|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
20-07-2010, 08:02 | #1 |
ford::advanced
Imię: Tomek
Zarejestrowany: 17-04-2005
Skąd: Piotrków Tryb.
Model: Transit x 3, Mondeo MKII, Galaxy MKIII
Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi, 2.2 TDCi, 1.8TD, 2.0TDCi
Rocznik: 2001, 2003, 2008, 1997, 2007
Postów: 347
|
konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
no właśnie, rzadko jest używany i czy jest jakiś sposób na nasmarowanie tego "czegoś" bo widzę na ulicach Transity ze ściągniętym zapasem bo podejrzewam że wożony jest na pace. Póki co u mnie wszystko OK ale znając życie w momencie największej potrzeby coś będzie nie halo. Proszę o porady.
__________________
[you] widzę Cię |
20-07-2010, 10:12 | #2 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 21-09-2008
Skąd: Warszawa/Gliwice
Model: Były Transit i Focus, jest Lexus is200
Silnik: 2.0tddi, 1,6 benzyna, jest 2,0 benzyna :)
Rocznik: były 2004 i 2006, jest 2001 ;)
Postów: 861
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Też właśnie się nad tym zastanawiałem i profilaktycznie raz w miesiącu opuszczam koło...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.póki co wszystko gra, ale patrząc na ten mechanizm prędzej lub pozniej coś pewnie się urwie...i to na drodze, jak wspomniałeś. być może nasmarować czymś te linki podciągające...
|
20-07-2010, 13:03 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 05-03-2010
Skąd: Lublin
Model: Transit
Silnik: 2.5 D
Rocznik: 1996
Postów: 79
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Też miałem z tym dylemat i po paru próbach i błędach doszłem do wniosku że najlepszy jest smar w spreju do łańcuchów motocyklowych w rozsądnych ilościach ja miałem smar do KTM smarowanie olejem bądz tradycyjnym smarem u mnie robiło wprost przeciwny efekt zalepiało się wszystko kurzem i aż zgrzytało
|
21-07-2010, 08:16 | #4 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-06-2008
Skąd: Szczecin
Model: Transit Westfalia
Silnik: 2,2 Duratorq TDCi 100 KM
Rocznik: 2012
Postów: 159
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Ja, po unieruchomieniu windy, byłem zmuszony ją rozpołowić. Z tego co tam zobaczyłem, myślę, że najlepszym sposobem na jej konserwację będzie - tak jak napisał ZZZBYŚ - użycie smaru w spray-u, którym "psikać" trzeba przez tą tulejkę, w którą wchodzi linka. Co do sposobu na częste opuszczanie i podnoszenie koła, to mam poważne wątpliwości. Oglądając mechanizm windy zauważyłem, że jej elementy są -hmm-"delikatne". Np. prowadnica linki na bęben, który obwód ma cieniutki, (właściwie jest to koło o szerokości ok.8mm w wyfrezowanym na obwodzie rowkiem na grubość linki ) tak, że linka nawija się na niego nakładając się w warstwach jeden zwój na drugim ( nie obok drugiego ) to cieniutka blaszka, dociskająca linkę do bębna w momencie, gdy jest ona luzna, bez obciażenia kołem. Wystarczy, że ta blaszka ulegnie korozji, wytarciu przez częste używanie, lub ośka na której osadzone jest koło ulegnie wypracowaniu i kłopot gotowy. Linka się zsunie z koła, wpada między nie a obudowę i klops! Mechanizm do wyrzucenia! To samo dotyczy tego haka, blokującego koło po podniesieniu do najwyższego położenia. Tego, który odblokowujemy przez dopchnięcie korbą. Dopycha go blaszka sprężysta. Myślę, że korozja plus częste jej "naginanie" prędzej czy pózniej doprowadzi do jej złamania lub utraty przez nią sprężystości. Po awarii windy założyłem mechanizm ze starych transitów lub z jakiejś przeróbki ( wyjąłem go z transita rozbitego, takiego z tym długim "nosem" ). Kątownik mocowany z jednej strony na zawiasie kulowym na stałe przytwierdzonym do ramy, z drugiej strony hak, opuszczany na długiej śrubie odkręcanej z wnętrza kluczem do kół (taki mini kosz na koło, stosowany np. w PEUGEOT-ach ).
