[S-MAX 2006-2015] Jaki żarnik kupić do ksenonów?

[latar]

A da się w jakiś sposób ocenić czy żarnik stracił już skuteczność?

[spławik]

Teraz w oryginale wsadzają takie.
Philips XenStart, temperatura 4300K. Barwa biała lekko ciepła ale może być.
Kup oryginał OSRAM lub Philips i po sprawie, niestety ponad 400 zł musisz mieć.
Temperatura 4700 powinna być bardzo przyzwoita, lepsza niż oryginał moim zdaniem.
Jakie miałeś do tej pory?

Bump:

Napisał latar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A da się w jakiś sposób ocenić czy żarnik stracił już skuteczność?

W końcowej fazie, zaczyna świecić na różowo. (lampa wyładowcza , tam żarnika nie ma).
W międzyczasie świeci słabiej, jak włożysz jednego nowego "xenona" to widać różnicę.

[latar]

No wiadomo, że nie ma żarnika ale taki tytuł tematu. To że się przebarwia to jasne, że już z nim koniec. Zastanawiam się czy warto wymieniać wcześniej. Czy różnica pomiędzy zużytym ale jeszcze nie wypoalonym a nowym jest istotna. No i czy da się jakoś ocenić/oszacować nie mając nowych pod ręką.

[_sobol_]

MAG, ja również obecnie brałbym te "bielsze" philipsa. Gdy kupowałem swoje, była to nowość, niestety wtedy dużo droższa od standardowych...

Latar, dopóki świeci normalną barwą - nie wymieniaj. Moc xenonu jest tak obliczona, że nawet przy stracie jasności o te kilkadziesiąt % masz zapewniony słup światła na odpowiednim poziomie.
Co do samego zużycia i rozpoznawania go - gdzieś tu na forum (w naszym dziale lub mondeo mk4) wrzuciłem fotki mojego przed wymianą - przebarwił się z sekundy na sekundę, tzn zgasiłem (gasząc też auto) z jeszcze białym, zaświeciłem ponownie (wsiadając do maxa po paru godzinach) już fioletowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wrzuciłem tam również krótkie "how to", choć każdy sobie poradzi i bez niego.

Przypomnę tylko, że po demontażu lamp należy udać się na regulację świateł.

P.S.
Moje fabryczne wytrzymały ponad 130kkm i 5 lat użytkowania.

[MAG]

Podejrzewam, że u mnie wypalił sie ten oryginalny, bo w papierach jakie dostałem od poprzedniego właściciela jest faktura za wymiane jednej sztuki w 2009-tym chyba.

[MAG]

Zamówiłem żarniki Prime 4800K (razem z wysyłką 224zł/2sztuki) - zdam relacje po wymianie jak sie sprawują i czy nic (odpukać) nie uszkodziły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[t.runo]

Przed zakupem ksenonów warto obejrzeć ten film jak sprawują się chińskie philipsy i jak je odróżnić od oryginałów [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[wikt00r]

Panowie, a odbłyśniki macie ok?
Ja u siebie w ubiegłym roku zrobiłem generalny remont xenonów.
Żarowki już świeciły na fiolet i chciałem je po prostu wymienić.
Przypadkowo trafiłem na gościa w temacie, który wyjaśnił mi, że po kilku latach obłyśnik matowieje i nawet z nową żarówką otrzymam max 60% oryginalnej mocy lamp.

Ponieważ faktycznie, lapmy świeciły gorzej niż H7 w poprzednim aucie, zdecydowałem się na regenerację.
Zostały rozcięte klosze lamp, wyczyszczone, a sam odbłyśnik wymieniony na oryginalny regenerowany i na końcu lampy sklejone.
Miałem też okazję zobaczyć odłyśnik, który został wyciągnięty z moich lamp. Zamiast być błyszczący, był matowy.
Po tej całej operacji światła świecą pięknie, jak nówki i mam spokój na dłuuższy czas. Aha, rok temu za 1 sztukę oryginalnego Philipsa w tym warsztacie dałem 250zł. Całościowy koszt regeneracji wyszedł 1600zł.

[MAG]

Napisał t.runo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przed zakupem ksenonów warto obejrzeć ten film jak sprawują się chińskie philipsy i jak je odróżnić od oryginałów [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Było juz o tym w tym watku.

To co kupiłem, to nie jest podróbka Phillipsa, tylko zamiennik.
Koleś u którego kupowałem zarzekał sie, że do tej pory nie miał z nimi zadnych problemów, a sprzedaje je już parę lat...

Pożyjemy - zobaczymy

[t.runo]

Na wątku już było ,ale warto przypominać.Na pewno nie wszyscy widzieli