Jak wyciągnąć koło zapasowe nie mając tego rozkładanego klucza?

[maciek24wroclaw]

Jak wyciągnąć koło zapasowe nie mając tego rozkładanego klucza? Jest na to jakiś sposób?

[Adasko_Transit]

Kolego ja to bym Ci radził zlikwidować ten jakże "pomysłowy" patent i wrzucić zapas na pake, jeśli nie lubisz bajzlu tanim kosztem można zmontować jakiś zaczep choćby na którąś ze ścian i tam jedną śrubą zapas na medal zamocujesz. Wyobraź sobie (czego nikomu nie życzę) defekt np. w zime i mocuj się teraz z tą zapieczoną linką... Ja przy okazji remontu podłużnic amputowałem to dziadostwo i zapas mam praktycznie w każdej chwili dostępny.

A jak go wyciągnąć bez klucza? Ten rozkładany to klucz zarówno do opuszczania tego koła jak i kolejny "pomysłowy" patent do śmiesznego lewarka, który jeśli nie używany był przez parę lat staje się tak potrzebny jak umarłemu kadzidło.. Nie potrzebujesz nawet kanału do takiej operacji, po prostu połóż się pod autem (wykorzystaj dobrą pogodę), podłóż coś pod zapas żeby nie spadł Ci na głowę, utnij tą stalową linkę i praktycznie gotowe. Z zapasem zrobisz co zechcesz, ale dobrze pozbyć się też reszty tego dziadostwa, którego śruby na 100% nie da się już ruszyć, więc i tutaj drugi zabieg kątówką i w drogę..
Pozdrawiam

[mTconan]

Witam zgadzam sie z Adasko. Zima zlapalem kapcia bylo -13 na zewnatrz i nie wyobrazam sobie celowania i krecenia tym kluczem w to dziadostwo , cale szczescie zapas mialem wewnatrz.

[wojtekjanus]

A ja się nie zgodzę z kolegami, uważam, że jak coś jest, to ma działać. Inna sprawa, że moje Transity były i są zawsze osobowe i koło zapasowe wewnątrz jest tak potrzebne jak pryszcz na d--pie. Po to jest ta winda, aby koło nie zajmowało miejsca w środku auta.
Maciek, podjedź na najbliższy szrot Transitów lub na Allegro znajdź taki (lub kogoś, kto wuprzedaje Transita z rozbiórki) - tam kupisz za grosze. Pamiętaj, że ta przedłużka do podnośnika inna była przed i po 1992r.
Adasko, co ty chcesz od tego podnośnika :632: ? Przecież jest super, przydaje się do wielu innych samochodów w wielu sytuacjach (np przytrzymanie zespołu napędowego przy wymianie poduszek), jest mocny, łatwy w obsłudze i lekki. Ma same zalety.
Adasko, tak przy okazji, co z Tranzolkiem 115KM?

[maciekd]

To znaczy z tą windą może być kłopot, bo jeśli ktoś zbyt często jej nie używa... Odpukać - w moim nigdy nie była ruszana a na zapasie mam oryginalne koło... które już zapewnie do niczego się nie nadaje.
Oczywiście teoria mówi, żeby co jakiś czas to rozruszać, nasmarować i tak dalej, ale w praktyce wiadomo jak to wychodzi.
Wracając do oryginalnego wątku - jak nie masz klucza, to widziałem magików którzy dorabiali z pręta jakiegoś to ustrojstwo, ale:
- jeśli nie używałeś nigdy, to klucz już pewnie i tak nic nie da, bo winda się zapiekła;
- utnij linkę na której wisi koło, wyjmij koło, wymień mechanizm na sprawny i taki, co by do niego był klucz na przyszłość Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Maciek

[Adasko_Transit]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ja się nie zgodzę z kolegami, uważam, że jak coś jest, to ma działać. Inna sprawa, że moje Transity były i są zawsze osobowe i koło zapasowe wewnątrz jest tak potrzebne jak pryszcz na d--pie. Po to jest ta winda, aby koło nie zajmowało miejsca w środku auta.
Maciek, podjedź na najbliższy szrot Transitów lub na Allegro znajdź taki (lub kogoś, kto wuprzedaje Transita z rozbiórki) - tam kupisz za grosze. Pamiętaj, że ta przedłużka do podnośnika inna była przed i po 1992r.
Adasko, co ty chcesz od tego podnośnika :632: ? Przecież jest super, przydaje się do wielu innych samochodów w wielu sytuacjach (np przytrzymanie zespołu napędowego przy wymianie poduszek), jest mocny, łatwy w obsłudze i lekki. Ma same zalety.
Adasko, tak przy okazji, co z Tranzolkiem 115KM?