Ostatnio edytowane przez jgrz ; 22-07-2010 o 06:12 |
21-07-2010, 22:12 | #5 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-12-2006
Skąd: Szczecin
Model: Ś. P. Transit 100
Silnik: 2,5 D
Rocznik: *1992 / +2011
Postów: 2,272
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Smar grafitowy jest bardzo wodoodpychający i bardzo polecam dla podnośnika. Nawet jak "wyschnie" to sam grafit pozostaje tłusty z natury węgla. Tam jest grafit bardzo miękki, inny niż do rysowania.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
A prywatnie ... Toyotka D4D |
22-07-2010, 06:22 | #6 |
ford::average
Imię: Tomasz
Zarejestrowany: 16-09-2009
Skąd: Iława
Model: transit
Silnik: 2,5 diesel
Rocznik: 1992
Postów: 57
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
no właśnie z tym mechanizmem bywa różnie..... u mnie koło schodzi do połowy i dalej za groma nie chce ruszyć, szczelina miedzy podwoziem a kołem jest tak mała, że mimo iż włożę dam rękę to nakrętka, która trzyma koło jest tak skorodowana, że niczym jej nie ruszy a tym bardziej jak nie ma dojścia dobrego.... prawdopodobnie, przyjdzie w sytuacji kryzysowej przepiłować linkę, bo nie mam żadnej koncepcji co spowodować, żeby koło opuściło się w dół, próbowałem nawet na siłę brecha ciągnąć za koło ale bez efektów..... chyba, że ktoś z kolegów forumowiczy ma jakiś pomysł, co z tym ustrojstwem zrobić????
|
22-07-2010, 13:32 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 05-03-2010
Skąd: Lublin
Model: Transit
Silnik: 2.5 D
Rocznik: 1996
Postów: 79
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Prawdopodobnie linka się poplątała skoro zchodzi do połowy . Tylko wytrwałość cię ratuje w tej sytuacji .Bo jeśli obraca się w do okoła cały mechanizm tz korba to linka polecam z kanału się pobawić podnieść koło ręcznie i niech ktoś kręci
|
22-07-2010, 16:57 | #8 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,977
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
destroyer84, zadam niedyskretne pytanie: czy zwalniasz koło z haka przy opuszczaniu, bo nic nie napomknąłeś o tym?
Koło podnoszone wisi cały czas na lince, ale zaczep linki mocowany do koła ma kołnierz, który zachodzi za hak we wciągarce. Jest to zabezpieczenie na okoliczność zerwania się linki, aby koło nie spadło na jezdnię. Jeżeli nie zwalniałeś haka, to: - podciągnij z powrotem koło, aż oprze się o podłogę, - wciśnij korbę w stronę wciągarki - powinna sprężyście zagłębić się ok 2cm - i tak wciśniętą opuszczaj koło; kiedy pojawi się cały zaczep koła na zewnątrz wciągarki, możesz już kręcić korbą bez jej dalszego wciskania. Uwaga! Ważne: jeżeli zwolnisz hak przy poluzowanej lince, koło gwałtownie opadnie i jeżeli nie sięgnie jezdni zerwie linkę. Jeżeli wiedziałeś o haku, to sorki...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wtedy wlałbym jakąś szprycą z rurką igielitową olej rozrzedzony paliwem i cierpliwie próbował podnosić i opuszczać koło - prawdopodobnie za mocno było podniesione koło i linka wcięła się w poprzednie nawinięte warstwy. Jeżeli jest tam kit, to trzeba go rozrzedzić... Przy podnoszeniu koła - w momencie kiedy dojdzie ono do podłogi auta - wystarczy przekręcić dalej korbę tylko o góra 1/8 obrotu. Kręceniem na siłę dalej także można zerwać linkę... Czasami można zobaczyć Transita z bujającym się kołem zapasowym - wisi ono na haku, linka jest zerwana.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 22-07-2010 o 18:51 |
22-07-2010, 18:07 | #9 |
ford::average
Imię: Tomasz
Zarejestrowany: 16-09-2009
Skąd: Iława
Model: transit
Silnik: 2,5 diesel
Rocznik: 1992
Postów: 57
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Wojtku nie wiedziałem o tym, dzięki za info, co prawda auto obecnie jest u blacharza, w sobotę odbieram wiec na pewno nie omieszkam zastosować się do Twoich instrukcji, z góry dziękuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
22-07-2010, 18:48 | #10 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-12-2006
Skąd: Szczecin
Model: Ś. P. Transit 100
Silnik: 2,5 D
Rocznik: *1992 / +2011
Postów: 2,272
|
Odp: konserwacja mechanizmu opuszczania koła zapasowego
Gdy koło opadnie tylko na (lub czasem prawie) poziom jezdni i dalej nie chce to konieczny jest kanał, by jeden "odkręcał" a drugi wisiał na kole. Splątana linka to najczęstszy przypadek.
Przecież nie sposób jednocześnie opuszczać (lub podnosić) koło i naprężać trzecią ręką linkę. Jakbym był Kapitułą - dałbym Fordowi nagrodę Darwina za zapas.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A teraz prawdziwa bajka z września ub. r.: Jak przed każdą zimą opuszczam (nie sam by naprężać linkę) koło, smaruję gdzie popadnie, sprawdzam ciśnienie... KAPEĆ !!! felga tak zardzewiała na krawędzi "górnej", że bezdętkowa opona nie miała prawa trzymać. Z braku w mojej wsi dobrej w dobrej cenie >>> wpakowałem dętkę na zgrubnie oczyszczoną i pomalowaną obręcz i mam szczelne.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
A prywatnie ... Toyotka D4D |