[Mondeo 2014- ] Modyfikacje, konfiguracje co można ?

[kaan1]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

.... że "nie umieją, a jak już się nauczą" to będzie armagedon???Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mieliby ryzykować pozwy sądowe od właściciela auta za modyfikację bez zgody ?

[tedi_k]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...modyfikację bez zgody ?

Myślę, że warto by było tę dyskusję prowadzić w kontekście zapisów warunków gwarancji.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Producent - czyli Gwarant - prowadzi swoje czynności w dobrej wierze w kontekście posiadanych informacji.

Podobnie wygląda sprawa w zakresie usuwania ujawnionych wad produktu - producent przygotowuje procedury usunięcia wady w oparciu o posiadane dane o konkretnym produkcie.
Jak użytkownik zmienił cechy produktu, to raczej problem użytkownika niż producenta...

[kaan1]

Zgoda, ale przed dokonaniem zmian (jeśli je wykryje) powinien jednak powiadomić i uzyskać zgodę właściciela. Nawet automatyczna aktualizacja systemu smartfona wymaga zgody właściciela. Producent nie może jej wykonywac w tle bez uzyskania potwierdzenia właścicela - włączając w to tak oczywiste aktualizacje jak np. usunięcie luk w systemie zabezpieczenia. To, że serwisy robią inaczej to jest inna sprawa - ich ryzyko.

[tedi_k]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

....aktualizacja systemu smartfona wymaga zgody właściciela....

Wydaje się, że akcje serwisowe (tzw. "wezwania" - m.in publikowane przez UOKiK) mają istotnie innych charakter od "łat" w aktualizacjach Windowsów... Trochę dywagujemy, ale w przypadku akcji dość często chodzi o zagrożenie życia (np. zagrożenie pożarem czy niekontrolowanym zatrzymaniem auta itp.). Nie znam szczegółowych przepisów, ale raczej skłaniał bym się do twierdzenia, że w tych warunkach producent ma pełne prawo określić procedurę usuniecia wady.

[kaan1]

Masz rację. Dlatego właściciel otrzymuje wezwanie do serwisu na akcję. Akcje ogłaszane są jedynie jeśłi istnieje zagrożenie bezpieczeństwa lub naruszenia prawa - jeśli właściciel nie zglosi się i coś się stanie to może potem ponieść konsekwencje. Ale obowiązek stawienia się na akcję serwisową jako taki nie funkcjonuje. Dlatego właściciele diesli w Niemczech unikali stawienia się na akcję serwisową - jedyną groźbą było utracenie dopuszcenia do ruchu przy przeglądzie technicznym. Jeśli właściel zgłasza się na akcję serwisową to oznacza to jednocześnie jej akceptację. Natomiast w przypadku tuningu samochodu (modyfikacji oprogramowania silnika - jego mocy) taka sytuacja w domyśle nie występuję. Prawo dopuszcza tuning mocy silnika i wymaga jedynie odzwierciedlenia tego w dowodzie rejestracyjnym. Więc osoby, które przestawiły moc ze 150 KM na 180 KM (w taki czy inny sposób) powinny uzyskać wpis w dowodzie rejestracyjnym co całkowicie wiąże ręce serwisowi - nic nie mogą zrobić (co najwyżej ograniczyć prawa gwarancyjne). Taki wpis w dowodzie jest również zabezpieczeniem dla właściciela z punktu widzenia ubezpieczenia auta.

[tedi_k]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

....Więc osoby, które przestawiły moc ze 150 KM na 180 KM (w taki czy inny sposób) powinny uzyskać wpis w dowodzie rejestracyjnym co całkowicie wiąże ręce serwisowi ...

Tak jest w Niemczech. W Polsce moc nie jest przedmiotem badania technicznego i nie widzę sposobu zgłoszenia zmiany tego parametru. No chyba, ze w oparciu o pisemne oświadczenie...
Ostatnio rejestruję trochę aut (pojedyncze sztuki, coby nie budzić demonów, ale jednak więcej niż 3 rocznie...) i wyraźnie widzę, że mogę wpisać dowolną moc jak mi przyjdzie do głowy. Nikt tego nie weryfikuje.

[kaan1]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W Polsce moc nie jest przedmiotem badania technicznego i nie widzę sposobu zgłoszenia zmiany tego parametru.
....

Ostatnio rejestruję trochę aut .... i wyraźnie widzę, że mogę wpisać dowolną moc jak mi przyjdzie do głowy. Nikt tego nie weryfikuje.

Właśnie o to chodzi. Nie potrzeba żadnego badania, po prostu na właścicielu spoczywa obowiązek zgłoszenia zmian istotnych w dowodzie rejestracyjnym, a takową jest moc - ma swoją rurbryczkę. Jest to o tyle istotne, że jeśli dojdzie do wypadku, a w dowodzie będzie zaniżona moc, to mogą się pojawić problemy z ze strony ubezpieczyciela.

