|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
22-11-2018, 12:58 | #11 | |
ford::beginner
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 03-09-2008
Skąd: Kraków
Model: Ford Focus MK III
Silnik: tdci
Rocznik: 2012
Postów: 44
|
Odp: Przegub wewnętrzny - diagnoza - prosze o pomoc
Cytat:
|
|
19-12-2018, 07:54 | #12 |
ford::beginner
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 03-09-2008
Skąd: Kraków
Model: Ford Focus MK III
Silnik: tdci
Rocznik: 2012
Postów: 44
|
Odp: Przegub wewnętrzny - diagnoza - prosze o pomoc
Półoś wymieniona przez serwis, objawy sie zmniejszyły ale nadal trwają. Dorzucam filmik - proszę o opinie. Widać luz, wg mnie (ocenzurowano) w skrzyni.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Co o tym sadzicie, naturalnie objawy te same, wibracje drzenie. Podkresle dla zasady, to nie jest wina kół,opon. Problem tkwi w napędzie. Niestety nie jestem z wykształcenia mechanikiem ale czy to co na filmie wskazuje na uszkodzenie "czegos" w skrzyni ? |
19-12-2018, 09:32 | #13 |
ford::beginner
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 03-09-2008
Skąd: Kraków
Model: Ford Focus MK III
Silnik: tdci
Rocznik: 2012
Postów: 44
|
Luz półosi - poważny problem
|
19-12-2018, 09:46 | #14 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 22-10-2013
Skąd: Katowice
Model: Focus Kombi MK1
Silnik: 1.6 ZEtec SE
Rocznik: 2004
Postów: 8,558
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
uszczelniacze co ile wymieniasz ?
miałem tak we fiacie, taki luz to niestety wyrobiony mechanizm różnicowy i czeka cię raczej wymiana skrzyni mi tak skrzynie zajechał poprzedni właściciel jak się chwlił, że jeździł 40km/h na V biegu eko eko eko ps. ja tu nie widze luzu na półosi, tylko luz w głębi skrzyni kolego |
19-12-2018, 10:29 | #15 |
ford::professional
Imię: ADAM
Zarejestrowany: 16-05-2018
Skąd: OTWOCK
Model: Mondeo MK3
Silnik: 1,8 cm3 DURATEC HE
Rocznik: 2003
Postów: 1,453
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
A w czym Ci ten luz przeszkadza ?? nic nie rób, jeżdzij dalej i nie doszukuj sie w pojeżdzie usterek na siłe.
Jak pracujące elementy ze soba, w miarę przejechanych kilometrów sie wyrabiają i powstaje luz.Kasowanie mija sie z celem, bo i tak za chwile znów sie pojawi. |
19-12-2018, 10:32 | #16 |
ford::specialist
Imię: Krzysiek
Zarejestrowany: 19-05-2017
Skąd: Wrocław
Model: Focus mk3
Silnik: 1,6 ecoboost, 150 kM
Rocznik: 2011
Postów: 538
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
Na tym filmie jest uszkodzone łożysko mechanizmu różnicowego...jakie szkody w środku?, wiadomo, trzeba rozebrać. Naprawa może przekroczyć wartość dobrej, używanej skrzyni. Jak było jeżdżone, to ten nowy przegub też mógł się już uszkodzić. Drgania na kierownicy auta na postoju - prawa poduszka silnika (olejowa) do wymiany.
