|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-05-2020, 11:41 | #41 | |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Cytat:
Jestem po etapie następnego mechanika.... co się okazało i nadal nie jest problem rozwiązany. Kolega tedi_k napisał mi, cytat do góry, że przyczyna tego błędu P003A jest taka a nie inna. Co się okazało? Kupiłem całą kompletną turbinę po bardzo małym przebiegu w stanie idealnym bo nie chciałem kupować samej gruchy z czujnikiem żeby mi znowu błędnie adaptacje zrobili bo nie wierzę w żadnych dzisiejszych mechaników, i przełożyli mi ją dzwoniąc dzisiaj, że błąd nadal jest i to nic nie dało. Całymi dniami szukają przyczyny i powoli rozkładają ręce. Coś mówią, że musi być jakaś nieszczelność w podciśnieniu ale jeżeli sobie nie poradzą to będę musiał go oddać do kogoś innego. Powiedział mi też o tej wtyczce której zdjęcie zamieściłem wyżej i też nie wiedzą od czego to jest. Błąd jakiś jeszcze pojawia się od podgrzewania paliwa i czy to może być od tego? Proszę poradźcie..... Szum podczas jazdy to podobno prawe przednie łożysko było do wymiany...... zobaczymy jak go odbiorę. Ostatnio edytowane przez Bartazz ; 19-05-2020 o 11:44 |
|
19-05-2020, 11:44 | #42 |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 15-08-2014
Model: exKa/Fusx2/Foc
Silnik: Brak informacji
Rocznik: Brak informacji
Postów: 7,481
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
W CIN znam Kugę (bliźniaka), auto jest zony mechanika, możesz chcieć z nim nawiązać rozmowę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
19-05-2020, 12:24 | #43 | |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Cytat:
Bardzo dziękuję za być może w przyszłości potrzebny kontakt bo Ja już zaczynam się poddawać i jak mi mechanicy już mówią, że nie wiedzą co i jak to już staje się bezradny. Ja tylko czytam i czytam i co się doczytałem to ktoś tutaj na forum też miał problem z temperaturą czujnika paliwa i podobno wtryski miał do regeneracji bo dawały za dużą dawkę gorącego paliwa i koszty na samą myśl mnie przerażają. Zobaczę do końca tygodnia co Ci mechanicy w moim mieście wymyślą i jeżeli nic, to chętnie poproszę Ciebie o ten kontakt za co będę ogromnie wdzięczny. W razie czego pozostajemy w kontakcie P.s. Proszę o wypowiedź jeszcze w temacie, może znajdzie się ktoś jeszcze od czego jest ta wtyczka którą mam niepodpiętą. Pozdrawiam |
|
19-05-2020, 13:45 | #44 | |
FCP member
Imię: Tadeusz
Zarejestrowany: 03-11-2011
Skąd: Katowice
Model: Mitsubishi Outlander PHEV, C-max Energi (USA) PHEV
Silnik: 2.4 PB, 2.0 PB wolnossące cykl Atkinsona - hybryda plug-in
Rocznik: 2019, 2016
Postów: 17,034
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Cytat:
Bez tego cała operacja nie ma sensu. Trzeba czytać całe zdanie. |
|
19-05-2020, 17:31 | #45 | |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Cytat:
Czyli mimo tego, że turbina została wymieniona w pełni kompletna z auta o bardzo małym przebiegu, gdzie nikt nic nie dotykał i wcześniej na aucie pracowała idealnie to i tak muszą mi ją teraz zaadaptować? Zrobię to sam forscanem? Ostatnio edytowane przez Bartazz ; 19-05-2020 o 17:44 |
|
20-05-2020, 14:36 | #46 |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Witam
Dzisiaj chciałem odebrać od nich auto..... co się okazało? Auto po wymianie turbiny teraz zamula, nie ma mocy, pali się non stop żółty check i jest cały czas informacja o awarii silnika. Ręce opadają! Turbina jest po przebiegu 60.000km i wygląda jak nowa a na mojej poprzedniej było dużo lepiej. Teraz jest dużo gorzej. Wcześniej jeździł normalnie, miał super moc i tylko co kilka dni wyrzucał informacje o awarii silnika ale bez żółtego checka a teraz to już mam brak słów. Oczywiście auta nie odebrałem. Mówili mi, że teraz chcą przełożyć tą gruszkę z czujnikiem z tej mojej turbiny (a przecież Ja po to chciałem to wymienić, żeby pozbyć się problemu) i chcą założyć nowy zaworek podciśnieniowy. Patrzyli szczelność i jeden mechanik mi mówił, że jeden przewód jak go zapchał palcem to gdzieś ucieka a właściciel serwisu telefonicznie informuje mnie, że szczelność jednak jest ok i obstawia też uszkodzoną gruszkę z tym właśnie czujnikiem w tej nowo wymienionej turbinie. Obecnie ma dwa błędy: P003A i jakiś czujnik temperatury paliwa Nie wiem dlaczego muszę mieć takiego pecha i jak można władować w auto 12.000zł! i nadal są jakieś problemy.... Niestety nie mam szczęścia do odpowiednich ludzi trudniących się mechaniką. Jeżeli do końca tygodnia nie będzie poprawy to odezwę się chyba do tego kolegi z Inowrocławia (tylko na tą chwilę, auto nie dojedzie o własnych siłach). Dam znać co Ci geniusze wymyślą jak wcześniej połowy auta mi nie wymienią...... |
21-05-2020, 16:20 | #47 |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Odebrałem auto od mechanika (koszt 1500zł!)
