Sprawdzanie Numeru VIN

focus2001 · 06-09-2007, 16:13

Stałem sobie dziś z żoną i dziećmi w korku, a że wolno się poruszał i było ciut z górki to tradycyjnie wyłączyłem silnik wrzuciłem na luz i trzymam noge tylko na hamulcu, puszczam go gdy się autka przesuwają, a tu w pewnym momencie zonk i szok, bo hamlec nie chce się wepchnąć, tak jakby się zablokował, nie zdążyłem zahamować ręcznym i stuknąłem fiata seiczento przede mną, na szczęście wzniesienie nie było strome i kolesiowi odpadł tylko kawałek zderzaka, który wcześniej był puknięty i miał go przyklejonego.

Gorszy był jego szok, bo gościu sobie pali papieroska w aucie z ręką wystawioną przez okno, gada przez komórke a tu BUM!!! hehe dzieciaki i moja kobieta też przezyli chwile grozy. Na szczególną pochwałe zasługuje Foczka, bo ani ryski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wracając do meritum, co to może być, do tej pory mogłem wciskać na luzie pedał hamulca a teraz lipa, tak jakby zbierał powietrze, przy włączonym silniku problem mija :fcp15
Co nawaliło?

arturek · 06-09-2007, 16:26

Bez silnika nie działa wspomaganie (serwo) hamulców. Kiedyś jak mnie holowali (escort) bo nawaliło sprzęgło to odpaliłem silnik aby mieć wspomaganie.
Nie chcę się wymądrzać bo nie pamietam dokładnie ale serwo wykorzystuje różnicę ciśnień i tego własnie brakło.
pozdrawiam
Arturek

george1 · 06-09-2007, 16:35

LOL
szczerze, to jeszcze o takim systemie hamowania nie słyszałem.
Bez silnika nie masz wspomagania hamowania.
Po drugim / trzecim naciśnieciu hamulca po wyłączeniu silnika pedał hamulca powinien być twardy jak skała i jest to poprawne zachowanie ( układ hamulca jest niezapowietrzony, a twoja noga bez wspomagania nie jest w stanie wywrzec takiego ciśnienia na klocki hamulcowe (poprzez układ hydrauliczny) aby sie one zacisnęły na tarczach).
Sprawdz na parkingu. Włącz silnik... poczekaj chwile wyłącz silnik i ponaciskaj hamulec.
Zobacz jaki efekt.

1floyd · 06-09-2007, 16:38

Dokładnie tak j.w. Układ wspomagania hamulca korzysta z podciśnienia w kolektorze ssącym lub z pompy vacum (diesle). Przy wyłączonym silniku jest całkowity brak wspomagania przez co użycie hamulca wymaga sporej siły i jest mało skuteczne. Z tego wynika że jazda z wyłączonym silnikiem to spore ryzyko a koszty mogą być wyższe niż oszczędność paliwa :fcp5
Pozdrawiam 1floyd

george1 · 06-09-2007, 16:39

Dobrze ze nie było na zakręcie i nie wyciągnałęś kluczyków ze stacyjki...

Znam takiego jednego co z nudów bawił sie kluczykiem w stacyjce podczas holowania i na jedym z zakrętów spadły mu na podłogę. Po zablokowaniu kierownicy wyrwało mu pół samochodu po urwaniu holu i zjechaniu do rowu.

focus2001 · 06-09-2007, 16:46

Cytat:

Napisał george1

LOL
szczerze, to jeszcze o takim systemie hamowania nie słyszałem.
Bez silnika nie masz wspomagania hamowania.
Po drugim / trzecim naciśnieciu hamulca po wyłączeniu silnika pedał hamulca powinien być twardy jak skała i jest to poprawne zachowanie ( układ hamulca jest niezapowietrzony, a twoja noga bez wspomagania nie jest w stanie wywrzec takiego ciśnienia na klocki hamulcowe (poprzez układ hydrauliczny) aby sie one zacisnęły na tarczach).
Sprawdz na parkingu. Włącz silnik... poczekaj chwile wyłącz silnik i ponaciskaj hamulec.
Zobacz jaki efekt.

