[Focus 2018- ] 1.5 EcoBlue - Metaliczny dźwięk na luzie

[Fulara]

i gitara
leją piwo, to niech je piją

[bamik]

Ok mam już odpowiedź od Ford Polska, poniżej cytat:

Szanowny Panie,

dziękujemy za kontakt z Działem Kontaktu z Klientami Ford Polska sp. z o.o.

Uprzejmie informuję, iż Serwis podjął działania zgodnie z technologiami i wytycznymi producenta.
Autoryzowani Dealerzy Ford występują w roli naszych ekspertów, przeprowadzają diagnostykę, dokonują przeglądów i napraw oraz mają doświadczenie w tym zakresie.
W opini serwisu pojazd jest w pełni sprawny.

Mam nadzieję, iż powyższe informacje spotkają się z Pańskim zrozumieniem.

Także w tym tygodniu spotykam się z biegłym rzeczoznawcą sądowym i wysyłam wezwanie do naprawy pojazdu z kancelarii, a dalej sąd jak to nic nie da Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Keep calm.

[michałek]

Jeden fajny argument dla sądu i tak w ogóle: "jakbym chciał go sprzedać, to nikt tego nie zaakceptuje, pojazd nie jest pełnowartościowy".

[bidżej]

fajnie, "samochód jeździ, to się pan odwal"

[edmun]

Czyli wszystko bez zmian Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Przecież sam przechodziłem batalię z ASO.

Sprawa wygląda tak.
Centrala robi papiery/dokumentację/procedury.
ASO to osobna firma która ma robić wedle dokumentów.
Przyjedża Maniek ze swoim Focusem i mu stuka.
W jednym ASO jest kierownik serwisu który dobrze wie że stuka i wie że jest spierdzielone,
ale nie jest w stanie nic z tym zrobić, bo wg papierów - tam nie ma żadnego problemu.
Więc jeśli będzie chciał zrobić zgodnie z papierami, to wszystkie koszta ponosi ASO i Ford Polska nie zapłaci mu za części i usługę.

A że w innym ASO potrafią to zrobić, to kwestia jak pan w papierach namiesza
że w centrali nie zauważą, że to było tak ładnie dla kogoś naprawione.

I najlepsze jest, że centrala ma fajnie filtr nałożony na to, ile jest danych zgłoszeń danej usterki, która początkowo nie jest dla centrali usterką.
Tak ma być i już.
Ma jeździć do końca gwarancji i do końca gwarancji (także rozszerzonych) wytrzyma.
A potem to nie jest problem produktu który został tak zaprojektowany, że w końcu padnie.
A a padnie tak, że i tak syfu dookoła auta nie będzie, bo zmiany są tak częste i tak ładnie ubrane w marketing,
że i tak kończy się na tym, że Zbyszek z Krysią idą do salonu,
bo "no ja wiem że Waldek narzekał na tego swojego Forda, ale on miał poprzednią generację, a tu Krysia patrz, nowy, pozbawiony wad poprzedników".

Przykre niestety jest to, że mimo że ludzie piszą, jak to nigdy więcej Forda, to wciąż na necie znajdziesz jednak tych,
co kupili nowsze modele i tak zaspamują że nie ma żadnych problemów,
że Ci co opiszą od góry do dołu jak bardzo specjalnej troski auto posiadają, to do ludzi to i tak nie dociera.
Możesz pisać i pisać, jak to Ford projektuje auta, ale ludzie nie widzą pełnego obrazu.
Jest takie skupienie się na jednym modelu/generacji i nie wyciąganiu wniosków,
że jeśli poprzednie modele miały już ciekawą historię że Ford potrafi schrzanić po całości,
to chyba jednak ten nowszy model nie będzie odbiegał od strategii firmy?

Prosty przykład?
Kupiłem sobie 4x4 SUVa.
Ale kupiłem i odkryłem, że za tą cenę, to mogłem sobie sprawić naprawdę przyzwoitego Range Rovera na takim wypasie,
że mój Mitsubishi to wyglądałby jak biedak.

