[Focus 1998-2004] 1.6 rozrusznik spala w czasie jazdy

[Grzesiek 79]

Witam.
Nie mogłem znaleźć nic na ten temat, więc jeśli przeoczyłem to proszę o przełożenie na odpowiedni wątek. Ale do rzeczy:
po zakupie fokusa 1.6b i zrobieniu ok. 60 km (trochę jazdy po mieście i powrót do domu) na drugi dzień czar prysł... podczas jazdy wszystkie wskazówki zaczęły falować w górę i w dół jakby się restartowały - silnik pracował cofnąłem więc kluczyk w stacyjce o jeden ząbek i ustało, ale jak go zgasiłem to już nie zapalił. Okazało się,że z rozrusznika zrobiło prądnice i się rozsypał... tak się stało z drugim już po ok.5km jazdy. Po wymianie kostki stacyjki i stycznika w skrzynce elektr. (odpowiadający za rozrusznik) kolejny wytrzymał kilka dni jazdy ( jak pomyślałem sobie, że już problem zażegnany zadzwoniła żona że stoi na drodze...). Nie mam totalnie żadnego pomysłu i mechanik też na przyczynę problemu (chce jeszcze wymienić wkładkę stacyjki). Samochód nie był bity instalacja wydaje się być nie ruszana. Proszę o jakąś podpowiedź bo nie wyrobię na części. Z góry dziękuję.

[robleg77]

Napisał Grzesiek 79 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam.
Nie mogłem znaleźć nic na ten temat, więc jeśli przeoczyłem to proszę o przełożenie na odpowiedni wątek. Ale do rzeczy:
po zakupie fokusa 1.6b i zrobieniu ok. 60 km (trochę jazdy po mieście i powrót do domu) na drugi dzień czar prysł... podczas jazdy wszystkie wskazówki zaczęły falować w górę i w dół jakby się restartowały - silnik pracował cofnąłem więc kluczyk w stacyjce o jeden ząbek i ustało, ale jak go zgasiłem to już nie zapalił. Okazało się,że z rozrusznika zrobiło prądnice i się rozsypał... tak się stało z drugim już po ok.5km jazdy. Po wymianie kostki stacyjki i stycznika w skrzynce elektr. (odpowiadający za rozrusznik) kolejny wytrzymał kilka dni jazdy ( jak pomyślałem sobie, że już problem zażegnany zadzwoniła żona że stoi na drodze...). Nie mam totalnie żadnego pomysłu i mechanik też na przyczynę problemu (chce jeszcze wymienić wkładkę stacyjki). Samochód nie był bity instalacja wydaje się być nie ruszana. Proszę o jakąś podpowiedź bo nie wyrobię na części. Z góry dziękuję.

Sprawdź czy masz dobrą masę na silniku. Najlepiej dołożyć nowy zdrowy mocny przewód masowy .

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Grzesiek 79]

Ok. Właśnie tak się nad tym zastanawiam. Jutro zobaczę czy coś jest nie tak z masą właśnie . Jak nie to dołożę osobny kabel i zrobię guzik jako starter. Pozdrawiam.

[Grzesiek 79]

Niestety to nie jest przyczyną. Od akumulatora do śruby mocującej rozrusznik w bloku silnika idzie gruby przewód masowy (zdrowy). Instalacja wygląda na nieruszaną. bez świateł dziennych, gazu, alarmu i innych samoróbek. Brakuje mi już pomysłów...

[Arturr300]

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chodzi o to, że bendiks nie odbijał? Bo w przeciwnym razie rozrusznik przecież nie mógłby się kręcić i robić za prądnicę.

[lukaszooo]

Tez tak to rozumiem. Co by sie nie dzialo to sprawdzales czy na wzbudzeniu rozrusznika przy wlaczonym zaplonie jest czyste 0.0V ?

[Grzesiek 79]

W czasie jazdy nie sprawdzę ile jest na wzbudzeniu rozrusznika. To się dzieje podczas jazdy i nie słychać żeby kręcił rozrusznik tak jak się przekręca kluczyk i pomimo tego,że silnik już odpalił przytrzymuje się go dłużej ( jak niektóre kobiety...;-). Po prostu jedziesz i nagle wskazówki skaczą na pełne wartości i opadają i tak kilka razy co pół sekundy trwa to chwilę, a jak zgasisz samochód to już nie zapalisz. Tylko popych zostaje, ale rozrusznik do wymiany. Czarna magia...