No to LOL faktycznie, bo od 2 lat jezdze i nie miałem takiego ZONK-a, czyli wcześniej cos miałem nie tak, skoro mogłem sobie wciskać swobodnie hamulec czy z włączonym silnikiem czy bez, teraz od razu po wyłączeniu silnika mam hamulec twardy.
Mam nadziej, że teraz to są zdrowe objawy, a wcześniej był jakis defekt Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzięki za odpowiedz.

[ Dodano: 2007-09-06, 17:47 ]

Cytat:

Napisał george1

Dobrze ze nie było na zakręcie i nie wyciągnałęś kluczyków ze stacyjki...

Znam takiego jednego co z nudów bawił sie kluczykiem w stacyjce podczas holowania i na jedym z zakrętów spadły mu na podłogę. Po zablokowaniu kierownicy wyrwało mu pół samochodu po urwaniu holu i zjechaniu do rowu.

:fcp2 Nie no aż tak nie experymentuje z oszczędnościami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ Dodano: 2007-09-06, 17:48 ]

Cytat:

Napisał 1floyd

Dokładnie tak j.w. Układ wspomagania hamulca korzysta z podciśnienia w kolektorze ssącym lub z pompy vacum (diesle). Przy wyłączonym silniku jest całkowity brak wspomagania przez co użycie hamulca wymaga sporej siły i jest mało skuteczne. Z tego wynika że jazda z wyłączonym silnikiem to spore ryzyko a koszty mogą być wyższe niż oszczędność paliwa :fcp5
Pozdrawiam 1floyd

Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie. :fcp29

ar2r · 06-09-2007, 16:49

Cytat:

Napisał focus2001

czyli wcześniej cos miałem nie tak, skoro mogłem sobie wciskać swobodnie hamulec czy z włączonym silnikiem czy bez,

Poprzednie auto mogło nie mieć wspomagania hamulców-jakie to było auto,rocznik?

focus2001 · 06-09-2007, 16:51

Cytat:

Napisał ar2r

Cytat:

Napisał focus2001

czyli wcześniej cos miałem nie tak, skoro mogłem sobie wciskać swobodnie hamulec czy z włączonym silnikiem czy bez,

Poprzednie auto mogło nie mieć wspomagania hamulców-jakie to było auto,rocznik?

....mhmm to było to samo auto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to w którym dziś mi sie to stało, dziwne nie?

1floyd · 06-09-2007, 16:59

Być może wcześniej rzadziej naciskałeś pedał hamulca lub go tylko popuszczałeś a wtedy wykorzystywałeś podciśnienie zgromadzone w ukladzie

TERBUH_B · 09-09-2007, 13:04

Hey
gdy nie pracuje silnik to nie działa serwo czyli wspomaganie hamulcy!!!!!!!! Gdy stoisz w korku to nie wyłączaj silnika i będzie ok. a i tak przy odpalaniu silnik pobiera większa ilość paliwa więc oszczędności niema!! To jest moje zdanie Może wcześniej jeździłeś samochodem bez serwa i takie przyzwyczajenie pozostało , tam niema takiego objawu .Poza tym gdy wyłączysz silnik niema też wspomagania dla mnie osobiście to głupota.Ale cóż każdy robi jak uważa.
pzdr

06-09-2007, 16:13	#1
focus2001 ford::amateur Zarejestrowany: 06-09-2007 Postów: 9	Coś nie tak z hamulcami Stałem sobie dziś z żoną i dziećmi w korku, a że wolno się poruszał i było ciut z górki to tradycyjnie wyłączyłem silnik wrzuciłem na luz i trzymam noge tylko na hamulcu, puszczam go gdy się autka przesuwają, a tu w pewnym momencie zonk i szok, bo hamlec nie chce się wepchnąć, tak jakby się zablokował, nie zdążyłem zahamować ręcznym i stuknąłem fiata seiczento przede mną, na szczęście wzniesienie nie było strome i kolesiowi odpadł tylko kawałek zderzaka, który wcześniej był puknięty i miał go przyklejonego. Gorszy był jego szok, bo gościu sobie pali papieroska w aucie z ręką wystawioną przez okno, gada przez komórke a tu BUM!!! hehe dzieciaki i moja kobieta też przezyli chwile grozy. Na szczególną pochwałe zasługuje Foczka, bo ani ryski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wracając do meritum, co to może być, do tej pory mogłem wciskać na luzie pedał hamulca a teraz lipa, tak jakby zbierał powietrze, przy włączonym silniku problem mija :fcp15 Co nawaliło?

