[Fusion] Nierówna praca silnika przy dynamicznym dodawaniu gazu. Świece, a może coś innego?

[dolin2k]

Na wstępie chciałbym powitać wszystkich użytkowników, do tej pory przeglądanie forum wystarczało do wszystkich bieżących działań - aż do dziś.

Jestem posiadaczem Fuzji 1.4 2003 w benzynie. Jakiś czas temu Ford zaczął "dusić się" przy dynamicznym dodawaniu gazu.

Pierwsza myśl - świece. Kupiłem Fordowskie OEMy w pobliskim sklepie motoryzacyjnym - jak się okazało produkcji rosyjskiej.
Założyłem - przez chwilę wydawało się, że jest lepiej. Ze dwa trzy dni później auto zaczęło się jeszcze bardziej dławić, pojawiły się również problemy z rozruchem.
W międzyczasie przyszły mi nowe przewody zapłonowe - założyłem - no jakby lepiej, ale i tak gorzej niż wcześniej. Założyłem stare świece + nowe przewody - jakby przeszło.

Mimo wszystko jednak postanowiłem kupić nowe świece - tym razem takie same jak te stare - japońskie NGK PTR5A-13. Założyłem je przed chwilą - efekt taki sam jak na tych ruskich - nawet na biegu jałowym dynamiczne dodanie gazu powoduje nierówną pracę silnika.

Co robić? Zakładać stare? Co w takim razie może być przyczyną? Uszkodzona cewka chyba nie pracowałaby lepiej na starych świecach.. Nie mam już pomysłów, proszę o pomoc.


Edit:
Wyleciało mi z głowy - świece NGK są sprzedawane jako świece z dźwignią regulacyjną. Czy chodzi tu o regulację przerwy między elektrodami? Teoretycznie to mogłaby być przyczyna - za mała przerwa = za słaba iskra, albo za duża przerwa = "za mocna" iskra, a za słaba cewka dla niej, ale to tylko moje gdybanie...

Edit 2:
Zrobiłem nim teraz ze 20km - zagrzany niby pracuje trochę lepiej, ale mocniejsze wciśnięcie gazu przy 1800-2100 obrotów dalej skutkuje nierówną pracą silnika.

[madamsz]

Te silnik sa bardzo wrażliwe na układ zapłonowy, z praktyki wiem że tu najlepiej sprawują się oryginalne świece, dobre kable (zastosowałem BERU) i ważna jest cewka zapłonowa która potrafi paść w dziwny sposób, spróbuj jeszcze cewkę podłożyć, częsta usterka w tych silnikach. Nie wiem kiedy wymieniałeś, ale pamiętaj że jest jeszcze w układzie filtr paliwa i filtr powietrza. Ten pierwszy jak będzie niedrożny to będzie brakowało paliwa w układzie i efekt może być podobny. Dobrze było by podłączyć pod komputer i zobaczyć czy przypadkiem nie szaleje sonda lambda. A może też jest cos zapisane w błędach i wyjdzie co się dzieje.

Mariusz

[dolin2k]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] wielkie za sugestie!

Tak jak podejrzewałem - najgorzej jest na zimnym silniku - mocniejsze dodanie gazu na luzie dzisiaj rano spowodowało, że prawie zgasł.

Gdzie zapisują się potwierdzone (usunięte?) błędy? Bieżących nie ma żadnych.

Spróbuję jeszcze w poniedziałek zmierzyć przerwę na starych świecach. Jest gdzieś może dokumentacja w której byłyby podane takie informacje?

Cewki na chwilę obecną nie mam skąd podłożyć, ale może się uda. Z drugiej strony problem z cewką czy sondą powinien tym bardziej występować na starych świecach, a na nich chodzi lepiej. Nie idealnie, bo też zimny się potrafi przydławić, ale o niebo lepiej w porównaniu z nowymi.

[madamsz]

Kilka lat temu świece wywaliłem po 300km bo auto gasło (Bosch) a na starych chodziło jak złoto. Trochę to zachowanie wygląda na sondę która nie padła, ale już zaczyna robić niespodzianki, miałem taki przypadek w Punto, błędów nie było, wyglądało prawie dobrze, ale dopiero po wymianie wszystko zaczęło pracować poprawnie. Podobno przerwa powinna się wahać od 0,9 do 1,1 mm (gdzieś podają, że najlepiej 1mm)

Mariusz

PS. prze problemach z cewką mogą być sporadyczne błędy wypadania zapłonów, albo tak jak ja miałem - NIC.

[dolin2k]

Chyba mam winowajcę. W świecach NGK PTR5A-13 to 13 na końcu oznaczenia oznacza przerwę - 1,3mm. Dzisiaj dopiero kupiłem szczelinomierz i na tych starych na których działał lepiej jest 0,85mm.
Jutro wyreguluję te nowe i dam znać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam

[Jitter]

Załóż oryginały i skończą się Twoje problemy. Na forum było już kilka sygnałów (co potwierdzają przedmówcy), że "niefordowskie" świece sprawiają kłopoty.

[dolin2k]

Ustawiłem przerwę na 0,85mm i chodzi jak w zegarku.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - co to znaczy oryginały?

Kupiłem "oryginały" w pięknych pudełeczkach z logo Forda - made in russia i wcale nie było lepiej (mają przerwę 1.1mm). NGK w katalogach też są podawane jako oryginalne. To które w takim razie są tymi prawdziwymi oryginalnymi?

[madamsz]

Świece stosowane w tych silnikach podobno powinny mieć specjalną konstrukcję i jest tam coś w rodzaju tłumika który nie wprowadza zakłuceń w układ elektroniczny samochodu. Wymiana świec na oryginały (w opakowaniach Forda) rozwiązuje problemy. Kilka lat temu walczyłem z tym w moim Fusionie i tylko na oryginałach ze sklepu [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] zaczęło auto chodzić jak potrzeba. Później miałem podobny przypadek z Foczką i tez po wymianie na oryginały, wszystko zaczęło chodzić idealnie. Teraz jak zmieniam to nie stosuje innych i .... , autko pomyka po okolicy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mariusz

[dolin2k]

Na 99% mam te same co tu [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i na nich problem wcale nie zniknął ;p jutro sprawdzę, bo leżą w garażu

[madamsz]

A ja chyba te kupowałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Mariusz