Reasumując, nie jest problemem modyfikacja mocy silnka, gdyż właściciel ma do tego prawo,a ASO nie może tego zmienić bez zgody właściciela. Ale ASO/producent może wycofać się z gwarancji (co raczej będzie wątpliwe w tym konkretnym omawainym przypadku przestawienia mapy). Aby w serwisie 'przypadkiem' nie przestawili mapy na niższą, najlepiej to zgłosić zostawiając samochód. Zresztą, na podstawie samego zgłoszenia i tak nie mogą cofnąć gwarancji, gdyż ASO nie ma do tego uprawnień - musieliby sprawę kierować do importera, a ten musiałby chyba wykazać, że takie przestawienie jest istotne - czyli w zasadzie przyznać się, że w aucie o mocy 150 KM są zainstalowane podzespoły o obniżonej wytrzymałości, nie kompatybilne z mocą 180 KM. To może tłumaczyć, jak pisano wyżej, dlaczego opcja 150->180 KM jest uznawana za swego rodzaju "gift" oferowany przez markę.

[Norb.81]

Nie do końca się z tym zgodzę.
Co prawda Ford nie podchodzi do mapowania silników w sposób bardzo rygorystyczny jak np. VW a salony i serwisy same w niektórych wypadkach oferują taką usługę. Ale...
W zależności od dilera albo usługa jest wykonana od razu albo dopiero po zakończeniu gwarancji ( z tym osobiście się spotkałem)
Jeśli mówimy o skasowaniu mapy. Zmiana mapy i jej analiza nie jest czynnością którą ford wykonuje każdorazowo na przeglądach. W zasadzie nie robi tego w ogóle. Sytuacja zmiany mapy ma tylko wtedy miejsce kiedy producent wypuści aktualizację oprogramowania sterownika silnika. W takim wypadku Ford ma obowiązek taką aktualizację przeprowadzić. Powód jest prosty. W takich aktualizacjach przede wszystkim chodzi o wyeliminowanie nieprawidłowego przebiegu pracy silnika w określonej sytuacji która ujawniła się lub została ujawniona przez serwisy a której skutkiem są usterki. Czasami również chodzi o parametry spalania związane z normami, poprawienie tych parametrów by utrzymać określone przepisami normy lub wyeliminować odchylenia ujawnione podczas eksploatacji.

Nasz sprzeciw wobec wykonania takiej czynności na pewno będzie kolidował z warunkami gwarancji.

Drugą sprawą jest to iż jest zapis w warunkach gwarancji który teraz uproszczę do stwierdzenia że jakakolwiek zmiana parametrów technicznych bez wiedzy producenta jest niedopuszczalna. Sama zmiana oprogramowania nie wyczerpuje tego zapisu ale zmienione parametry mocy, obrotów, momentu obrotowego i składu spalin już tak. Dodatkowo jeszcze jest kwestia homologacji. Zmieniając w/w parametry w teorii czynimy dezaktualizację homologacji. W praktyce nikt do tego nie przywiązuje uwagi. Ale gwarant na pewno zwróci na to uwagę w ewentualnym sporze z klientem.
Krótko.
Ford w takiej sytuacji ma mnóstwo argumentów by wstrzymać bieg gwarancji częściowo lub całkowicie. A że tego nie robi to tylko z własnej woli. Jednak wydaje mi się że w przypadku drogiej reklamacji, awarii silnika i wejścia w spór jesteśmy na przegranej pozycji.
Więc wszystkie tego typu modyfikacje czynimy na własne ryzyko.

No chyba że taki mod robi diler.
Zgodnie z zapisem iż producent zastrzega sobie prawo do modyfikacji parametrów technicznych. Jak się tu ma homologacja? To już w takiej sytuacji sprawa jednostki realizującej przeglądy takiego pojazdu.

Wysłane z mojego Mi MIX 3 przy użyciu Tapatalka

[totek2]

W przypadku zmiany 150 na 180 nie ma powodu do sprzeciwiania się aktualizacji softu bo nie cofa to zmiany, więc nie wzbudzamy podejrzeń. Tak czy inaczej zawsze jest to zmiana która mogła by wyjść ale nie wychodzi bo ford ma to gdzieś.

[Norb.81]

Napisał totek2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W przypadku zmiany 150 na 180 nie ma powodu do sprzeciwiania się aktualizacji softu bo nie cofa to zmiany, więc nie wzbudzamy podejrzeń. Tak czy inaczej zawsze jest to zmiana która mogła by wyjść ale nie wychodzi bo ford ma to gdzieś.

Dla tego napisałem
"Co prawda Ford nie podchodzi do mapowania silników w sposób bardzo rygorystyczny jak np. VW a salony i serwisy same w niektórych wypadkach oferują taką usługę"

Wysłane z mojego Mi MIX 3 przy użyciu Tapatalka