06-09-2007, 16:26	#2
arturek FORD\|ZAWODOWIEC Zarejestrowany: 13-02-2004 Skąd: Kraków Model: Focus mk4 Silnik: 1.5L EcoBoost /150KM Rocznik: 2019 Postów: 7,512	Bez silnika nie działa wspomaganie (serwo) hamulców. Kiedyś jak mnie holowali (escort) bo nawaliło sprzęgło to odpaliłem silnik aby mieć wspomaganie. Nie chcę się wymądrzać bo nie pamietam dokładnie ale serwo wykorzystuje różnicę ciśnień i tego własnie brakło. pozdrawiam Arturek __________________ ------------------------------------------------------------------ INSTRUKCJE.pdf / nowy eTIS / chemia_Forda /

06-09-2007, 16:38	#4
1floyd ford::advanced Zarejestrowany: 07-03-2006 Skąd: Śląsk - Rybnik Model: fokus / VW Polo Silnik: 1,8 TDDI / 1,2 benz Rocznik: 2002 /2003 Postów: 319	Dokładnie tak j.w. Układ wspomagania hamulca korzysta z podciśnienia w kolektorze ssącym lub z pompy vacum (diesle). Przy wyłączonym silniku jest całkowity brak wspomagania przez co użycie hamulca wymaga sporej siły i jest mało skuteczne. Z tego wynika że jazda z wyłączonym silnikiem to spore ryzyko a koszty mogą być wyższe niż oszczędność paliwa :fcp5 Pozdrawiam 1floyd __________________ Kto pyta nie błądzi ;p

06-09-2007, 16:59	#9
1floyd ford::advanced Zarejestrowany: 07-03-2006 Skąd: Śląsk - Rybnik Model: fokus / VW Polo Silnik: 1,8 TDDI / 1,2 benz Rocznik: 2002 /2003 Postów: 319	Być może wcześniej rzadziej naciskałeś pedał hamulca lub go tylko popuszczałeś a wtedy wykorzystywałeś podciśnienie zgromadzone w ukladzie __________________ Kto pyta nie błądzi ;p

09-09-2007, 13:04	#10
TERBUH_B ford::specialist Imię: HUBERT Zarejestrowany: 10-06-2007 Skąd: WARSZAWA Model: MONDEO V Silnik: 2,O TDCi 150/180 225 470nm Rocznik: 2015 Postów: 535	Hey gdy nie pracuje silnik to nie działa serwo czyli wspomaganie hamulcy!!!!!!!! Gdy stoisz w korku to nie wyłączaj silnika i będzie ok. a i tak przy odpalaniu silnik pobiera większa ilość paliwa więc oszczędności niema!! To jest moje zdanie Może wcześniej jeździłeś samochodem bez serwa i takie przyzwyczajenie pozostało , tam niema takiego objawu .Poza tym gdy wyłączysz silnik niema też wspomagania dla mnie osobiście to głupota.Ale cóż każdy robi jak uważa. pzdr __________________ Usunięto - regulamin §23

06-09-2007, 16:35	#3
george1 ford::average Zarejestrowany: 27-03-2006 Postów: 62	LOL szczerze, to jeszcze o takim systemie hamowania nie słyszałem. Bez silnika nie masz wspomagania hamowania. Po drugim / trzecim naciśnieciu hamulca po wyłączeniu silnika pedał hamulca powinien być twardy jak skała i jest to poprawne zachowanie ( układ hamulca jest niezapowietrzony, a twoja noga bez wspomagania nie jest w stanie wywrzec takiego ciśnienia na klocki hamulcowe (poprzez układ hydrauliczny) aby sie one zacisnęły na tarczach). Sprawdz na parkingu. Włącz silnik... poczekaj chwile wyłącz silnik i ponaciskaj hamulec. Zobacz jaki efekt.

06-09-2007, 16:39	#5
george1 ford::average Zarejestrowany: 27-03-2006 Postów: 62	Dobrze ze nie było na zakręcie i nie wyciągnałęś kluczyków ze stacyjki... Znam takiego jednego co z nudów bawił sie kluczykiem w stacyjce podczas holowania i na jedym z zakrętów spadły mu na podłogę. Po zablokowaniu kierownicy wyrwało mu pół samochodu po urwaniu holu i zjechaniu do rowu.