|
19-12-2018, 11:07 | #17 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 22-10-2013
Skąd: Katowice
Model: Focus Kombi MK1
Silnik: 1.6 ZEtec SE
Rocznik: 2004
Postów: 8,558
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
pytałem kolegi wyżej, co ile wymienia simmering. ja wymieniałem raz na rok i lał
potem raz na pół roku i lał a potem sprzedałem auto, ale skrzynia była do wymiany |
19-12-2018, 12:16 | #18 | |
ford::beginner
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 03-09-2008
Skąd: Kraków
Model: Ford Focus MK III
Silnik: tdci
Rocznik: 2012
Postów: 44
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
Cytat:
|
|
19-12-2018, 12:31 | #19 |
ford::specialist
Imię: Krzysiek
Zarejestrowany: 19-05-2017
Skąd: Wrocław
Model: Focus mk3
Silnik: 1,6 ecoboost, 150 kM
Rocznik: 2011
Postów: 538
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
Co do samych uszczelniaczy, to sprawa ma się następująco:
materiał z którego wykonany jest uszczelniacz twardnieje z czasem Na powierzchni styku z półosią ( przegubem wewn.), żłobi rowek Wymiana na nowy pomaga na jakiś czas, ale uszkodzona powierzchnia styku nadal postępuje...dalsze wymiany samego uszczelniacza nic nie dają. Pozostaje wymiana przegubu i uszczelniacza na nowe. Można się ratować wciskając uszczelniacze na nieco inną głębokość...nawet 2mm wystarcza...aby uszczelniacz nie pracował w już wyżłobionym rowku, tylko na nowej powierzchni. Odłożymy w ten sposób w czasie i tak nieuniknioną w końcu wymianę przegubu, lub jak kto woli półosi. Są rozwiązania, gdzie uszczelniacz posiada dodatkowy kołnierz metalowy...wtedy ta malutka modyfikacja nie znajdzie zastosowania. Reasumując - materiały są tak dobrane aby się psuły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
19-12-2018, 12:33 | #20 | |
ford::beginner
Imię: Maciej
Zarejestrowany: 03-09-2008
Skąd: Kraków
Model: Ford Focus MK III
Silnik: tdci
Rocznik: 2012
Postów: 44
|
Odp: Luz półosi - poważny problem
Cytat:
Wygląda to tak, uszczelniacz półosi był wymieniany z poprzednią wymianą półosi. Wiem brzmi dziwinie, ale takie moje NIE-szczęście, by 2x w tym samym roku wymienić półosie ( 2x LEWA, 1x prawa). Ok, czas na spowiedź: Od początku, w krakowskim serwisie SpecBox(grupa PGD) w styczniu tego roku miałem wymieniane amortyzatory przód+ osł odboje+ gorne mocowanie amotyzatora ( obie strony) z powodu nie przejscia badania technicznego ( 1 amor padł ). Rano auto wstawiam, wieczorem odbieram, kasa i do domu. Względnie. Pierwsze co zobaczyłem to źle ustawione ramiona wycieraczek. Szybka poprawa i jedziemy od razu na zbieżność. Auto w gore, przy okazji zobacze jak tam od dołu. Ku mojemu zaskoczeniu pojawia się coś na wzór masła, smaru, robie zdjęcia. Myśle sobie co to tutaj robi na tulejach gumowych( te większe). Nic, zbieżność ustawiona, na badanie i ok. Jade do domu, wskakuje na autostarde ( dojeżdzam dużo i daleko do pracy), auto telepie, buda chodzi, ręce chce mi połamać. Dojeżdzam, zaglądam we wnęke i widze że wszystko zażygane. Kolejne zdjęcia. Wkurzony ( tak trzeba pisać grzecznie) ide spać. Wstaje, dojazd do pracy, telefon do SpecBox'a i mowie co sie stało. Proszą by przesłać zdjęcia, tak czynię. Oddzwaniają proszą przyjechać, wpadamy na podnosik, auto