I tak z czystej ciekawości obejrzałem jeden filmik.
algorytm YT oczywiście wpycha mi miliard tych samych do obejrzenia i jest jedno fajne podsumowanie:

- Miałeś poprzedniego Range'a co nie?
- No miałem, kurcze ile ja wsadziłem w jego naprawę.. masakra
- To co kupiłeś jako następne?
- No Range Rovera.
- I jak? nowszy lepszy?
- Stary - 3 miesiące w serwisie był, prawie pożyczkę brałem żeby wszystko naprawić
- I co?
- No udało się sprzedać i kupiłem nowszego Range'a. Na szczęście jeszcze się nie psuje tyle co w poprzednim ale sporo się psuje.

Dziwne co nie?
Mimo że kupujący wiedzą jak wiele trzeba wsadzić w to auto
żeby było sprawne i jak często jakieś dziwne rzeczy się psują, to jednak kupują następne i następne.

Ja swojego Focusa nie sprzedam raczej.
Zostanie ze mną do końca swych dni.
A ile tych dni będzie to zobaczymy.
Ale z racji, że jest to auto specjalnej troski, to więcej Forda nie będzie.
Za długo siedzę na tym forum i jednak za szybko na własne oczy widziałem oszczędności w nowszych modelach
aby nie zauważyć, że Ford lubi sprzedawać auta które mają się rozpaść.

[Fulara]

buhahahahahaha

czyli poprostu kulturalnie "spie...j"

[bamik]

Ok sprawa dla mnie zakończona, po dość dużej bitwie z dwoma ASO opadł kurz. Na koniec powiedzieli mi, że zgodnie z warunkami gwarancji przedłużonej, na którą to się już załapałem mam spi&*^%^$ bo tego nie obejmuje gwarancja. Ostatni FORD, ilość wad jakie po ostatnich 6 miesiącach odkryłem w tym aucie go dyskwalifikuje.

[konieczko5]

Daj listę, ale i tak fanatycy będą pisać, że padające ecoboosty to problem marginalny, bo u nich jeździ ("Jak sie dba, tak sie ma", a oni wymieniają olej na super mega hiper za 100 zł / 1 l). Ford ma nawet szalone ceny nawet na wkręty.
Dodam od siebie, że teraz każdy nowy samochód jest kijowy. Szef wiózł mnie swoim mercedesem za 0.5 mln zł. Wszystkie plastiki skrzypiały. Nawet mój pełnoletni samochód tak nie skrzypi (zaczyna dopiero jak jest -20 stopni, ale jak w kabinie się zrobi cieplej to przestaje). Chyba musisz kupować chińskie auto.

[bamik]

Podejrzewam, że to problemy dzisiejszej motoryzacji i oszczędności na grubości plastiku o 0,0001 mm grubości. Co do listy to podzielę je na usterki i wady, nie wiem czy wszystkie pamiętam, ale postaram się wymienić poniżej:

Usterki:
1. Sync 2.5 - początkowo problemy z łączniem się po kablu 1 na 20 prób udana, pomogła częściowo aktualizacja. Czasami i tak się zdarza, że kabel nie reaguje.
2. Sync 2.5 - w losowych momentach na każdym medium przerywa dźwięk na 2-3s, aktualizacja tego nie naprawia
3. Koło zamachowe, sprzęgło - klepie jak w starym złomie czy ciepło, czy zimno na dworze, sprawdzałem na paru egzemplarzach to wada jest od pierwszych km (z tego wynika, że produkcyjna.
4. Problem z wypalaniem DPF, pojawiały się check engine - pomijając najprostszą funkcje typu komunikat "wypalam się ośle co mnie kupiłeś" to 3 razy już miałem check, gdzie samochód jeździ na trasach od 20km do 200km jednorazowo parę razy w tygodniu. Wymienili już ten czujnik NOX i dalej problem wraca.
5. Pocenie się klawiatury/pokrywy zaworów, przy przebiegu 75kk niby go uszczelnili, po 8k km ponownie zaczyna się pocić, ale teraz się poci za mało żeby to naprawili na gwarancji Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
6. Oślepiające reflektory adaptacyjne, które według ASO Ford nie są adaptacyjne pomimo, że tak jak nazwał marketing - bardzo zabawne, wyłączają długi dopiero przy praktycznym minięciu auta z naprzeciwka, dodatkowo w moim egzemplarzu mają błędy poziomowania
7. Błędy wymienione jak wyżej

