[Focus 2008-2011] Odkręcanie tylnej tablicy rejestracyjnej

[marcyan]

Witam Wszystkich!
Próbowałem ostatnio wymienić ramkę tablicy rejestracyjnej mocowanej na tylnej klapie ale okazało się to awykonalne. Rozbieram ramkę, wyjmuję blachy, oczom moim ukazują się dwa wkręty na krzyżak i... nie mogę ich odkręcić. Kręcą się w kółko, początkowo z oporem, potem już lżej, ale się nie odkręcają. W akcie desperacji zdjąłem plastikową obudowę klapy, żeby sprawdzić jak te wkręty wyglądają od wewnątrz. I tu pojawia się kolejny zonk... Warstwa podwójnej blachy, z jakiej składa się klapa w tym miejscu, skutecznie utrudnia dostęp do wkrętów trzymających rejestrację. Ale udało się. Są tam długie na jakieś 20 mm nakrętki, które udało mi się złapać i przytrzymać płaskim kluczykiem (7 mm). Niestety nic to nie dało: śrubokręt aż trzeszczał, a tablicy odkręcić dalej nie mogłem. Oczywiście nie oczekuję od Was, że będziecie zdejmować celowo swoje "blachy" żeby się przekonać czy jest to możliwe. Pytanie bardziej do tych którzy już to robili, albo słyszeli coś o tym. Ja się zdruzgotałem i poddałem. Wydaje się, że jedynym sposobem jest kątówka albo wiertarka.

[neon2909]

W dobie "ginących" tablic rejestracyjnych warto jest zamocować ją konkretnie, to fakt. Ja przewierciłem się na wylot przez tablicę i poszycie klapy i zamocowałem ją na dwie śruby. Od strony bagażnika skontrowałem nakrętki i jest na wieki wieków. Życzę powodzenia następnemu właścicielowi ;-)

[Daro19823]

mi sie nie chciało odkrecac tylnej osłony klapy tej plastikowej wziołem wkretarke wkreciiki z wiertełkiem 2 min i po zawodach

[pionek8]

zeszlifowalem glowy srub i wbilem je do srodka, wyjalem. Przykrecenie ramki od nowa na zwykla nakretke, nie taka jak byla... co coz 2h roboty wymiana ramki.

[dizip]

Sorry za odkop, ale po przeczytaniu muszę się o coś spytać.

Ja przy wyciąganiu po prostu złapałem kombinerkami te wkręty i je wyciągnąłem, powstało bardzo minimalne odkształcenie.
Nowa ramkę przymocowanej na zwykła śrubę z podkładka i nakrętka. (Jakoś udało mi się dotrzeć do środka, jednak przytrzymać nakrętkę mogłem tylko palcem, wiec nie jest to mocny docisk).
Czy mój patent spowoduje korozje tego miejsca ? Co mógłbym zrobić żeby temu zapobiec?

[gibaj]

zamaluj farbą albo coś antykorozyjnego

[Ze_ja]

Wiem, że to niezbyt "fachowe" i sam bym się przed tym wzbraniał w przypadku czegoś, co przenosi obciążenia, ale przy ramce tablicy już zdecydowanie byłbym za Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Osobiście przy ew. wymianie ramki dałbym plastikowe tuleje i to z kołnierzami. Przed ich umieszczeniem otwory odtłuścić i (jeśli zero rdzy) nawet lakierem zaprawkowym zabezpieczyć. Jeżeli ruda już weszła, to wpierw się z nią rozprawić, nawet kosztem rozwiercenia otworów do większej średnicy, ze zdrowymi krawędziami i te zabezpieczyć jakimś podkładem antykorozyjnym (bo ruda, to ruda - jak zaczęła żreć, to już utleniona stal może być znacznie głębiej / dalej) na wszelki wypadek a potem też można ew. lakierem tam wejść, choć to już raczej zbędne (otwór, nie widać).
Po prostu nie zostawiać gołej blachy (krawędzie otworów) a jeśli były gołe, to oczyścić / ew. rozwiercić o numer większym wiertłem i też zabezpieczyć.

Plastikowa tuleja eliminuje odwieczne ryzyko korozji na styku różnych metali. Jak śruba / podkładka byłaby słabo zabezpieczona, to pierwsza zacznie korodować i potem biada. Jeśli śruba i podkładka nie mają kontaktu z klapą (siedzą w tulei i na jej kołnierzu), to ryzyko jest znacznie mniejsze. Jednak raz jeszcze zaznaczam - nie używajmy takich rzeczy do elementów przenoszących obciążenia. Plastikowi tam nie można ufać. Przy ramce nie ma problemu, to jak plastikowe nity, czy spinki do tapicerki, osłon itp.
Kompletnie nie rozumiem, dlaczego "domyślnie" nadal najczęściej tablice są "brutalnie" przykręcane do blachy śrubami (czy nawet blachowkrętami), które lubią korodować. Można iść w ocynk, kwasówkę itp., ale też można po prostu odizolować je od blachy nadwozia kawałkiem plastiku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Grzegorz MX]

jak ktoś nie ma odpowiedniego kołka plastikowego do ponownego zamocowania w otworze - polecam kołek do mocowania w gipsie o odpowiednim rozmiarze.

Już 3 rok trzyma. Jak ktoś lubi zrobić praktycznie - nie w ori - to polecam. W drodze jak ktoś zobaczy urwane - najbliższy sklep budowlany i jesteśmy uratowani.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.