w góre, osłona w dół, czyszczą. Wtedy jeszcze nie byłem świadomy. Ale ok, każdemu moze sie przytafić. Jakby sie coś działo proszę dać znac, wracam do domu nadal to samo. Zgłębiam temat, odchodzę od zmysłów - autem zarbiam, nie jeździ, nie ma mnie w pracy = brak kasy. Można sie zirytować?Można! Zanim trafiam na jazde weryfikacyjną z Panem X mija kilka dni,w tym czasie decyduja sie wymienic jednak osłony półosi, fajnie, na miejscu nie maja, to nowość, ostatecznie twierdzą że tylko 1 bo na drugiej opaska jest fabryczna a na drugiej dali zwykłą, no ale hello Panowie, problemu nie było, problem jest prosze wymienić kpl. Tak też czynia. Oczywiscie to nie pomaga, bo przeguby już mają dość. Kolejna jazda do nich, podczas jazdy testowej z Panem X słysze że nic nie czuć, no tak, wszak po mieście 50km/h to szału nie ma, wpadamy na A4, 3ka i spód i jak w tym memie: " no kur@# rzeczywiście. Wracamy, umawiamy się na wizytę - za 2 tyg - bo terminów brak od ręki. Rewelacja, dzienny przelot u mnie to ok.150km, prędkości zwykle 120km/h+. Wiadomo jak to działa na półosie i inny elementy, jakie to siły etc. Nic, dożywam tego terminu i niczym Krzysztof Ibisz mówię :biorę od wszystkich po 300 PLN i : SŁUCHAM PANSTWA. W odpowiedzi na miejscu slysze ze wymienimy Panu cale półosie, bo nie ma zamienników - o tym wiedziałem jak już doszła do mnie wiedza jakie to cudowne mieć wywalone przeguby wew. Nic, wymieniają, nawet simery w skrzyni. Zbieznosc , odbieram auto, wsiadam i jazda na A4..DZIAŁA. Sama radość. Tak mija ok 35 tys km do października tego roku. Watek poboczny ale tez ciekawy: W miedzy czasie stwierdzam że hm wymienie sobie tarcze przod i klocki, tyle żę tym razem w ASO FORD EURO CAR, ta sama grupa PGD, ten sam budynek, inni ludzie. Bedzie dobrze. Tarcze, klocki mam swoje. Textar + Jurid White. Montaz pyk myk, odbieram, płace. Będzie Pan zadowolony. Spoko, 3 dni, tarcze biją przy hamowaniu. Wracam, mówie WTF co sie dzieje, wjeżdzają szukają, luzów brak. Decyzja: trzeba dotrzeć zestaw. Ale wykonuja pomiar bicia, hurra, niespodzianka - naturalnie wykracza poza dopuszczalne normy. Rzecz jasna, kupiłem szjas. Zapraszaja na hale, niech Pan spojrzy, no fakt, ładny zestaw ale nie trybi. Rzucam, wiecie co Panowie, prosze zdjąć tarcze, skoro jest juz taka okazja, na co slysze, ale po co? Mowie, prosze zdjac, trzeba to zaplace ze tą usluge prosze tylko opisac na FV co i jak. Obsrani, nie wiedzac jeszcze czemu, zdejmuja , odlcizanie 10,9,8..0- NO KUR. Smar miedziany na calej piascie. Petarda. Konsultant zawija sie palac zelowki butow, mechanicy glowy w dol. Ok, kierownika mi tu. Slysze - nie ma. Aha, super, czyli tak pracuje sie w 2018. Cudo. 2-3 dni mija, mam kierownika, on tez twierdzi ( Pan Y ) ze nie wie co to za tarcze i klocki, moze kiepska jakosc. Nic. Finalnie jednak stwierdza ze wymienia tarcze na swoj koszt. Maja zamowic, bedzie na miesjcu zadzwonia, dogadamy termin i ok. Final : wymienili, tak jak trzeba do dzis dnia nie mam problemow przy hamowaniu. Chociaż tyle. Wracamy do wątku głownego: Październik 2018. Zmiana kół lato-> zima. Lece koła od PP,PT,LT i zostaje tylko LP, zdejmuje koło i uginaja się nogi. Wywalony smar z osłony wew. przegubu na lewo prawo góra dól. Wszystko