Sprawdzanie Numeru VIN

KtuluPL · 06-07-2017, 23:06

Witam wszystkich, jestem tutaj nowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie znam się za bardzo na mechanice samochodowej a niestety mam kilka problemów z moim focusem.
Samochód "odziedziczyłem" po starszym bracie i niestety spadło na mnie kilka problemów. Mój samochód to Focus Kombi z 2004, silnik 1,8 z gazem Stag.

Problem nr 1: (chyba naprawiony, muszę dłużej pojeździć i potestować - wymieniona/naprawiona prądnica czujnika prędkości czy jakoś tak)

Podczas jazdy czy to na benzynie czy na gazie nagle potrafi paść wskazówka prędkościomierza. Auto jedzie dalej i nie robi problemów i czasami po przejechaniu dłuższego odcinka wskazówka znowu się podnosi i jest ok. Natomiast zazwyczaj w tej sytuacji niestety gdy mam padniętą wskazówkę i dojeżdżam do świateł albo np skręcam w boczną uliczkę (czyli wyhamowuję do zera lub prawie do zera i wciskam sprzęgło) to auto ma tendencję do zgaśnięcia (czasami uda się odratować sytuację gdy dodam mu gazu). Odpalę auto ponownie, dojadę np do następnych świateł i znowu auto gaśnie. Potrafi tak kilka razy i albo się uspokoi albo muszę już auto zaparkować pod domem i dać odpocząć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio zauważyłem też że przy wchodzeniu w ostre zakręty po łuku lubi zapalić się na sekundę lampka ABS albo wręcz zamrugać kilka razy ale nie wiem czy to jest z tym powiązane czy to zbyt mało płynu hamulcowego (chociaż żaden mechanik o płynie nie wspominał a kazałem sprawdzić wszystko).

Dotychczasowa diagnoza mechaników: walnięty czujnik prędkości. Problem z demontażem bo jest zapieczony, trzyma się na jakiś oringach (nie znam się, przepraszam). Psiknięty penetrator i czekamy kilka dni. Psiknięty ponownie i znowu czekamy ale ani drgnie. Lampka ABS pojawiła się dopiero co, więc jeszcze mechanikowi o niej nie mówiłem.

Problem nr 2: (póki co nie naprawiony - diagnoza: coś z regulatorem napięcia albo alternatorem bo przy odpaleniu całej elektroniki z klimą na czele ładowanie spada do nawet 11V z 13-14.)

Przygasanie czy raczej szybkie i delikatne mruganie świateł i w zasadzie całej elektroniki (lampka w kabinie, zegary itp) co jakiś czas. Nie jest to może duży problem ale jest to dość denerwujące. Do tego też jak jest zimny silnik czy to na benzynie czy na gazie to lubią falować trochę obroty a potem jak się rozgrzeje to są zdecydowanie stabilniejsze.

Diagnoza: być może świece (wymienione na NGK, niestety wówczas jeszcze nie wiedziałem że są też oryginalne Fordowskie a mechanik nie zaproponował takich - nie pomogło), być może alternator (podobno sprawdzony i jest ok ale gdzieś tu na forum wyczytałem że może być uszkodzona bieżnia w alternatorze), została poprawiona masa bo przy włączaniu świateł był duży skok napięcia według elektryka (o jeden amper? z 14,4 do 15,4 czy jakoś tak - nie pomogło). Także nie wiem co to jest ale wiem też że mam w przyszłości do wymiany wtryski do gazu ale problem i tak występuje na benzynie.

Problem nr 3: (NAPRAWIONY - winowajcą była poduszka pod skrzynią, w bardzo fatalnym stanie, guma nie wyglądała w ogóle jak guma, wibracje ustały, auto jak nowe aż się dziwnie jedzie)

Wibracje w kabinie/ jakby "nierówna" praca silnika. Na postoju (w trakcie jazdy się tego nie odczuwa), zwłaszcza w zimie lub zwłaszcza gdy po prostu silnik jest nierozgrzany to w kabinie odczuwa się nieprzyjemne wibracje, czasami dość mocno "basowe". Gdy silnik jest rozgrzany to wibracje są mniejsze ale jednak są odczuwalne. Do tego oczywiście gdy odpalę klimatyzację to wibracje są jeszcze większe.

