[S-MAX 2006-2015] Złazi folia z uchwytów na drzwiach

[fliperek]

dokładnie ja również kupiłem nowa w aso w belgii zaplacilem 22euro, nie opłaca sie nawet kombinowac oryginal to oryginal

[did3]

ja myślałem żeby zrobić to hydrografiką.

[vi_king]

Ten problem jest chyba we wszystkich S-MAX'ach. Mojego też dopadło. Opierałem się długo, ale uległem. Chciałem zakupić oryginał, ale cena mnie zabiła - 300 zł za dwa kawałki plastiku to było dla mnie za dużo. Nie dam się skubać, szczególnie jeżeli Ford partaczy sprawę. Tym bardziej, że pokaleczyłem rękę na tej cholernej folii.
Zrobiłem tak:
1. Zdemontowałem plastiki.
2. Delikatnie zdarłem folię (tak by nie uszkodzić plastiku). Potrzebne są do tego: nóż (ostry na czubku i dość cienki - ja użyłem skalpela modelarskiego), szczypce (do ciągniecia zrywanej folii) i ocean cierpliwości.
3. Polerowanie papierem ściernym 600 i 800
3. Potem odtłuszczenie benzyną ekstarkcyjną
4. Wywalenie za drzwi psa (kręcił mi się pod nogami)
5. Malowanie podkładem do plastiku (trzy warstwy)
6. Schnięcie
Na drugi dzień
7. Wywalenie za drzwi psa (żona go wpuściła)
8. Malowanie lakier chromowym - błyszczącym (nie jest taki jak na puszce, ale taki jak oryginalny S-MAX'a :-) )
Efekt końcowy jak na załączonym obrazku.

[AJU]

Myślisz jeszcze moze o bezbarwnym lakierze czy tak zostawiasz ? Ciekawy pomysł

[woro_woro]

Klar koniecznie daj.

[lotek]

Wyszlo bardzo fajnie, duzo roboty ze zdjeciem boczka?.

[dirty.73]

fajnie wyszło,ale wpuść już psa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[AJU]

Zdjęcie boczka to jakieś 5min, a same te plastiki od rączek to mniej niż minuta

[lotek]

Musze sie rowniez za to wziac, tylko czasu brak. Jeszcze raz, bardzo fajnie Ci to wyszlo.

[Szczyglaty]

Napisał vi_king Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zrobiłem tak:
1. Zdemontowałem plastiki.
2. Delikatnie zdarłem folię (tak by nie uszkodzić plastiku). Potrzebne są do tego: nóż (ostry na czubku i dość cienki - ja użyłem skalpela modelarskiego), szczypce (do ciągniecia zrywanej folii) i ocean cierpliwości.
3. Polerowanie papierem ściernym 600 i 800
3. Potem odtłuszczenie benzyną ekstarkcyjną
4. Wywalenie za drzwi psa (kręcił mi się pod nogami)
5. Malowanie podkładem do plastiku (trzy warstwy)
6. Schnięcie
Na drugi dzień
7. Wywalenie za drzwi psa (żona go wpuściła)
8. Malowanie lakier chromowym - błyszczącym (nie jest taki jak na puszce, ale taki jak oryginalny S-MAX'a :-) )
Efekt końcowy jak na załączonym obrazku.

Dokładnie tak trzeba zrobić, chyba że ktoś Psa nie ma to musi pożyczyć bo nie wyjdzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Każdy lakiernik się podejmie jak już będzie zerwana ta pseudo folia, koszt malowania pewnie nie wielki ja robiłem w pracy. Kolega lakiernik mówił że 100 zł za 4 sztuki by wziął.
Ja na koniec poprosiłem w pracy o lakierowanie.