ufajdane. Zakładam zimówki. Jadę do SPECBOX'a wszak oni ostatni to robili, oni sprzedali cześć i usługe. Proszę przesłać zdjęcie na @. Od ręki oczywiście nic. Dowiaduje sie że problem bedize rozpatrywać FORD EUROCAR, od nich była półoś OE FORD ( która w poźniejszych rozmowach okazuje sie byc OE FORD po regeneracji, ale tylko albo aż przeguby zew/wew). Pan XY działu gwarancji z Forda kontaktuje sie ze mną, umawiamy sie na wizyte. Przyjeżdzam, sprawdzają, czyszcza, zapraszają pod auto. Słysze od Mechanika i Pana XY ze smar wyciekl bo było go za dużo, poza tym było upalne lato. O_O AHA GRUBO. Dalej slysze magiczne: jeździc obserwować. Tak mijają KM, a robi sie ich sporo, łatwo policzyc co sie dzieje, 5dni w tyg X 150km/per day. = dramat dla podzespołów. Problem oczywiście sie nie naprawia. Jeżdzę dalej, odbywam łacznie 2-3? jazdy z kierownikiem hali napraw Panem Y. Twierdzi że to koła, krzywe tory i takie tam. Norma. Ok, nowe opony, wazenie kół, test dynamiczny, tuzin stacji kontroli. Problem nie znika. Koła rewelacja. Problem jak był tak jest, smar wywalało, aż przestatło, pewnie dlatego że wiecej go już nie było. Ostatecznie serwis EURO CAR decyduje sie wymienic osłone przegubu wew. Bowiem w niej tkwi problem wg nich. Za 1szym razem uznali ze jest szczelna, teraz jednak ją wymienia. Ośka w dół, oglądamy, okazuje sie ze osłona względem kielicha jest przesunieta, szczelina widoczna. Bingo. Zdjęcie przegubu w innym wątku. Wg niech jest SPOKO. Nic jeżdzę dalej, wkurzam sie, trace czas, zdrowie nerwy i kase. Finalnie dochodzi do jazdy testowej z kierownikiem ala szefem szefów oraz Panem XY - dział gwarancji. Nareszcie osoba decyzyjna. Po kotrolnej podróży,( a miałem nadzieje ze jeszcze ktos z serwisu chciałby sie przejechac ze mna albo moim autem, ot co czemu nie?) finalnie twierdzi ze to nie półoś. Super. To co, slysze sprzeglo, lozysko. Mysle sobie, dobra zaczyna sie, to moze uszczelki w drzwiach? Nic z tego, stanelo ze zostanie wymieniona polos, po bitwie slownej, w ktorej przedstawilem wszystko ustalono wymiane calego elementu. Myk, kolejna wizyta i nadzieje ze problem zniknie. Efekt? jak widac. LIPA na 100%. Przez opieszałośc, cwaniactwo i bezczelnośc najwyższego szczebla finalnie trzeba bedzie roz..bierać skrzynie. Bo komuś brakło i nadal brakuje przysłowiowych JAJ zeby od razu wymienic półoś, moze by do tego nie doszło. A wystarczy tylko myslec i trzymac sie procedur, a dzieki temu nie bylo by takiego festiwalu spierniczenia. Prawda jest taka ze nie musze sie na tym znac, ale dzieki wiekszej czy mniejszej wiedzy duzo uratowalem, ale nie na tyle by miec to co mam ( efekt z filmu ). Auto nadal nie jest sprawne, dragania itp. Jak ktos wie to nie trzeba tlumaczyc. idac za klasykiem, powinno sie teraz: " Zaraz Was troche podregulujemy, bo cos sie wam w glowach... PO#Q@$%@!ŁO". Jeżeli wytrwałeś czytelinku do konca, to dziekuje. To po krotce moja historia. Mam zdjecia tych sytuacji itp etc. Mysle co robic dalej, nie zapowiada sie na szybki koniec mojej przygody z Fordem. Ps. to takie +/- tego co było nie wszystko da sie przelac na klawiature. Dodam ze od zgloszenia problemu z oslona przegubu wew. do wymiana polosi to czas od konca pazdziernika do grudnia.. samo za siebie mowi. |
|