Diagnoza: różna i zależna od warsztatu. Jedni twierdzą że to poduszki pod silnikiem, inni że wcale nie i bez sensu wymieniać. Jeszcze inni twierdzą że poduszka pod skrzynią (było około roku temu wymieniane sprzęgło i wysprzęglik ale nie miałem wtedy tego auta i nie mogę powiedzieć czy problem powstał właśnie wtedy - być może została uszkodzona lub wymieniona na jakąś kiepską poduszka pod skrzynią). Do tego nawet usłyszałem teorię że tłumik trzyma mi silnik i silnik nie ma amortyzacji. No to pojechałem do tłumikowca. Coś wyciął coś pospawał, wziął 40zł i tak nic się nie zmieniło. Ogólnie żaden warsztat nie chce się tego tematu podjąć jakby auto było trędowate.

Bonusowy Problem nr 4: (NAPRAWIONY- coś podobno piszczało przy zawiasach od maski i zostały nasmarowne/zlikwidowane luzy)

Coś mi piszczy podczas jazdy głownie jak autem bujnie albo na wybojach. Coś jakby był jakiś gdzieś luz, jakby niedokręcona śrubka ale mechanicy albo tego nie słyszą i robią ze mnie głupca albo nie wiedzą co to jest a podobno całe zawieszenie było sprawdzone. Co ciekawe jak jest mokro to nie piszczy oraz samo piszczenie zaczęło się gdy zmieniłem opony na letnie (ale felgi te same). Czy mogą tak piszczeć tuleje z tyłu bo ponoć są do wymiany?
-------------------------------------------------------------------------------

Co zostało wymienione/zrobione w ciągu miesiąca (około 1000zł):
- Filtr paliwa (bo zbierała się woda)
- Końcówka drążka bo był luz (i zbieżność)
- Poprawiona masa
- Wymienione świece (na NGK, nie były wymieniane od kilku lat z tego co wiem)
- Regulacja gazu plus zmniejszona mieszanka gazu (pomijam fakt że dopiero co bo w marcu tego roku ten sam warsztat podwyższył mi mieszankę bo była zbyt uboga)
- Poprawiony montaż wiatraka bo strasznie hałasował i potęgował niemiłe odczucia wibracji w kabinie
- Przykręcona jakaś osłona tłumika bo latała (ale nie było moim zdaniem jej słychać)
- Wymieniony filtr kabinowy oraz nabita i odgrzybiona klimatyzacja
To chyba wszystko.

Co wiem że należało by wymienić w najbliższych miesiącach:
- Wtryski gazu (około 600zł)
- Tuleje z tyłu bo ponoć są w kiepskim stanie

Co Wy na to, drodzy forumowicze? Ja jestem załamany bo kasy idzie dużo a nie wiele zmian na lepsze no i co warsztat to lepsi "fachowcy". Niestety większość nie chce się zaangażować i "wgryźć" w temat, poszukać przyczyn. Miałem takiego jednego i moim zdaniem bardzo dobrego mechanika (Sebcar w Łodzi) ale niestety zlikwidował zakład. Obecnie jeżdżę do takiego jednego elektryka na Widzewskiej 14, który wydaje się być kompetentny oraz posiada wszechstronną wiedzę oraz jestem umówiony na poniedziałek na Wiączyńskiej 12 (z polecenia). Piszę te adresy bo jak ktoś z Łodzi to może coś podpowie albo wyrazi opinię. Proszę Was o wszelką pomoc i dziękuję za uwagę. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Arturr300 · 07-07-2017, 01:06

Światła mijania/drogowe też migają?

KtuluPL · 07-07-2017, 01:13

Cytat:

Napisał Arturr300 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Światła mijania/drogowe też migają?

A powiem szczerze że nie zwróciłem uwagi aczkolwiek mam też światełka LED (jedno niestety trochę stłuczone więc nie korzystam z nich na co dzień) i one też sobie mrugają.

