[S-MAX 2015- ] 1.5 ecoboost - jak się tym jeździ?

[sleet77]

Potwierdzam. 1.6 eb przy 2 osobach i 2 dzieciakach przy 140kmh to okolo 3k obrotów. U mnie średnie spalanie to około 10 l/100 km ale jeżdżę mix miasto i krótkie trasy (rocznie około 20k km). A i opony mam 235/45/18 falken azenis 510.

[arekmiz]

Tyle samo średnio pali mój S-Max 2,0eb z PS. No ale mój ma 240KM. Czyli więcej koni karmi się taką samą ilością paszy. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[beribazoo]

Napisał grzechu913 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To ile Ci pali przy predkosci autostradowej ?

Dokładnie nie pamiętam, raczej nie przemieszczam się z takimi prędkościami ale przy 150 km/h to podchodziło pod 10l/100 km.
Podrózuję zazwyczaj 130 km/h, spalanie koło 8l/100.

[grzechu913]

Czyli nie ma tragedi jak na taki duzy samochod

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

[makinen]

Średnie 10. Ale na dystansie 500 km przy takiej prędkości będzie realnie pewnie ok 14 litrów.
Dlatego najlepiej patrzeć na specyfikę swoich tras.
Chętnie bym kupił benzynę, ale to co znajomi mówią o turbo benzynach to małe spalanie wynika z wolnej jazdy i eko.
Natomiast fajnie że jest jakiś wybór i kto co lubi to kupi.

[galloper]

Mój rekord na trasie (Szwecja) to 8,5l (rodzina 5-cio osobowa) + poprzeczki do bagaznika. Trasa Poznań Berlin i z powrotem - pół. trasy w PL 140 km/h, pół trasy (powrót) 160 km/h w Niemczech maks 140 km/h (długie odcinki 120) spalanie 9,5l. W mieście masakra - na krótkich odcinkach 2-5km nie zejdziesz niżej niz 12l. Trzyma 12,5-13,5. Rekord 14,2l.
Poprzednio miałem S-Max 2,0 Tdci 140km. Obecny jest znacznie cichszy i wyraźnie mniej zrywny choć według specyfikacji przyśpieszenie podobne.Obecny egzemplarz niestety ma swoje irytujące wady co powoduje, ze zniechęciłem się pomimo niezaprzeczalnych walorów pojemnościowych, które są nie do pobicia.

Bump: Ps. Włąśnie czytałem najnowszy raport ADAC. W swojej klasie samochody 3 letnie S-MAX najbardziej awaryjny...bez komentarza.

[daabbeer]

Napisał galloper Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Obecny egzemplarz niestety ma swoje irytujące wady co powoduje, ze zniechęciłem się pomimo niezaprzeczalnych walorów pojemnościowych, które są nie do pobicia.

Jakie wady? Brzmi lekko stresująco...

Co do ADACa - wyniki faktycznie interesujące. Widać stałą tendencję - im S-max starszy tym ma lepszy wynik. Począwszy od najstarszych (pozycja 24) do 114 (czy coś w okolicach dla aut najmłodszych 2-3 letnich). W najmłodszych przegrywa także z sharanem, co wcześniej się raczej nie zdarzało. Ciekawe jakie są tego przyczyny...

[pawex01]

Napisał daabbeer Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakie wady? Brzmi lekko stresująco...

Co do ADACa - wyniki faktycznie interesujące. Widać stałą tendencję - im S-max starszy tym ma lepszy wynik. Począwszy od najstarszych (pozycja 24) do 114 (czy coś w okolicach dla aut najmłodszych 2-3 letnich). W najmłodszych przegrywa także z sharanem, co wcześniej się raczej nie zdarzało. Ciekawe jakie są tego przyczyny...

ja już kupiłem komplet opon za ok 2000 zł - model wybrany na podstawie tych wspaniałych testów... Mam teraz problem, bo tego cudownego wynalazku nie da się wyważyć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[daabbeer]

Testy jak testy. Pierwsze zawsze Porsche 911 - najmniejsze przebiegi, fortuna na serwisowanie, tam gdzie u mnie miejsce dla dzieci, to tam jeździ silnik. Trudno żeby to jeszcze się psuło...
Fanem nie jestem, ale tendencje da się wychwycić.
Ale problemów z Dunlopem koledze nie zazdroszczę...

[galloper]

[QUOTE=daabbeer;3153406]Jakie wady? Brzmi lekko stresująco...

Dużo by pisać...zapewne kwestie indywidualne ale powodujące, że nie czuję się komfortowo. Podgrzewana przednia szyba nie dział od początku. Najpierw coś tam grzała - naprawili i bez poprawy. NO to wymienili szybę i..już w ogóle nie grzeje. Nie ma juz siły i ochoty tego reklamować.
Przestał działać ręczny hamulec.Jak zdążyłem dojechać do serwisu już się naprawił - brak błędów w komputerze.
Wychodzę ze sklepu i co jest...qwa...bagażnik otwarty. Myślę może, że przez przypadek kluczyk w kieszeni jakoś cudem się uruchomił. Wjeżdżam do garażu. Po godzinie schodzę i bagażnik otwarty. I tak kilka razy. Z tym tez nie byłem w serwisie. Naprawił się sam.
Ale z tym byłem...w zeszłym roku na tydzień przed urlopem klima przy +30C zaczęła grzać i to jak! Musiałem wyłączyć. Jadę do serwisu - czekam 2 dni, bo mieli problem z połączeniem z centralnym komputerem i oddają samochód mówiąc, że wszystko OK a błędów nie ma.I że mam przyjechać jak będzie się to działo. I jak tu w komforcie wyjechać na 2 tygodnie na urlop??
Jeszcze kilka takich duperel. JAk dla mnei wystarczy - następny samochód to już nie będzie S-Max. Dodam, że poprzedni S-Max przez 5 lat eksploatacji popsuł sie tylko raz - jakiś czujnik, którego i tak by mogło nie być.
Ps. Dodam, że mój obecny przebieg po 3,5 latach to niespełna 40k km.