Wymienili mi zawór podciśnieniowy pierburga twierdząc, że wymiana była potrzebna (wcześniej żadnych błędów i objawów z tym nie miałem). Twierdzili, że ten błąd właśnie i informacja o awarii silnika pojawiała się przez niego. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jeżeli to prawda to będę w szoku, że nie zacząłem od tego i dla przyszłych ludzi borykających się z takim problemem jak mój - zacznijcie od tego. Zabiegi z turbiną: Przełożyli mi do tej nowej turbiny (moją starą gruchę z czujnikiem) i teraz jest dobrze. Auto jedzie jak powinno i nie wywala informacji o awarii silnika i nie ma już tego błędu P003A. Dzięki koledze Antej i jego pomocy dowiedziałem się, że tak naprawdę ten mechanik nie miał pojęcia jak się robi adaptację turbiny dlatego przełożył tą gruszkę od mojej żeby sterownik silnika nie widział zmiany i teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że chodziło o tą zmienną geometrie w turbinie która mogła się zacinać albo o tylko ten zawór podciśnienia. Jeżeli okaże się, że moja gruszka i czujnik były walnięte to błąd powróci i na nic będą te wymiany turbo i tego zaworka. Mało tego, w takim przypadku jeżeli turbina by się zacinała, nie trzeba było wymieniać turbiny które u mnie jest bez luzów i ładnie wygląda. Dowiedziałem się, że można odkręcić korpus i dać ją do wypiaskowania i już po takim zabiegu mogło być po problemie. Oczywiście żeby nie było za kolorowo znowu jest nowy problem z tym moim gruzem! (pomijam fakt, że wskaźnik paliwa cały czas wariuje i raz pokazuje dobrze a raz cały czas full). Niby zrobili jedno a zepsuło się drugie..... (zastanawia mnie skąd nagle ten nowy błąd, przecież mam kabel i sprawdzałem go dziesiątki razy przed oddaniem go do naprawy i wcześniej go nie było). Na tą chwilę cały czas chodzą wentylatory chłodnicy i jest błąd P0183 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przy tym błędzie pali się check na żółto w liczniku i powtórzę cały chodzi wentylator chłodnicy. Jeździ się normalnie bez żadnych objawów. Tak oddali mi auto.... Dzięki uprzejmości Anteja który doradził mi do którego mechanika uderzać (do tych wymieniaczy i pseudo fachowców wykasowałem numery w telefonie) o tym problemie już bym nie pisał i po prostu dałbym go mu do naprawy. Niestety ma takie terminy, że może mi go wziąć w połowie czerwca więc znowu jestem bezradny. P.S. Jeżeli ktoś z Gniezna i okolic szuka dobrego mechanika samochodowego, życzę szczerze POWODZENIA! Przerobiłem 6x warsztatów i jakby ktoś chciał się dowiedzieć które omijać szerokim łukiem to serdecznie zapraszam na priv. Ostatnio edytowane przez Bartazz ; 21-05-2020 o 17:11 |
21-05-2020, 18:35 | #48 |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
edit: Poczytałem na ten temat ale niestety nie ma konkretów. Jest zdjęcie gdzie jest ten czujnik ale w silniku DW10.
Ja go nie mogę zlokalizować u siebie w DW10C. Odkręciłem tą blachę nad filtrem paliwa i na pokrywie jest jakaś wtyczka 2xpin? Ale to chyba nie to? Żadnych czujników pod kolektorem ssącym nie ma..... Wyczytałem też, że mogli podmienić wtyczki z układem chłodzenia ale w to wątpię. Wentylatory cały czas chodzą i jest żółty check. Zauważyłem również, że silnik podczas chwilowego spalania pokazuje 0,7l/h (wcześniej było 0,5l/h) Ostatnio edytowane przez Bartazz ; 21-05-2020 o 18:40 |
21-05-2020, 20:31 | #49 |
ford::amateur
Imię: Krzysiek
Zarejestrowany: 28-12-2019
Model: Kuga I
Silnik: Diesel 2.0
Rocznik: 2010
Postów: 1
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
Podpinam się pod wątek, bo chyba mam podobny problem i proszę o radę.