CzerwonaMalyna · 08-07-2017, 13:05

Cześć,
Ad1: diagnoza dobra. Czujnik prędkości (vss)do wymiany i to prawda że może być ciężko go wyjąć. Trzyma się na dwóch uszczelkach u mnie siedzi od 2 chyba lat i ani drgnie. Tylko mi nie gaśnie auto jak wskazówka opada.
Ad2: kiedyś miałem podobnie mruga światła spadał na obrotach, zrobiłem kilka czynności aby temu zaradzić: przeczytałem silnik krokowy, przepustnice, nowe świece, kable, cewka, nowy alternator, przeczyszczone masy, nawet wtyczki w lampach bo się poprzepalaly. Pomogło.
Ad3: miałem to samo tez trzeslo buda szczególnie przy ruszaniu winna poduszka skrzyni tzw ósemka. Na pierwszy rzut oka ładna ale po demontażu się wylała. Po wymianie bajka.
Ad4: nie poradzę bo się z tym nie zetknąłem.
Co do zawieszenia z tyłu tuleje wymień tylko w wahaczu wleczonym. Resztę polecam wymieniać na całe nowe wahacze ciut drożej ale na dłużej starczy i unikaj firm typu maxgear itp.
Nie zniechecaj się. Pisz, pytaj, drąrz temat. A doprowadzisz foke do dobrego stanu. To co Ci napisałem wyżej to przypadki z mojej autopsji, które spotkały moja foke i które w dany sposób rozwiązałem. Aha sprawdź wtyczkę w alternatorze może popraw styki.
Powodzenia. Elo

KtuluPL · 08-07-2017, 20:52

Cytat:

Napisał CzerwonaMalyna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cześć,
Ad1: diagnoza dobra. Czujnik prędkości (vss)do wymiany i to prawda że może być ciężko go wyjąć. Trzyma się na dwóch uszczelkach u mnie siedzi od 2 chyba lat i ani drgnie. Tylko mi nie gaśnie auto jak wskazówka opada.
Ad2: kiedyś miałem podobnie mruga światła spadał na obrotach, zrobiłem kilka czynności aby temu zaradzić: przeczytałem silnik krokowy, przepustnice, nowe świece, kable, cewka, nowy alternator, przeczyszczone masy, nawet wtyczki w lampach bo się poprzepalaly. Pomogło.
Ad3: miałem to samo tez trzeslo buda szczególnie przy ruszaniu winna poduszka skrzyni tzw ósemka. Na pierwszy rzut oka ładna ale po demontażu się wylała. Po wymianie bajka.
Ad4: nie poradzę bo się z tym nie zetknąłem.
Co do zawieszenia z tyłu tuleje wymień tylko w wahaczu wleczonym. Resztę polecam wymieniać na całe nowe wahacze ciut drożej ale na dłużej starczy i unikaj firm typu maxgear itp.
Nie zniechecaj się. Pisz, pytaj, drąrz temat. A doprowadzisz foke do dobrego stanu. To co Ci napisałem wyżej to przypadki z mojej autopsji, które spotkały moja foke i które w dany sposób rozwiązałem. Aha sprawdź wtyczkę w alternatorze może popraw styki.
Powodzenia. Elo

Dzięki wielkie za podpowiedzi!

Ostatnio zauważyłem jeszcze lampkę hamulca ręcznego która zapala się przy wchodzeniu w ostrzejsze zakręty oraz przy ostrym hamowaniu. Sprawdziłęm płyn hamulcowy i wygląda na to że jest, co prawda nie przy maksymalnej kresce ale jest. W zimie zamarzł mi ręczny i go trochę przypaliłem niestety aż odpuścił a na przeglądzie wyszedł dość słabo ale przeszedł przegląd.

Arturr300 · 09-07-2017, 00:14

Cytat:

Napisał CzerwonaMalyna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na pierwszy rzut oka ładna ale po demontażu się wylała. Po wymianie bajka.

Wylała się? Ona chyba nie ma oleju w środku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przynajmniej jak wymieniałem u siebie to był to kawałek gumy i metalu. Rozwiniesz temat? Pytam z ciekawości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cytat:

Napisał KtuluPL Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio zauważyłem jeszcze lampkę hamulca ręcznego która zapala się przy wchodzeniu w ostrzejsze zakręty oraz przy ostrym hamowaniu.

