[Tourneo Connect 2013-2022] wrażenia po zakupie

[Lza]

Jedna lampka jest w podsufitce nad pasażerami 2-go rzędu. lampka ma 2 wyłączniki i 2 niezależne światełka, które kirunkowo świecą na lewego i prawego pasażera. Bagażnika nie oświetlalą w ogóle. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nad bagaznikiem nie mam żadnych lampek. (a bagażnik jest poteżny, aż sie prosi żeby go solidnie oświetlić).

A jaka wersja? Ja mam grand titanium 5-osobową i z tyłu jest ta "samolotowa" półka podsufitowa. (bardzo praktyczna nawiasem mówiąc)

Ciekawe czy na jakiejś kostce w pobliżu nie mam wolnego styku na tą lampkę. Gdyby był. to bym podkelił sobie jakąś taśmę LED do tej półki. Tylko jak go znaleźć?

[bukaes]

Brak lampki w bagażniku to faktycznie kupa, staszna. Jednak najbardziej irytujące są dla mnie światła gdy tylko są otworzone drzwii... po co to komu..?

[jaceks]

widocznie w trakcie poprawek modelu dodali lampke, bo ja ją widze na aucie

[Lza]

No aż się prosiło. Szkoda że się nie załapaliśmy :-( Można prosić jakąś fotkę, jeśli to nie będzie problemem?

[Tata_Tomcio]

Witam. Też cieszyłem sie Złotkiem (Grand Tourneo Connect kolor Złoty 1.6 115 KM Titanium odebrany koniec stycznia 2015) prawie rok. Na koniec stycznia zaczęła pojawiac sie woda na przedniej szybie.Najpierw w lewym rogu przed kierowcą. W serwisie stwierdzili ze może być nierówno położony klej. Zaciaprali szybe przednią silikonem i gotowe. Niestety po tygodniu woda w rogu i po prawej stronie lusterka. Diagnoza-Przeciekajacy prawy reling. Po demontażu całej podsufitki przerażenie wszystko zalane.Po dwóch tygodniach autko odebralem okazalo sie że reling miał połamane zaczepy;a i trzeba bylo czekać bo niema na magazynie centralnym. Minęło 2i pół miesiąca przy przebiegu 58000km z drobnymi przegląd olejowy i wyjazdowy. Prosiłem o sprawdzenie auta bo na Majówkę jechałem z rodziną. Odebrałem w piatek przed majówką i w droge. Jakież było moje zdziwienie jak po 4 dniach Złotek wylał cały płyn chłodniczy z siebie. Żadnej kontrolki tylko temperatura na max i brak mocy. Na moje szczęście stało sie to na MOPIE na A4. Dzieci na plac zabaw telefon w dłoń i Ford Asistans. Mila Pani załatwiła w 45 min lawete super. Na serwisie okazało się ze jakiś przewód sie przetarł. Po dwóch tygodniach odebrałem auto. Kawałek rurki i uziemienie. Radość nie trwała długo co chwilę auto traciło moc a temperatura na chwilke dobijała do czerwnego pola. W servisie kazali obserwować. No to obserwowałem. Brak płynu w zbiorniczku.Na servisie po odkreceniu kurka płyn się pojawiał i kazali obserwować. Tak było przez dwa tygodnie (SZAŁ SIE RODZIŁ ). Jak przy skrecaniu w lewo auto mi straciło moc a facet by wemnie wjechała coś pękło we mnie. Telefon na Ford Asistans mała zadyma laweta i inny serwis. Po trzech dniach okazuje się, że silnik do wymiany. Pan w servisie bez żadnych problemow poinformował mnie że cała zabawa bedzie trwała kolejne dwa tygodnie.Teraz czekam na z niecierpliwością jak bedzie dalej. Poza tym jestem zadowolony z autka używałem go do pracy i rodzinnie. W bagażniku skrzynia ze sklejki by nie zniszczyć wnetrza. A na wolne skrzynia w pracy a auto dla rodzinki. Jak odbiorę napiszę ..😊

[jaceks]

zrobiłem fote tej trzeciej lampki w grand tourneo
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

wygląda jak zwykła z drugiego rzędu

[PsychOPAT]