Wojtku, w owym czasie kiedy nawaliło mi łożysko w przednim kole i piasta też poległa w boju próbowałem jakoś wrócić z Radomia do Bytomia, ten podnośnik oblał egzamin u mnie i został usunięty (w krzaki poleciał), mam tłokowy który udźwigu ma 3t, ale Dobrze piszesz, np przy podtrzymaniu różnych podzespołów pewnie się sprawdza, tu jednak temat był o kole zapasowym, idąc za tym "defekt" więc w tym przypadku jak dla mnie odpada. Co do Transolka hmm cóż ktoś był tym razem szybszy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli jednak:
Kolega chciałby pozostawić ten wszechmocny mechanizm, dorobienie klucza powinno okazać się dziecinnie proste, wystarczy jakiś pręt wygięty na kształt korby z kwadratową główką o boku 15mm (jak mnie pamięc nie myli), by ten wymiar zweryfikować serdecznie polecam suwmiarkę, ukłon pod autko i wzięcie miary Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Maciek, winda jest w zasadzie nie do zapieczenia, chociaż jak wiesz mamy wielu zdolnych kolegów :599: :585: . Najczęstszą awarią jest zerwanie linki, bo zdolny kierowca - podnosząc koło - kręci korbą tak długo, jakby zależało mu, aby koło znalazło się pod sufitem, a nie pod podłogą. Koło wtedy lekko opada i wisi na haku zabezpieczającym, lekko się majtając. Hak oczywiście można otworzyć wciskając mocno korbę do środka.
Wymianę całego mechanizmu ja czarno widzę, śruby mocujące windę do belki są zazwyczaj tak skorodowane, że bez palnika i przecinarki nie podchodź. Chociaż w twoim przypadku jest to - zdaje się - możliwe, bo jako jedyny :064: - pierwszy i ostatni - odkręciłeś prowadnice fotela kierowcy.
Adasko, raczej nie da rady wziąć miarę kwadratu z natury, bo wałek schowany jest głęboko w lejku windy i nie ma dostępu. Co do złego podnośnika: jeżeli rozsypie się w nim łożysko kulkowe oporowe, to faktycznie można go pieprznąć w krzaki :533: , ale jeżeli co jakiś czas przesmaruje się go, to służy - jak u mnie - 16 lat.
Przy okazji warto napisać, jak opuszczać i podnosić w modelu 2,5D koło zapasowe, bo wielu kolegów nie ma instrukcji i po prostu nie wiedzą, jak to robić, aby nie zerwać linki:
-wkłada się otwarte pokrętło podnośnika kwadratem w otwór w tylnej belce do oporu, następnie należy MOCNO docisnąć pokrętło jeszcze dalej (powinno sprężyście wejść jeszcze dalej ok 2cm) aby odciągnąć hak zabezpieczający i tak mocno wciskając kręcić korbą w lewo aż koło opuści się ok 5cm, później już nie trzeba wciskać, tylko kręcić w lewo, aż koło znajdzie się na ziemi przyciągnięte za belkę (tu ważna uwaga - jeżeli ktoś wpierw poluzuje linkę i dopiero później wciśnie luzowanie haka, to spadające koło może nie sięgnąć ziemi i zerwie szarpnięciem linkę),
-odkręcamy mocowanie linki do felgi, podstawiamy drugie (zepsute) i mocujemy mocowanie linki,
-kręcimy korbą w prawo, bez mocnego wciskania, do momentu aż koło samo się wsunie pod samochód, a później - do tej pory lekko się bujające - znieruchomieje pod podłogą, przekręcamy jeszcze max. 1/4 obrotu i gotowe :607: .
Bardzo podobnie jest w tdci, tyle że wkłada się klucz do nakrętek kół zaostrzonym końcem w otwór.

[abr]

To mój pierwszy post na tym forum więc na początku Witam wszystkich serdecznie a teraz do rzeczy...
Mój transit to 2.5D z 97r. podwójna kabina
chciałem opuścić koło zapasowe klucz ten składany od lewarka mam ale on nie pasuje albo mi czegoś brakuje jakiejś nasadki... W tej windzie mam śrube ośmiokątną i żaden klucz nasadowy nie pasuje teraz mam pake zdjętą (drobne naprawy blacharskieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) i udało mi się po zdjęciu tego białego plastiku odkręcić kluczem płaskim15-tką a więc winda działa .Ale jak założe pake tobędzie problem.Jak dokładnie ma wyglądać ta śruba czy jest na nią jakaś nakładka?

pozdrawiam...

[tomek37]

U mnie winda ok.nasmarowana fajna sprawa Wojtek ma racje,ale lewarek porazka chciałem uniesc i gwint zmyka tyko pare zwojów do góry,lewarek wyglądał jak nowy słaby jak chinszczyzna jakas teraz woze hydrauliczny jest może sposób aby zregenerować ten gwint na mocniejszy?

[wojtekjanus]

Napisał tomek37 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale lewarek porazka chciałem uniesc

Trzeba smarować śrubę podnośnika dobrym smarem grafitowym. Wtedy podnośnik długo służy. W modelu 2,0tdci miałem śrubę suchą jak pieprz i załatwiłem go błyskawicznie (przy pierwszej przekładce kół na zimowe), kupiłem drugi na Allegro, fabrycznie nowy, znowu był suchy gwint bez smaru. Nasmarowałem i już 4 rok niezawodnie służy. Natomiast podnośnik od 2,5D z 1993 roku jest wyjątkowo mocny - może te późniejsze... osłabły...
Śruby raczej nie zregenerujesz, radzę kupić inny na Allegro. Ale trzeba uważać, czy jest taki sam - różnią się pokrętłem (jego obydwoma końcami), czyli i sposobem mocowania do podnośnika i kwadratem windy...

Napisał abr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W tej windzie mam śrube ośmiokątną

Czegoś nowego się dowiedziałem... Nie miałem pojęcia, że taki patent też występuje...