Możesz tymczasowo (!) odłączyć czujnik hamulca ręcznego. Jest pod mieszkiem przy dźwigni ręcznego. Tylko uważaj bo bardzo blisko jest moduł airbag - przewody są na wierzchu, żadnych ostrych narzędzi. Jeżeli już musisz czymś podważać to w tylnej/boczno-tylnej części (najdalej od lewarka biegów)
Czujnik ręcznego jest tylko na 1 wsuwkę. Tylko nie wiem czy jak go odłączysz to czy kontrolka nigdy się nie będzie świecić z jego powodu, czy będzie się świecić na stałe. Musisz sprawdzić, nic w ten sposób nie uszkodzisz na pewno Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dzięki temu będziesz mógł wyeliminować go jako przyczynę.

CzerwonaMalyna · 09-07-2017, 08:40

Ja wymieniałem swoją poduche jakieś 3 lata temu sam z kanału i po wyjęciu była cała w oleju a guma zajechana. A co do ręcznego może nie odlaczaj wtyczki tylko ja przeczysc? Może zasniedzialy styki.

KtuluPL · 09-07-2017, 21:36

Cytat:

Napisał CzerwonaMalyna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja wymieniałem swoją poduche jakieś 3 lata temu sam z kanału i po wyjęciu była cała w oleju a guma zajechana. A co do ręcznego może nie odlaczaj wtyczki tylko ja przeczysc? Może zasniedzialy styki.

Nie znam się ale słyszałem że oryginalne są olejowo gumowe a więc coś tam na logikę może się wylać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

KtuluPL · 12-07-2017, 23:24

Wróciłem od kolejnego mechanika na tarczy. Wziął 120zł za wymianę żarówki, dolanie płynu hamulcowego (lampka już się nie świeci) oraz teoretycznie zlikwidował skrzypienie (ciężko stwierdzić bo pogoda się pogorszyła a to słychać na suchym. Dalej auto gaśnie przy padniętej wskazówce (bo nie da się wyciągnąć czujnika i może jak "przeczyścimy silniczek krokowy to pomoże"), dalej są w aucie wibracje ("bo nie opłaca się robić poduszek bo koszty a po za tym wyglądają ok"), dalej światła mrugają.... Masakra. Mam wrażenie że żaden mechanik nie chce się podjąć wymiany poduszek bo pewnie roboty od groma a kasa marna. Ale z takim podejściem do klienta to ja dziękuję za takich mechaników.... Ogólnie wsadziłem 1000zł i same pierdoły były robione a auto dalej jest nie bezpieczne do jazdy. A za te 1000zł to bym już miał te poduszki chociaż... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mtl · 13-07-2017, 10:27

Wszystko co opisałeś to są bolączki charakterystyczne dla mk1, który już swoje przejechał. Miałem w rodzinie taki egzemplarz (400 000 przebiegu) i zajmował się nim "mój" magik od zadań specjalnych w Łodzi, czyli dżentelmen, który pracował w ASO i poszedł na swoje. Z zewnątrz jak widzisz szału nie ma ale gwarantuję, że gość wie co robi.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] To będzie Parkowa 8, wjazd przez bramę od strony parkingu hipermarketu. Budynek po prawej stronie od tego z pomarańczową elewacją. Przed samym warsztatem widać srebrnego forda.

