BLOS - opis, montaż i regulacja.

[blue827]

Dziwna sprawa ale wskaźnik który wczoraj rano nie działał, jeszcze tego samego popołudniu zaczął działać, i dzisiaj rano też działał normalnie. Wszystkie połączenia kabli mam zrobione perfekcyjnie, na wtyczki , wszystko polutowane, może to od temperatury bo wczoraj rano było dosyć zimno.

Odnośnie wskazań, to na gazie na wolnych obrotach i przy przyspieszaniu, wskazania są normalne, czyli albo optymalnie zielono, albo wzbogacenie (żółte i czerwone).

Natomiast podczas łagodnej jednostajnej jazdy poniżej 2tyś obr. mieszanka robi się bardzo uboga, czerwone diody.

Mam pewne podejrzenie że może to być przez recyrkulacje spalin w moim silniku. Zawór EGR jest zamknięty na wolnych obrotach i podczas przyspieszania (wtedy wskazania są dobre), natomiast podczas jednostajnej jazdy powinien się otwierać aby wpuścić do dolotu spaliny (wtedy jest ubogo).
Właściwie ta recyrkulacja jest aby właśnie zubożyć mieszankę, co obniża temperature komór spalania, zapobiega spalaniu stukowemu i zmniejsza emisję NO.

Może to zdaje egzamin przy jeździe na benzynie ale na wysokooktanowym LPG powoduje niepotrzebne zubożenie mieszanki. Pozatym po co ładować spaliny z gazu spowrotem do silnika, myślę że LPG spala się całkowicie, powstaje jedynie CO2 i woda.

[Struna]

blue827, możesz spróbować zdjąć rurkę podciśnienia otwierająca zawór egr i ją zaślepić na test i zobaczyć jak to będzie wtedy się zachowywać.

[Struna]

Kimura, ja tylko podałem przykład już dośc ekstremalny gdzie upływ gazy był większy, u Ciebie może być mniejszy i nie będzie marzło. Natomiast co do Twojej teorii o podciśnieniowych i nadciśnieniowych instalkach to masz tam cień racji, ale nie do końca. owszem silnik wysysa poprzez mikser czy jakąkolwiek inną zwęzkę gaz z reduktora, ale w stanie spoczynku reduktor puszcza niewielkie ilości gazu i tak ma być, stary sposób to ustawianie ciśnienia w reduktorze na pęcherze wodne - sam ten sposób pokazuje, że się mylisz.

[blue827]

Napisał Struna

blue827, możesz spróbować zdjąć rurkę podciśnienia otwierająca zawór egr i ją zaślepić na test i zobaczyć jak to będzie wtedy się zachowywać.

U mnie zawór jest sterowany elektrycznie. Idą trzy kabelki: +5V, masa i +1V jako sygnał powrotny do kompa. Ale nie mogę tak poprostu odłączyć wtyczki bo zawór będzie otwarty, dopiero się zamyka po zapodaniu napięcia +5V, przynajmniej tak narazie wybadałem, ale tak naprawdę dopiero będę to testował jeszcze podczas jazdy.

[Struna]

to podaj 5 v żeby się zamknął.

[Kimura]

Struna, masz rację z tym ustawianiem "na bańki w wodzie", powinno się tak ustawić na granicy, by lekkie "pociągnięcie" podciśnienia z dolotu już mogło zassać gaz.
Ale tutaj się nieźle miesza z tym co piszą konstruktorzy blosa. Parownika nie powinno się rozkręcać na maxa, ale powinno się chyba ustawić właśnie na tą granicę ciśnienia atmosferycznego.

Ja do niedawna miałem całkowicie rozkręconego blosa, aż do czasu jak usłyszałem "pssyyy". Wtedy trochę przykręciłem i przeszło. Dziś zrobiłem coś jeszcze, dalej przykręciłem reduktor, ale... ale właśnie o dziwo... im bardziej wkręcałem śrubę tym mieszankę miałem bogatszą przy wyższych obrotach i musiałem przykręcać blosa. Coraz mniej zaczynam rozumieć.. Teraz jak jadę jednostajnie mam mieszankę w większości stechiometryczną ale wystarczy że zacznę lekko przyspieszać to robi mi się bogato (na czerwono) a przy bootowaniu to już ostatnia diodka chce mi wyskoczyć z AFRa. Ale pojeżdżę z takim ustawieniem i zobaczę jakie będzie miał spalanie.