Wady, niedorobione funkcje:
1. Elektrycznie otwierana klapa żyje własnym życiem, otwiera się tylko jak przypadkiem ktoś lub coś przechodzi obok niej lub jak już odstawisz zakupy na ziemie
2. System wspomagania utrzymania pasa ruchu, w mieście masakra bardziej wkurza niż pomaga
3. AKtywny radar, to pewnie wada wszystkich bo o ile na wprost wykrywa w miarę tak przy wyprzedzaniu/zmiany pasa często zahamuje niepotrzebnie - generalnie tylko na autostradę i tak musi być wspomagany nogą na gazie przy wyprzedzaniu
4. System multimedialny dostaje przez wyspę ekranu nieźle w kość w lato i potrafi to lagować wyświetlacz
5. Dodatkowe ochraniacze krawędzi drzwi skrzypią pomimo smarowania (pomaga na parę dni)
6. Zamglenie, zabrudzenie przedniej szyby przy desce - podobno to jakieś smary z nawiewów , generalnie wymiecie tego niewiele zmienia przy przebiegu 80kk km dalej pojawia się osad
7. Moim zdaniem słabo zestrojona skrzynia manualna, za długi pierwszy i drugi bieg co powoduje przy dojazdach do skrzyżowań/rond na minimalnym wzniesieniu wrzucanie jedynki, bo przy dwójce gaśnie
8. Skrzypienie z okolic deski (dolnej części) przy jesienno/zimowych temperaturach na zewnątrz. Praktycznie pierwsze parę km trzeszczy przy każdej dwójce (biegu)
9. Trzeszczący podłokietnik, to akurat rozwiązałem dodając filce pomiędzy podłokietnik, a jego uchwyt - ale generalnie słabo, że w 2-3 letnim samochodzie trzeba podklejać coś żeby wytłumić drgania

Oczywiście samochód nie ma tylko wad, ale powyższe usterki mega irytują...

[michałek]

Moim zdaniem, subiektywna lista. Większości usterek nie mam, bo mam 1.5EcoBoost. Są inne duperele, jak drgania od wyłączania cylindra. Ale to co masz, to tylko diesel.
Mam też Sync3 i oprócz faktycznie gorąca pod palcem to wszystko jest dobrze, małe niedoróbki softu. Kilka dni temu, miałem pożyczony nowiuśki VW T-Roc, zobaczyłbyś co to są lagi na AndroiAuto i jak woojowo to może działać - dramat. Sync3 sprzed 5 lat to premium w porównaniu z tym co tam jest.
A z drugiej strony, ten T-Roc nie wydał ani maluteńkiego skrzypnięcia a specjalnie zrobiłem rundę po całym aucie naciskając wszystko co się dało, cóż może bo nowe auto. Skrzypienia to norma, nawet w BMW. Trzeba regularnie smarować smarami w sprayu i tyle.
Mam też akumulator który ciągnie już ponad 4.5 roku, auto stoi na zewnątrz. Co prawda start-stop już się odłączył (choć zawsze był dezaktywowany, ale teraz zrobił to też samochód) ale wciąż pali od pyknięcia.
Nie ma moim zdaniem czegoś takiego jak pechowy samochód, to wszystko to wynik kosztów/tempa wprowadzania modelu/nieudacznictwa projektantów. EcoBlue to jakiś kataklizm w tych autach. Lata minęły i nie ma dnia na forach żeby ktoś nie miał fuckup-u z DPF, sondą lub aku.