Ford Kuga I Titanium Diesel 2.0 163KM Rocznik 2010 Przebieg 265 tys km Lampka awarii silnika zapala mi się od bardzo dawna, ale przeważnie po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu było ok. Czasami trzeba było poczekać aż ostygnie, ale potem było dobrze i długo był spokój. Problem taki pojawiał się średnio raz w miesiącu, a autko kręci u mnie 25-35 tys km rocznie. Od jakichś 2 tygodni, a od wczoraj to już regularnie, gdy zjeżdżam z góry i hamuję silnikiem, to zapala się lampka awarii silnika i wyłącza się silnik w trakcie jazdy. Gdy zatrzymam się i odpalę ponownie, to żółta lampka dalej się świeci (czerwony wykrzyknik gaśnie), silnik pracuje normalnie jak gdyby nigdy nic. Jednak po kilkunastu minutach problem występuje ponownie, gdy dalej mam jazdę z górki. Wcześniej po jednej takiej akcji już nie wracało i co ważniejsze nie wyłączało mi silnika - tylko sygnał dźwiękowy i lampka. Teraz wyłącza silnik i to nie jest wesoła sytuacja. Nie ma takiego problemu przy jeździe pod górę lub po płaskim, albo nawet z lekkiej górki, gdy jednak dodaję trochę gazu. DPF był dopalany rok temu i od tego czasu przejechałem ok. 20-25 tys km. Czytałem, że to może być sonda lambda. Kupię sobie dynks do odczytywania kodów, ale będzie to w obecnych warunkach szło, ze dwa tygodnie. Jak będę miał, to dopiszę kod błędu. Jakieś pomysły co to może być za licho? Z góry dzięki za wszelką pomoc. Jestem teraz za granicą i ewentualne naprawy mogą mnie słono kosztować, więc nie chcę oddawać samochodu do serwisu bez jakiegokolwiek wyobrażenia o możliwych przyczynach i rozwiązaniach. |
22-05-2020, 10:14 | #50 |
ford::average
Imię: Bartek
Zarejestrowany: 18-02-2011
Skąd: Gniezno
Model: Transit MK6
Silnik: 2.0 TDDI
Rocznik: 2006
Postów: 152
|
Odp: Błąd awaria silnika fuel error
U mnie sprawa się rozwiązała.
Błąd 0183 i chodzące non stop wentylatory....... nie uwierzycie! Pół nocy oglądałem auto pod maską kabel po kabelku, wężyk po wężyku i w to co zobaczyłem, jak amatorzy mechanicy którzy sami w dwóch szukali przyczyny i rozkładali ręce to teraz śmiech mnie ogarnia (duży serwis z 10x pracownikami). Czujnik temperatury paliwa (odłączyli wtyczkę i jej z powrotem nie podpięli nie wiedząc później gdzie w ogóle jest ten czujnik) Teksty mechaników "Panie, ten czujnik jest gdzieś przy filtrze paliwa i nie wiemy czy te wentylatory chodzą przez niego, musi Pan dać go do elektryka". Moje informacje, że jak oddawałem auto to tego nie było zdawały się na nic. Oddali samochód naprawiając jedno i przez niedopatrzenie wywołali problem który mógł znowu wywołać niepotrzebne koszty.... brak słów! Zacząłem drążyć temat wpisując w google jak wygląda ten czujnik. Miałem też pompę wtryskową na wzór którą wcześniej wymieniałem i ewidentnie w pompie delphi jest on wkręcony i ma kolor zielony. Patrząc od przodu silnika żeby mieć do niego dostęp, odkręciłem wąż dolotowy powietrza ten co idzie wzdłuż obok akumulatora i znajduje się pod pompą wtryskową po lewej stronie. Po wczepieniu tej wtyczki, momentalnie wentylatory przestały chodzić (żółty check palił się nadal). Podpiąłem komputer, usunąłem błędy i po raz pierwszy forscan nie pokazuje żadnego problemu! Nawet tego błędu U1900 już nie ma. Na liczniku już nic się nie zapala i "odpukać" teraz mam nadzieję, że będzie dobrze. Nie życzę nikomu takich przygód jakie Ja miałem z tym samochodem i nie jestem zrażony do marki i modelu tylko do niekompetentnych ludzi których miałem nieprzyjemność spotkać na swojej drodze. Niestety moje fundusze mocno ucierpiały i muszę poczekać na zrobienie tego wskaźnika paliwa (licznika) ale to może poczekać i mam nadzieję, że z tym dpf-em też jakoś będzie dobrze... Pozdrawiam |