[S-MAX 2006-2015] Woda w bagażniku

[eclipse]

Moja synowa ma ,,Hondę jazz'' i takie problemy są tam dość często jedyna rada to klej do szyb i heja ..... strona z opisem i fotki [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] .

[_sobol_]

Nie tak szybko... Najpierw, jak pisałeś, zamknij się w "obnażonym" z plastików aucie i niech ktoś polewa je wodą, a Ty z latarką badaj...
Honda jazz to nie smax. Przyczyn może być mnóstwo, a zbyt entuzjastyczne "heja" (jak radził kolega) może spowodować niepotrzebne i nic nie dające zużycie x tubek kleju.
Dla (odmiennego) przykładu, kiedyś u mnie w seacie podciekało na dywanik pasażera spływając po źle wyprofilowanej i łączonej (fabrycznie) w złym miejscu uszczelce...
Bez pośpiechu, z rozwagą, na pewno się uda.

[gregor75]

Motorek uszczelnij tą zaślepkę gdzie wchodzi peszel z kablami , wychodzący z klapy

[eclipse]

Napisał gregor75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Motorek uszczelnij tą zaślepkę gdzie wchodzi peszel z kablami , wychodzący z klapy

Tez jestem tego zdania ta przelotka może być nacięta lub pęknięta od nadwozia .
( A propo Hondy ) to jednak nikt na ślepo tego nie klajstruje . Jest to tylko jeden z przykładów gdzie warto zajrzeć i sprawdzić .

[motorek4612]

Więc witam ponownie. Rozebrałem boczek cała prawa stronę w bagażniku, wlazłem do środka , zamknąłem klapę bagażnika a moja żonka polewała woda tylny prawy narożnik auta, po chwili w środku zaczęła się robić kałuża, woda leciała z góry z nad lampy i kapała po kablu lampy prawej na dół, oraz obok lampy po ściance, a gdy żonka większym strumieniem wody polała, to woda pojawiła się na nadkolu prawym od wewnątrz,wiec zrezygnowałem z próby uszczelnienia auta samodzielnie bo nie bardzo wiem którędy woda leci, może szybka boczna się rozlazła, może z pod tej listwy bocznej leci.

Właśnie jak montowane są te boczne listwy w których SA montowane zaślepki na relingi?????

Na zdjęciach pokazałem na niebiesko gdzie była lana woda oaz strzałkami wewnątrz gdzie woda się pojawiała, oraz na zielono strzałkami o które listwy mi chodzi.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zadzwoniłem do ASO Forda na Pomorskiej w Szczecinie, i tam wstępnie przez telefon gość mi powiedział ze usługa weryfikacji nieszczelności, to koszt 150 zł oraz usuniecie nieszczelności to kolejne 250 zł, razem 400 zł za całość. Kurde chyba się zdecyduje i oddam im auto niech szukają, facet powiedział ze nie spotkali się jeszcze z takim problemem w S-Maxie.

Ponawiam pytanie jak zdemontować listy boczne na dachu???

Gumowe przelotki klapy bagażnika lewą i prawą mam uszczelnione, sprawdzone są w doskonałym stanie.

[motorek4612]

No panowie i panie myslimy radzimy...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[eclipse]

Rafał 4 stówki to niezły grosz za kilka godzin pracy .
Moja rada to opuścić na 10 - 15 cm podsufitkę lub całkowicie wyjąć i będzie widać wszystko jeśli chodzi o dach .
Szkoda że nie mieszkasz w moich okolicach bo byłbym pierwszy chętny do takiej operacji , zdejmowałem już kiedyś podsufitkę jak montowałem u siebie relingi jest to proste .
Może zrób próbę z wężem i wodą jeszcze raz ale tym razem delikatnie polewając po obwodzie tylko szyby , bo tu podejrzewam przyczynę .