06-07-2017, 23:06	#1
KtuluPL ford::beginner Imię: Paweł Zarejestrowany: 06-07-2017 Skąd: ŁÓDŹ Model: Focus Mk1 Kombi Silnik: 1,8 LPG Rocznik: 2004 Postów: 10	Jak zdiagnozować padającą wskazówkę prędkościomierza i gaśnięcie auta? Witam wszystkich, jestem tutaj nowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie znam się za bardzo na mechanice samochodowej a niestety mam kilka problemów z moim focusem. Samochód "odziedziczyłem" po starszym bracie i niestety spadło na mnie kilka problemów. Mój samochód to Focus Kombi z 2004, silnik 1,8 z gazem Stag. Problem nr 1: (chyba naprawiony, muszę dłużej pojeździć i potestować - wymieniona/naprawiona prądnica czujnika prędkości czy jakoś tak) Podczas jazdy czy to na benzynie czy na gazie nagle potrafi paść wskazówka prędkościomierza. Auto jedzie dalej i nie robi problemów i czasami po przejechaniu dłuższego odcinka wskazówka znowu się podnosi i jest ok. Natomiast zazwyczaj w tej sytuacji niestety gdy mam padniętą wskazówkę i dojeżdżam do świateł albo np skręcam w boczną uliczkę (czyli wyhamowuję do zera lub prawie do zera i wciskam sprzęgło) to auto ma tendencję do zgaśnięcia (czasami uda się odratować sytuację gdy dodam mu gazu). Odpalę auto ponownie, dojadę np do następnych świateł i znowu auto gaśnie. Potrafi tak kilka razy i albo się uspokoi albo muszę już auto zaparkować pod domem i dać odpocząć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio zauważyłem też że przy wchodzeniu w ostre zakręty po łuku lubi zapalić się na sekundę lampka ABS albo wręcz zamrugać kilka razy ale nie wiem czy to jest z tym powiązane czy to zbyt mało płynu hamulcowego (chociaż żaden mechanik o płynie nie wspominał a kazałem sprawdzić wszystko). Dotychczasowa diagnoza mechaników: walnięty czujnik prędkości. Problem z demontażem bo jest zapieczony, trzyma się na jakiś oringach (nie znam się, przepraszam). Psiknięty penetrator i czekamy kilka dni. Psiknięty ponownie i znowu czekamy ale ani drgnie. Lampka ABS pojawiła się dopiero co, więc jeszcze mechanikowi o niej nie mówiłem. Problem nr 2: (póki co nie naprawiony - diagnoza: coś z regulatorem napięcia albo alternatorem bo przy odpaleniu całej elektroniki z klimą na czele ładowanie spada do nawet 11V z 13-14.) Przygasanie czy raczej szybkie i delikatne mruganie świateł i w zasadzie całej elektroniki (lampka w kabinie, zegary itp) co jakiś czas. Nie jest to może duży problem ale jest to dość denerwujące. Do tego też jak jest zimny silnik czy to na benzynie czy na gazie to lubią falować trochę obroty a potem jak się rozgrzeje to są zdecydowanie stabilniejsze. Diagnoza: być może świece (wymienione na NGK, niestety wówczas jeszcze nie wiedziałem że są też oryginalne Fordowskie a mechanik nie zaproponował takich - nie pomogło), być może alternator (podobno sprawdzony i jest ok ale gdzieś tu na forum wyczytałem że może być uszkodzona bieżnia w alternatorze), została poprawiona masa bo przy włączaniu świateł był duży skok napięcia według elektryka (o jeden amper? z 14,4 do 15,4 czy jakoś tak - nie pomogło). Także nie wiem co to jest ale wiem też że mam w przyszłości do wymiany wtryski do gazu ale problem i tak występuje na benzynie. Problem nr 3: (NAPRAWIONY - winowajcą była poduszka pod skrzynią, w bardzo fatalnym stanie, guma nie wyglądała w ogóle jak guma, wibracje ustały, auto