[Focus 2004-2008] Nagle traci moc i gaśnie!? Na wysokich obrotach.

[Corleon]

Napisał danielsan51 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wklad z 1 linku jest do silnika 2.0 (jest napisane ) ten za 170 jest dobry innego tanszego nie ma, choc kiedys w internecie znalazlm zamiennik za ok 120zl .kup orginal i masz spokoj moj wytrzymal 40.000 km

mój błąd...jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy -.-

Mam możliwość kupienia filtra marki FILTRON...mechanik mi mówił, że jest bardzo dobrej jakości...prawie jak oryginał...no i kosztuje o przeszło 100zł mniej. I niestety, ale chyba skuszę się na ten tańszy gdyż fundusze mam ograniczone póki co...najwyżej przed następną zimą wymienię na porządny "oryginalny" filtr.

Pytanie ostatnie...ford focus mk2 1.6 tdci z 2006r ma jakąś tam pompę ?paliwa?(myślałem, że każde auto taką posiada xD) ? Mechanik się mnie o to pytał, gdyż jeśli nie ma to auto na warsztat musi iść żeby nie zapowietrzyć układu...a jak ma to pod blokiem na parkingu mi to wymieni.


Edit.
Trochę nie związane z tematem. Mechanior polecił mi jeszcze zakup dodatku do paliwa na zimę...baniak półlitrowy...coś na E lub K(nie pamiętał niestety) Szweckiej firmy. Podobno bardzo dobry...tylko, że na E i K jest pełno różnego rodzaju depresatorów...ktoś coś może kojarzy?

[danielsan51]

depresator SKYDD ,u mnie wymiana filtra wygladala tak: odpinasz przewody wycigasz puszke nowy filtr zalewasz ropa do pelna odpalam i gra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nic sie nie zapowietrza

[Corleon]

skydd...na pewno o to mu chodziło...mówił, że butelka wygląda jak z lat 80-tych...więc na pewno to jest to ;p

Filterek kupiony. Teraz psychicznie muszę się jeszcze tylko nastawić do wymiany filtra przy -7C pod gołą chmurką. Za jakiś czas napiszę czy pomogła wymiana filtraGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dziękować za porady i wskazówki...oraz za szybką pomoc ^^

[bankarobert]

Napisał srs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to wymieniłeś czy wyskrobałeś bo nie wiadomo już

tego się nie skrobie tylko zbiera z dna, to taki swego rodzaju osad.

[Corleon]

po wymianie filtra autko śmiga jak dawniejGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Depresator w zbiorniku jest także zima już mi nie straszna ;p

Dziękować za odpowiedzi na moje pytania!Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zdrówka życzę i bezawaryjności!

[Filippo45]

Witam Panowie, mam Focusa II 1.6 TDCi, problem analogiczny jak u kolegi Corleon,

Napisał Corleon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Praktycznie nie mogę ruszyć auta z miejsca...na półsprzęgle 5km/h jakoś się poturlam(przeszło 50m pod górkę wracałem tak na parking..na szczęście dalej nie dałem rady ujechać), ale jak puszczę do końca sprzęgło to auto cichutko zasypia. Szybka przygazówka(powyżej 1600obr) zaraz po odpaleniu ponownym auta = zgaszenie. Włączenie i pozostawienie na jałowym biegu = cichutka i równa praca...po 20 sek zadławienie i zgaśnięcie. Obstawiacie filtr?

Różnica jest taka, że mamy względnie ciepły sierpień.

Ogólnie sytuacja prezentuje się następująco:

Wymieniałem uszkodzoną turbinę u mechanika + czyszczenie miski olejowej i wymiana smoka, też wymiana oleju.

Niestety, przejechałem jakieś 15 km, samochód jakby się momentami przydławiał, brakowało chwilami mocy. Zaparkowałem, po 10 minutach odpaliłem, ale ledwo ruszyłem i mi miękko zgasł. Próbowałem od razu odpalić ponownie, ale bez rezultatu.
Dotoczyłem się do krawężnika, poczekałem kilka minut, odpaliłem, efekt taki sam jak poprzednio. Po paru godzinach odpaliłem go tylko na biegu jałowym i chodził bez problemu.

Samochód wraca do mechanika, ale zastanawiam się czy niefortunnie padł filtr paliwa (samochód wcześnie stał dobre parę dni), czy przyczyna leży gdzie indziej. Jak uważacie?