ASO czy prywatny zakład?

[Pindsvin]

Witam,

mam dylemat, otóż niestety nie z mojej winy inny kierowca wgniótł i przerysował mi błotnik. Przerysowany został też przedni zderzak. I tutaj mam dylemat. Mogę oddać samochód do ASO - czyli o nic nie będę się martwił, wszystko dostanę jak nowe, albo dostać 1000zł na rękę (tyle wycenił mi rzeczoznawca). Znam dość dobry zakład lakierniczy i w podobnej cenie polakierowali by mi też tylni zderzak bo ma kilka rys. W wakacje mam zamiar sprzedać samochód więc nie chcę odwalić jakiejś taniej roboty bo źle bym się czuł oddając komuś taki samochód. Tak więc, co polecicie mi zrobić?

[kicaj]

nie chcesz się o nic martwić - oddaj do ASO, bedziesz miał faktury przy sprzedaży.
a przy okazji spytaj się ASO o wycenę naprawy

Napisał Pindsvin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dostać 1000zł na rękę (tyle wycenił mi rzeczoznawca)

niech zgadnę rzeczoznawca od ubezpieczyciela?
jeśli samemu to porównaj obie wyceny i walcz o coś pomiędzy...

[Pindsvin]

Lakiernik wycenił mi naprawę na 700zł (zderzak + błotnik). Ogólnie nie ma zbyt dużych uszkodzeń. Na dodatek po wgnieceniu okazało się że błotnik był już szpachlowany na co w Fordzie powiedzieli mi że mogą obciąć trochę koszty i wartość samej części. Za to 1000zł mógłbym polakierować sobie jeszcze tylni zderzak jak już wspominałem. I nie wiem co teraz - skusić się na naprawę dodatkowo tylnego zderzaka czy też oddać do ASO i nie martwić się o jakość wykonania. Z drugiej strony, czy oddając do dobrego lakiernika muszę się martwić o to że usługa będzie bardzo odstawać jakością tej od ASO?

[eclipse]

Myślisz że w ASO jak zrobi ci lakiernik to lepiej pomaluje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. niż w prywatnym dobry lakiernik? ..........chyba że ASO wymieni ci na nowy zderzak i błitnik w tej cenie 1000 zł .ale wątpię .tam się płaci za usługę i utrzymanie tych nieprodukcyjnych .

[kicaj]

to bym brał, sam robił i jeszcze się kłócił o wycenę...

[majsterus_nt]

aso ma podwykonawców co walą fuszery że hejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[TOMAS]

majsterus_nt nie przesadzaj, w Szczecinie jest duża hala blacharsko lakiernicza w ASO

[majsterus_nt]

to nie wiesz, ze kto bystrzejszy odchodzi z ASO na własną działalność?
a wtedy jakość usług idzie do góry.
a w aso...może i robią na nowych częściach ale spasowanie, powłoka lakiernicza to poniżej krytyki.
lepiej zrobi fachowiec z warsztau ale to musi być fachowiec a nie papudrok.

[grabaż_]

Najlepiej zasięgnąć języka i zdać się na polecane miejsca, fuszerę mogą odwalić zarówno w aso jak i u przysłowiowego "pana Henia", nie ma reguły, choć osobiście ja mam większe zaufanie do aso. w zwyklych warsztatach moze pracowac kazdy, na aso ciazy odpowiedzialnosc za wizerunek calej marki wiec muszą trzymac poziom.

[leon 72]

[QUOTE=grabaż_;1822133]Najlepiej zasięgnąć języka i zdać się na polecane miejsca, fuszerę mogą odwalić zarówno w aso jak i u przysłowiowego "pana Henia", nie ma reguły, choć osobiście ja mam większe zaufanie do aso. w zwyklych warsztatach moze pracowac kazdy, na aso ciazy odpowiedzialnosc za wizerunek calej marki wiec muszą trzymac poziom.[/QUOTE



Chyba zartujesz ! nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie ciolki lakiernicze w ASO pracuja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wizerunek ??? tylko niekture ASO dbaja o wizerunek, w wiekszosci polskich przedstawicieli forda to jedna wielka fucha.
Myslisz ze tam inni ludzie pracuja niz u przyslowiowego ´´pana Henia´´ ???
Dobry lakiernik to taki ktory dba o swoj wlasny wizerunek a nie liczy godziny do fajrantu, a takich ciezko znalesc !