jak nowe aż się dziwnie jedzie) Wibracje w kabinie/ jakby "nierówna" praca silnika. Na postoju (w trakcie jazdy się tego nie odczuwa), zwłaszcza w zimie lub zwłaszcza gdy po prostu silnik jest nierozgrzany to w kabinie odczuwa się nieprzyjemne wibracje, czasami dość mocno "basowe". Gdy silnik jest rozgrzany to wibracje są mniejsze ale jednak są odczuwalne. Do tego oczywiście gdy odpalę klimatyzację to wibracje są jeszcze większe. Diagnoza: różna i zależna od warsztatu. Jedni twierdzą że to poduszki pod silnikiem, inni że wcale nie i bez sensu wymieniać. Jeszcze inni twierdzą że poduszka pod skrzynią (było około roku temu wymieniane sprzęgło i wysprzęglik ale nie miałem wtedy tego auta i nie mogę powiedzieć czy problem powstał właśnie wtedy - być może została uszkodzona lub wymieniona na jakąś kiepską poduszka pod skrzynią). Do tego nawet usłyszałem teorię że tłumik trzyma mi silnik i silnik nie ma amortyzacji. No to pojechałem do tłumikowca. Coś wyciął coś pospawał, wziął 40zł i tak nic się nie zmieniło. Ogólnie żaden warsztat nie chce się tego tematu podjąć jakby auto było trędowate. Bonusowy Problem nr 4: (NAPRAWIONY- coś podobno piszczało przy zawiasach od maski i zostały nasmarowne/zlikwidowane luzy) Coś mi piszczy podczas jazdy głownie jak autem bujnie albo na wybojach. Coś jakby był jakiś gdzieś luz, jakby niedokręcona śrubka ale mechanicy albo tego nie słyszą i robią ze mnie głupca albo nie wiedzą co to jest a podobno całe zawieszenie było sprawdzone. Co ciekawe jak jest mokro to nie piszczy oraz samo piszczenie zaczęło się gdy zmieniłem opony na letnie (ale felgi te same). Czy mogą tak piszczeć tuleje z tyłu bo ponoć są do wymiany? ------------------------------------------------------------------------------- Co zostało wymienione/zrobione w ciągu miesiąca (około 1000zł): - Filtr paliwa (bo zbierała się woda) - Końcówka drążka bo był luz (i zbieżność) - Poprawiona masa - Wymienione świece (na NGK, nie były wymieniane od kilku lat z tego co wiem) - Regulacja gazu plus zmniejszona mieszanka gazu (pomijam fakt że dopiero co bo w marcu tego roku ten sam warsztat podwyższył mi mieszankę bo była zbyt uboga) - Poprawiony montaż wiatraka bo strasznie hałasował i potęgował niemiłe odczucia wibracji w kabinie - Przykręcona jakaś osłona tłumika bo latała (ale nie było moim zdaniem jej słychać) - Wymieniony filtr kabinowy oraz nabita i odgrzybiona klimatyzacja To chyba wszystko. Co wiem że należało by wymienić w najbliższych miesiącach: - Wtryski gazu (około 600zł) - Tuleje z tyłu bo ponoć są w kiepskim stanie Co Wy na to, drodzy forumowicze? Ja jestem załamany bo kasy idzie dużo a nie wiele zmian na lepsze no i co warsztat to lepsi "fachowcy". Niestety większość nie chce się zaangażować i "wgryźć" w temat, poszukać przyczyn. Miałem takiego jednego i moim zdaniem bardzo dobrego mechanika (Sebcar w Łodzi) ale niestety zlikwidował zakład. Obecnie jeżdżę do takiego jednego elektryka na Widzewskiej 14, który wydaje się być kompetentny oraz posiada wszechstronną wiedzę oraz jestem umówiony na poniedziałek na Wiączyńskiej 12 (z polecenia). Piszę te adresy bo jak ktoś z Łodzi to może coś podpowie albo wyrazi opinię. Proszę Was o wszelką pomoc i dziękuję za uwagę. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio edytowane przez KtuluPL ; 18-07-2017 o 13:28