Ja mam swojego Grand Turneo (7os) od lutego i stuknięte ~12tys. Mam lampkę, ale bardzo mnie wkurza... mam małe dziecko (4 miesiące) i akurat lampka wali młodej prosto w oczy. Jak zobaczyłem Turneo w salonie, to się zakochałem i do dzisiaj jestem zafascynowany możliwościami ustawienia wnętrza pod kontem przewozu różnych rzeczy i osób.
Światła świecące po jeździe, to "follow me home", chyba w Saabach zapoczątkowane i tam uruchamiało się to ręcznie. Wydaje mi się, że można to wyłączyć w ustawieniach. Pewien nie jestem.

Spalanie - zazdroszczę Wam... moje najmniejsze wyszło przy tankowaniu dzisiaj i było to 6,3 rzeczywiste i 6,2 na komputerze. Mam bardzo ciężką nogę i zazwyczaj spalanie wychodzi mi 6,5-8,5.

Dla mnie dużym minusem jest... ruszanie. Jeszcze nie jeździłem samochodem, gdzie paliłbym często sprzęgło przy ruszaniu. Jak samochód jest mocno doładowany, a do tego górka, to naprawdę ciężko ruszyć... Minusem jest też składanie foteli bez możliwości wyciągnięcia.

Chętnie też przytuliłbym siatkę, jakby ktoś znalazł oraz jakiś dywanik do bagażnika.

Zaślepka przy lusterku - jest tam u mnie jakaś kostka, chyba do zasilania rolety.

Zastanawiałem się, czy nie dałoby się na środku półki z przodu przymocować na stałe uchwytu na tablet. Byłoby idealne na dalekie trasy z dzieciakami.

Wracając jeszcze do oświetlenia bagażnika - może jakaś mała lampka wkładana do bagażnikowego gniazda zapalniczki?

[jaceks]

ja bym dał motoryzacyjnego oskara za ten schowek
http://bi.gazeta.pl/im/b0/0f/fe/z166...eo-Connect.jpg
obecnie z Titanium, ale instalowany przy klapie bagaznika. w czesci towarowej

Za to brakuje mi opcji pochylania oparcia w fotelach drugiego rzędu

[Haymaker]

Napisał Tata_Tomcio Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam. Też cieszyłem sie Złotkiem (Grand Tourneo Connect kolor Złoty 1.6 115 KM Titanium odebrany koniec stycznia 2015) prawie rok. Na koniec stycznia zaczęła pojawiac sie woda na przedniej szybie.Najpierw w lewym rogu przed kierowcą. W serwisie stwierdzili ze może być nierówno położony klej. Zaciaprali szybe przednią silikonem i gotowe. Niestety po tygodniu woda w rogu i po prawej stronie lusterka. Diagnoza-Przeciekajacy prawy reling. Po demontażu całej podsufitki przerażenie wszystko zalane.Po dwóch tygodniach autko odebralem okazalo sie że reling miał połamane zaczepy;a i trzeba bylo czekać bo niema na magazynie centralnym. Minęło 2i pół miesiąca przy przebiegu 58000km z drobnymi przegląd olejowy i wyjazdowy. Prosiłem o sprawdzenie auta bo na Majówkę jechałem z rodziną. Odebrałem w piatek przed majówką i w droge. Jakież było moje zdziwienie jak po 4 dniach Złotek wylał cały płyn chłodniczy z siebie. Żadnej kontrolki tylko temperatura na max i brak mocy. Na moje szczęście stało sie to na MOPIE na A4. Dzieci na plac zabaw telefon w dłoń i Ford Asistans. Mila Pani załatwiła w 45 min lawete super. Na serwisie okazało się ze jakiś przewód sie przetarł. Po dwóch tygodniach odebrałem auto. Kawałek rurki i uziemienie. Radość nie trwała długo co chwilę auto traciło moc a temperatura na chwilke dobijała do czerwnego pola. W servisie kazali obserwować. No to obserwowałem. Brak płynu w zbiorniczku.Na servisie po odkreceniu kurka płyn się pojawiał i kazali obserwować. Tak było przez dwa tygodnie (SZAŁ SIE RODZIŁ ). Jak przy skrecaniu w lewo auto mi straciło moc a facet by wemnie wjechała coś pękło we mnie. Telefon na Ford Asistans mała zadyma laweta i inny serwis. Po trzech dniach okazuje się, że silnik do wymiany. Pan w servisie bez żadnych problemow poinformował mnie że cała zabawa bedzie trwała kolejne dwa tygodnie.Teraz czekam na z niecierpliwością jak bedzie dalej. Poza tym jestem zadowolony z autka używałem go do pracy i rodzinnie. W bagażniku skrzynia ze sklejki by nie zniszczyć wnetrza. A na wolne skrzynia w pracy a auto dla rodzinki. Jak odbiorę napiszę ..😊