[Struna]

errata w instrukcji do blosa dotycząca właśnie ustawienia wstępnego reduktora podyktowana jest powiedzmy grubymi już doświadczeniami.
Teoretycznie noby dobrze by było gdyby reduktor byl rozkręcony a BLOS sobie sam tym staruje, jednak w praktyce wychodzi to tak, że jak za bardzo rozbujamy reduktor do minimalna zmiana regulacji blos-a powoduje ogromne zmiany składu mieszanki i wyregulowanie tego staje się wręcz niemożliwe.
Dlatego reduktora NIE NALEŻY rozkręcać na MAX. Rozkręcenie do połowy zazwyczaj jest całkowicie wystarczające ( ile rozkręcić to już trzeba na danym aucie dobrać podczas strojenia układu )
Jeśli przy danym ustawieniu reduktora i blosa widać, że w górnych zakresach obrotów mieszanka ubożeje i nie da się tego skorygować blos-em to trzeba nieco więcej odkręcić z parownika i znowu regulowac blos-em.
Trzeba to wykonać tyle razy aż mieszanka będzie "dobra" w całym zakresie obrotów silnika ( a szczególnie w tych użytkowych )

Ja nieraz strojąc komuś robie po kilka korekt reduktora i za każdym razem do tych korekt próbuję ustawić blos-a i tak aż do skutku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak się dojdzie do wprawy to zazwyczaj ze dwie korekty i jest OK.
Trzeba poprostu dobrze czytać i interpretować wskazania AFR, czy tam lambdy czy analizatora - zależy na co się akurat stroi.

[KamilK]

przeczytałem wszystko, zamontowałem BLOSa, pojechałem na analizator, Panowie ustawili i niby fajnie, spalił 11L (czyli OK), ale wczoraj mi strzelił rozwalając gumy w dolocie, powymieniałem i poskładałem wszystko i postanowiłem sprawdzić ustawienia, podpiąłem miernik (porządny nie taki z bazaru) i na PB cały czas wskazuje 0,48-0,56 (czyli OK), a na LPGu na wolnych 0,80-0,89 a na obrotach 3tys 0,74-0,88, czyli cały czas za bogato, ale jak wkręcam na obrotach dużą śrubę to nie wiele spada, a na wolnych to lekki ruch powoduje od razu spadek do 0,02-0,20 Co jest nie tak ????
parownik mam rozkręcony na maxa ... podparcie wykręcone

silnik 1.8 115KM a parownik Landi LE-98 do 130KM

[llechu]

No przecież masz powyżej napisane - nie rozkręcać parownika na maxa. :-)

[blue827]

Kontynuje problem ubogkich wskazań na Blosie.
fotka zapożyczona z forum vw:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Próbowałem dzisiaj ustawić mój reduktor AT90E na ciśnienie atmosferyczne, niestety ale lipa.
1. włożyłem wężyk wychodzący z reduktora do naczynka z wodą , elektrozawory otwarte i lecą bąbelki
2. zakręciłem bypass do wolnych obrotów śrubą II, przestały lecieć bąbelki.
3. Zacząłem wykręcać śrubę od wstępnego napięcia membrany, śruba I, ale zero efektu, nawet jak była już na maxa wykręcona tak że zieloną uszczelkę było widać to i tak gaz nie leciał, tak samo jak ją wkręciłem, też nic.

W necie są zbieżne informacje która śruba jest od czego więc zacząłem wykręcać też tą III, ale też nic to nie dało, zero, null.

Najbardziej się martwię że nie zapamiętałem oryginalnego ustawienia śruby I Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., bo akurat ktoś w trakcie do mnie zadzwonił. Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć na temat tej regulacji? co źle robię? nie zakręcać bypassu? dzięki.