[Mondeo 2000-2007] Szarpanie, odpowietrzanie podczas jazdy, obroty przy puszczaniu sprzęgła

[Przemooo30]

1. Szarpanie przy gwałtownym dodawaniu gazu przy niskich obrotach, ale przy wyższych też zaszarpie nawet przy 2000obr. Mój mechanik (nie serwis czy warsztat) wymienił kable, świece, nic nie dało. Potem wymienił filtr stożkowy i wsadził normalną obudowę filtra powietrza + nowy filtr, do tego wymienił filtr paliwa. Pozostaje chyba cewka? Jak sądzicie?
Czytałem, że też przewód podciśnienia może być pęknięty.

2. Odpowietrzanie podczas jazdy. Gdy zaprowadziłem go do serwisu forda niby mi to zrobili, ale potem mój znajomy mechanik zobacyzł, że w tej rurce, która na zdjęciu jest oklejona czarną taśmą są takie dwa pierścienie, jeden w drugim, po prostu ucięte kawałki rurek gumowych i wsadzone do środka, czerość te rurki mają jedna ze 1-2cm, czyli takie kawałek w kawałek włożony. Po tym zabiegu przestał mi sie faktycznie odpowietrzać układ poczas jazdy. Ale to chyba nie jest rozwiązanie? Czy przez to silnik nie ma mniejszej mocy? Wydaje mi się że tak, bo jak wyjechałem od znajomego i wyciągnął on te gumowe pierścienie ze srodka to auto dużo lepiej się zbierało, a także nie było szarpania opisanego w punkcie 1, jednakże zauważyłem, że na zimnym silniku raczej tego szarpania zwykle nie ma a wtedy odebrałem auto z postoju, więc szarpania może bym z tym nie wiązał. Jednakże brak tych pierścieni powodował znów zapowietrzanie, wiec podczas jazdy pompka (chyba) odpowietrzała i takie się włączało "łuuuuuuu". Na 10km z 2-3x sie włączyła. Co więc z tym fantem? Załączam zdjęcia. Może wystarczy wymienić na oryginalny? Czy moze takie odpowietrzanie jest normalne?

3. Przy ruszaniu, popuszczaniu sprzęgła spadają obroty do około 300-500 i czasem nawet przygasa, zapala się kontrolka akumulatora, więc wciskam sprzęgło. Ogólnie auto tak mi podszarpuje. Po oddaniu do serwisu forda problem ustał (nie wiem co zrobili), zaś po zabiegach opisanych niżej mojego mechanika, niestety te skakanie obrotów wróciło.
Aha, komputer mojego mechanika (ale jego komp niby do VW) nic nie wykazał, komp w serwisie forda raczej też nie, ogólnie mówili że pod kompa nie ma co podłączać, raczej elektryk coś zaingerował, że te obroty były ok. Po te obroty tryzmały się przy ruszaniu, mogłem puścić sprzegło, auto troszke ruszało i wtedy dodać gazu, teraz nie ma takiej opcji.

4. Przy skręcie kierownicy na postoju i wciśniętym sprzęgle obroty się podnoszą. To niby jest normalne, ale szczerze mówiąc wczesniej tego nie zauwazyłem.


U znajomego mechanika, który ogólnie zajmuje się raczej dieslami, benzyn i Fordów zwykle nie tyka, ale że znajomy to wziął. Wymienił filtr stożkowy i wsadził normalną obudowę filtra powietrza + nowy filtr, do tego wymienił filtr paliwa. Po tych zabiegach wróciło świrowanie obrotów przy puszczaniu sprzęgła, nie działa też zamykanie samochodu z kluczyka, a także czasem lewy zegar prędkościomierz mi gaśnie. Chciał zrobić mi też czujnik parkowania do tyłu (podpiął pod lewą tylną lampę druciki), ale coś źle działał, chińskie chyba kupiłem za 30zł z allegro. Chwilę po odebraniu strzeliła żarówka stopu lewa (tam gdzie zamontowany byl czujnik parkowania). Wróciłem do niego więc, wstawił mi te pierścienie do tej rurki oraz odciął kable czujnika od lampy aby go wyłączyć.


Chciałem w niedługim czasie zamontować gaz, ale ciagle lipa jest. Ogólnie z tematami bujam się z dobre 2 miesiące, takiego niestety kupiłem.


W jednym z tematów, dokładnie tutaj, opisano objawy 1 i 3 i gość wskazuje na jakiś czujnik. Czyli to, że obroty spadają i że w oklicach 1600obr szarpie:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


Zdjęcia przed
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Po
http://joomlestarsze.smarthost.pl/tex/a.jpg
http://joomlestarsze.smarthost.pl/tex/ab.jpg