07-07-2017, 01:06	#2
Arturr300 ford::advanced Imię: Artur Zarejestrowany: 21-10-2015 Model: Focus MK1 Silnik: 1.8 TDDI Rocznik: 2000 Postów: 233	Odp: Problemy: Czujnik prędkości, wibracje, mruganie świateł Światła mijania/drogowe też migają?

08-07-2017, 13:05	#4
CzerwonaMalyna ford::advanced Imię: Kamil Zarejestrowany: 07-06-2014 Skąd: Warszawa Model: Focus kombi Silnik: 1.6 Rocznik: 1999 Postów: 327	Odp: Jak zdiagnozować padającą wskazówkę prędkościomierza i gaśnięcie auta? Cześć, Ad1: diagnoza dobra. Czujnik prędkości (vss)do wymiany i to prawda że może być ciężko go wyjąć. Trzyma się na dwóch uszczelkach u mnie siedzi od 2 chyba lat i ani drgnie. Tylko mi nie gaśnie auto jak wskazówka opada. Ad2: kiedyś miałem podobnie mruga światła spadał na obrotach, zrobiłem kilka czynności aby temu zaradzić: przeczytałem silnik krokowy, przepustnice, nowe świece, kable, cewka, nowy alternator, przeczyszczone masy, nawet wtyczki w lampach bo się poprzepalaly. Pomogło. Ad3: miałem to samo tez trzeslo buda szczególnie przy ruszaniu winna poduszka skrzyni tzw ósemka. Na pierwszy rzut oka ładna ale po demontażu się wylała. Po wymianie bajka. Ad4: nie poradzę bo się z tym nie zetknąłem. Co do zawieszenia z tyłu tuleje wymień tylko w wahaczu wleczonym. Resztę polecam wymieniać na całe nowe wahacze ciut drożej ale na dłużej starczy i unikaj firm typu maxgear itp. Nie zniechecaj się. Pisz, pytaj, drąrz temat. A doprowadzisz foke do dobrego stanu. To co Ci napisałem wyżej to przypadki z mojej autopsji, które spotkały moja foke i które w dany sposób rozwiązałem. Aha sprawdź wtyczkę w alternatorze może popraw styki. Powodzenia. Elo

09-07-2017, 08:40	#7
CzerwonaMalyna ford::advanced Imię: Kamil Zarejestrowany: 07-06-2014 Skąd: Warszawa Model: Focus kombi Silnik: 1.6 Rocznik: 1999 Postów: 327	Odp: Jak zdiagnozować padającą wskazówkę prędkościomierza i gaśnięcie auta? Ja wymieniałem swoją poduche jakieś 3 lata temu sam z kanału i po wyjęciu była cała w oleju a guma zajechana. A co do ręcznego może nie odlaczaj wtyczki tylko ja przeczysc? Może zasniedzialy styki.

12-07-2017, 23:24	#9
KtuluPL ford::beginner Imię: Paweł Zarejestrowany: 06-07-2017 Skąd: ŁÓDŹ Model: Focus Mk1 Kombi Silnik: 1,8 LPG Rocznik: 2004 Postów: 10	Odp: Jak zdiagnozować padającą wskazówkę prędkościomierza i gaśnięcie auta? Wróciłem od kolejnego mechanika na tarczy. Wziął 120zł za wymianę żarówki, dolanie płynu hamulcowego (lampka już się nie świeci) oraz teoretycznie zlikwidował skrzypienie (ciężko stwierdzić bo pogoda się pogorszyła a to słychać na suchym. Dalej auto gaśnie przy padniętej wskazówce (bo nie da się wyciągnąć czujnika i może jak "przeczyścimy silniczek krokowy to pomoże"), dalej są w aucie wibracje ("bo nie opłaca się robić poduszek bo koszty a po za tym wyglądają ok"), dalej światła mrugają.... Masakra. Mam wrażenie że żaden mechanik nie chce się podjąć wymiany poduszek bo pewnie roboty od groma a kasa marna. Ale z takim podejściem do klienta to ja dziękuję za takich mechaników.... Ogólnie wsadziłem 1000zł i same pierdoły były robione a auto dalej jest nie bezpieczne do jazdy. A za te 1000zł to bym już miał te poduszki chociaż... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

13-07-2017, 10:27	#10
mtl ford::advanced Zarejestrowany: 29-06-2012 Skąd: Warszawa Model: Focus MK3 Silnik: 1,6 TDCI DPF (115 KM) Rocznik: 2012 Postów: 333	Odp: Jak zdiagnozować padającą wskazówkę prędkościomierza i gaśnięcie auta? Wszystko co opisałeś to są bolączki charakterystyczne dla mk1, który już swoje przejechał. Miałem w rodzinie taki egzemplarz (400 000 przebiegu) i zajmował się nim "mój" magik od zadań specjalnych w Łodzi, czyli dżentelmen, który pracował w ASO i poszedł na swoje. Z zewnątrz jak widzisz szału nie ma ale gwarantuję, że gość wie co robi. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] To będzie Parkowa 8, wjazd przez bramę od strony parkingu hipermarketu. Budynek po prawej stronie od tego z pomarańczową elewacją. Przed samym warsztatem widać srebrnego forda.