My za wymianą silnika na gwarancji czekamy już 2 m-ce(nie ma na magazynie?) pisałem stronę wcześniej, szklanka padła i żarł płyn.. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Lza]

Napisał PsychOPAT Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Światła świecące po jeździe, to "follow me home", chyba w Saabach zapoczątkowane i tam uruchamiało się to ręcznie. Wydaje mi się, że można to wyłączyć w ustawieniach. Pewien nie jestem.

'Follow me home' można rzeczywiście wyłączyć lub zmienić czas świecenia, jednak tu nie chodzi o 'follow me home', (auto używa mijania lub drogowych do tego celu), tylko o pozycyjne, które świecą się zawsze po otwarciu drzwi lub bagażnika. I jeśli zostawisz otwarte, świecą się przez 15 minut zanim zgasną. Niby pozycyjne niewiele doją, ale jak jedziesz na kemping (jeszcze masz podpiętą przyczepę albo bagażnik rowerowy więc dodatkowe 4 żarówki doją) - co chwila sięgasz po coś do auta, - pozycyjne się palą po kilka godzin dziennie i nie da się wymusić ich zgaśnięcia. Auto stoi, więc aku się nie doładowuje. Nie dużo trzeba, żeby w takim układzie akumulator został szybko zdojony do zera. To jest bardzo nieprzemyślane rozwiązanie z tymi światłami. Nie jest to w gruncie rzeczy zły pomysł, ale jest niedopracowny - powinien być konfigurowalny z poziomu komputera, tak jak 'follow me home', albo przynajmniej nie świecić w dzień, bo to kompletnie bez sensu. (auto przecież ma czujniki zmierzchowe bo samo zapala mijania o zmroku czy w tunelach). Dzwoniłem do ASO i nie wiedzą, czy da się to przeprogramować. We wtorek będę usiłował dostać się do ASO na wymianę oleju po dotarciu. (ŚDM w kraku, ale serwis na obrzeżach, może się uda), zobaczymy co się da z tym zrobić.

Stuknęło mi 5500km, puki co autko chodzi jak zegarek. Komfort jazdy po prostu niesamowity, aż nie chce się wysiadać z connecta. (automat odwala brudną robotę i zdecydowanie wart swojej ceny).

Średnie spalanie od początku: 6,13 l/100km z dystrybutora, w/g komputera 5,9 l/100km. Nie przekraczałem 130km/h (auto na dotarci więc nie chciałem przeciążać)

Zrobiłem test autostradowy: zatankowałem do płena w Zgorzelcu a potem w Katowicach, jechałem na tempomacie 125km/h, wg GPS 120km/h. Spalanie wyszło 7,11 l/100km z dystrubutora, w/g komputera 6,8. Za dwa tygodnie będę jechać tą trasą w dwie strony, to spróbuję sprawdzić ile będize doił przy 130km/h i 140km/h.

Byłem w Alpach i kilkanaście razy wspinałem się na wysokość ok 2500 m.n.p.m. Autko w ogóle "nie widzi" takich podjazdów, nawtet w trybie "D". na trybie "S" to już wogóle żaedn podjazd nie istnieje. Ciągnie pod górkę aż miło. Jednak 300 n.m momentu robi swoje. Jedyne co bije po oczach to spalanie na takich podjazdach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.