[motorek4612]

Eclipse .wiesz ze nic nie bolo tak jak kieszeń???? Jak mówisz 4 stówki niezła kasa, ale jeszcze nie podjąłem decyzji, będę szukał,szyba hm tez myślałem ale jak siedziałem dzisiaj w aucie a plastiki wszystkie zwalone to szyba była jak na dłoni widoczna i od wewnątrz było sucho,gdyby puścił klej na szybie to woda sączyła by sie jak mówisz na jej obwodzie do środka,kurde myślę intensywnie żeby jednak zwalić te listwy i jutro jeszcze raz będę lał wodę etapami zaczynając od dołu od wysokości lampy a potem ku górze. Podsufitka sucha chyba ze woda leje sie miedzy blachami od wewnątrz,..... ech sporo kombinacji.

[_sobol_]

A może spróbuj przed polewaniem obłożyć gdzie się da ręcznikami papierowymi? Wtedy przy polewaniu, zamiast ściekać, woda będzie nasączać ręczniki w miejscu, gdzie się zbiera - zlokalizujesz przynajmniej miejsce, w którym zaczyna "ściekać" - ja szedłbym w ten sposób, po nitce do kłębka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[motorek4612]

Witam, walki ciąg dalszy, wiec dzięki info od kolegi Wip, jak montowane sa listwy,zdemontowałem je dzisiaj z obu stron.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Miałem w planach zakleić wszystko klejem do szyb, uszczelnić wszystko to co będzie podejrzane , ale klej jest takim specyfikiem ze raz położony zostaje na wieki wieków.
Po demontażu listew umyłem z resztek kleju rynienki i wyczyściłem dokładnie miejsca gdzie montuje się relingi, i oczom moim ukazał się taki widok, szara masa klejąca, wyglądała jakby ktoś ja wcześniej już kładł a pod nią blacha i resztki różowego uszczelniacza:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Stara taśmę z listew tez nie łatwo było usunąć ale się udało:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No, to teraz do rzeczy, polewanie wodą zacząłem od dołu czyli od wysokości tylnej prawej lampy, bez efektu, potem wyżej wlew paliwa, tez bez efektu, potem grubo lałem po tylnej szybie, naprawdę wody nie żałowałem i nic sucho, wiec gdy już miałem zdemontowane listwy zacząłem lać wodę po tej rynience i kurde tez nic, no dzisiaj woda się nie lała do środka, a wczoraj leciało jak z kranu, wiec zgłupiałem, sucho, ale to może dlatego ze fura stała w pełnym słońcu dzisiaj i może się uszczelniła sama fizyka swoje zrobiła.
No ale nie widac efektu lania wody jak w dniu wczorajszym, zacząłem oględziny i znalazłem mega pękniecie na łączeniu blach w tylnej części dachu:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Myślę sobie zakleję to tym klejem do szyb, kupiłem wszystko podkład pod klej pistolet do kleju ale stwierdziłem ze się wstrzymam, bo jeśli to nie będzie to tego kleju już nikt nie zerwie, bez uszczerbku dla lakieru.
Zająłem się tez uszczelnieniem jeszcze raz przelotek w klapie, oraz prowadnicy lampy prawej, zdemontowałem i zmontowałem ponownie na silikon, niwelując w ten sposób miejsca potencjalnych przecieków:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Po wyjęciu lampy ukazała się wnęka i mogłem zrobić foto miejsca z którego wczoraj leciała woda po kablach, oraz wnęka nadkola i widoczne zacieki:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No i w ten oto sposób nie wiem co robić dalej, wstrzymałem się z dalszymi działaniami, ze względu na to jak pisałem wcześniej iż klej do szyb wg mnie to jedyne skuteczne rozwiązanie będzie , ale jeśli się okaże ze po jego zastosowaniu woda dalej leci, to będzie lekki kibel, same listwy tez mam zamiar przykleić na klej do szyb, ale to na samym końcu.
Postanowiłem poczekać jeszcze z dzień lub dwa, i zobaczę co powiecie, kleić teraz czy jeszcze poczekać ,a może jednak oddać furę do serwisu i niech szukają skad leci ta woda?????W sumie lwią część roboty zrobiłem już za nich….