[S-MAX 2006-2015] Immobilizer aktywny, nie idzie odpalić

[mikawajos]

Dzięki! Sprawdzę dziś!!

Sent from my TA-1021 using Tapatalk

[mikawajos]

Ale najlepsze że lakiernik twierdzi że żadnego sterownika w zderzaku nie widział, że tam żadnego nie ma ... To tym bardziej mnie zadziwia

Sent from my TA-1021 using Tapatalk

[_harry]

Gdyby wiedział i widział to by nie szarpał i nie rozwalił wiązki.
A tak jest jak jest ;-)

[lucas4891]

Sterownik jest przymocowany do zbiornika plynu spryskiwaczy a nie do zderzaka. Pozatym nie dziwi mnie ze go nie widzial, bo jest osloniety przykrywka.

[mikawajos]

Panowie (i Panie, jeśli przypadkiem takowe się tutaj znajdą)
Rozebrałem nadkole, dotarłem do PCM (lewe nadkole, strona kierowcy, wymagane zdjęcie koła), PCM jest zabudowany plastikową osłoną, (łatwą do rozebrania na zatrzaski).
Wiązka wydaje się cała, PCM jest metalowa skrzynką.
Sprawdziłem napięcia wg schematu i się okazało że na środkowym łączu nie ma 12V. Masę GND wziąłem z pierwszej złączki (zakładam wspólną masę).
Napięcie 0V zamiast oczekiwanych 12.
Czyli podejrzenie idzie w kierunku wiązki.
Macie może jakieś pomysły co dalej?
Na logikę, to sprawdzam wszystko od źródła, czyli Aku, przez bezpieczniki i przekaźniki w kierunku tego przewodu.
Tego nie robiłem ciemno sie robiło i brak kanału mi doskwiera.
Przerobił ktoś już tą ścieżke i może podzielić się doświadczeniami?
Bede mega wdzieczny bo urlop w następnym tygodniu, a tu auto kaput.
Elektrycy na urlopach, albo mają długie terminy. :-(
Ehhh

Pozdro
M.

Bump: @kot_79 wydaje mi sie ze mozesz miec racje. tylko teraz skombinowac kanal albo jakos inaczej to zrobic by miec dojscie.

[kot_79]

Zacznij od kabla na którym powinno być napięcie a nie ma i rozłóż wiązkę (nie potrzeba do tego kanału) od góry można to zrobić, zdejmij plastikowe rurki i rozwiń taśmę.

Najczęściej problem występuje na łączeniu dwóch wiązek - wystarczy wybrany kabelek (będzie szedł od PCM w kierunku AKU) lekko pociągnąć, jak jest walnięty to się łatwo rozerwie.

[krzykor]

Hejka. Podepnę się przy okazji. Żonka po ostatniej burzy przejechała przez zalaną ulicę i kolejnego dnia objawy jak u kolegi. Wyciągnąłem moduł, zdjąłem "plecki" płyta wydaje się zalana również po drugiej stronie bo jak potrząsnę to kapie,

Jak osuszyć PCM?
1. wyciągnąć płytę główną PCM z tej żeliwnej obudowy?
2. potrzymać w piekarniku przez pół godziny na 80stC?

I jeszcze przy okazji sprawdziłbym kable/zasilanie - gdzie jest +12 i masa?
na innym wątku znalazłem taki schemat: Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.ale to jest inny moduł, mój moduł to bg9112a650pg - jakie to mogą być piny?

PS. dobrze że płyta jest jakby zalakowana, ale nie mniej lokalizacja przy kole tak ważnej elektroniki to szczy antydarwinizmu.

[_harry]

Wyciągać na pewno.
Rozebrać. Rozłożyć na słońcu w przewiewnym miejscu.
Mam nadzieję że ten piekarnik na 80 stopni to żart a nie poważne pytanie?
Są piekarniki z opcją suszenia, jakieś 30 stopni i nadmuch.
Ale też bym się zastanowił dwa razy zanim był tego użył.

[krzykor]

Skonsultowałem się z zakładowym elektronikiem i grzało się przez 2 godziny w piekarniku na 60st z termoobiegiem, wydaje się być suche, a rozbierać nie bardzo chcę bo tam jest wszystko zgrzane/sklejone na jakiś silikon, który ma być jako uszczelnienie. Więc po pierwsze była szansa że coś przy wyciąganiu płyty bym mechanicznie uszkodził, a dwa to to póxniej znowu to sklejać, uszczelniać - sporo roboty. A 60stC dla elektroniki nie powinno być zabójcze - mój Xbox 360 grzeje się do 80 stopni i żyje.
Zaraz zamontuje sterownik i się zobaczy.

edit: działa!

[_harry]

Gratuluję!
Na wszelki wypadek będę jeszcze bardziej zwalniał przed kałużami :-)