Najpierw odłączenie zasilania pompy w zbiorniku (bezpiecznik nr 13 w kabinie, 20A i uruchomienie silnika żeby zbić ciśnienie,
- rozłączenie dolotu oraz dwóch przewodów podciśnieniowych (tu uwaga przy rozłączeniu dolotu od turbiny mocno narażony na złamanie jest przewód powrotny układu chłodzenia. Polecam jego wymianę przy okazji)
- rozłączenie przewodów (w sumie 7 wtyczek) i wyjęcie cewek i pokrywy
- odkręcenie śrubunków na przewodach zasilania pompy (mimo wszystko trochę paliwa zleci jeszcze i to pod dość dużym ciśnieniem)
- wykrecenie pompy (przytrzymując jednocześnie ręką)
Montaż w odwrotnej kolejności, przy czym jeśli akurat wałek będzie odpychał pompę trzeba lekko obrócić wałem. Dokrecamy śruby, przytrzymując pompę ręką. Moment dokręcania 13Nm,więc z czuciem. Kolejno odkręcenie śrubunków zasilania (i tu uwaga wg serwisówki przewody te powinny być nowe) z momentem 21Nm (nie znam co prawda warsztati który miałby taki klucz dynamometryczny, ale podaje). I tyle reszta jest już prosta. Po wszystkim kasujemy błędy, uruchamiamy silnik i jeszcze raz kasujemy (wyrzuci powtórnie błąd niskiego ciśnienia przy rozruchu). Trzeba też zwrócić uwagę na ew wycieki paliwa. Ogólnie na całość zejdzie około 2 godzin. Przy okazji warto sprawdzić lub wymienić popychacz, bo podobno lubi się scierać. Poniżej zrzuty z serwisówki, co ważniejszych elementów.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kriski]

Napisał Danielo_82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I zrobione.
I jeszcze pytanie - czy to normalne że wtyczka i czujnik wałka rozrządu jest cały zaolejony w środku? Dolot suchutki.

Też miałem zaolejone piny czujnika wałka...nie wpływało to u mnie na pracę, ale mi to przeszkadzało, więc wymieniłem na używany z aledrogo...jak na razie jest sucho.

Bump: Dorzucam ustawienie krzywki wałka, napędu pompy.

Bez*tytułu.jpg

[mikolaj78]

Hej.
Mi też wywala w Mondeo 1,6 ecoboost ten błąd, ale silnik gaśnie zaraz po odpaleniu. Nim do tego doszło, to gasł tylko na wolnych obrotach, ale tak się działo tylko przez pół dnia

[moose]

Że tak podpytam, czy operacja wymiany pompy zakończyła temat wyskakującego Check Engine ?

pozdr