[silnik 1,4 TDCi ]- problemy z odpalaniem

[fofu04]

mam pytanie do "starych" posiadaczy Fusiona 1,4 TDCi ,czy jest normale że przy uruchamianu silnika / teraz czyli zimą/ po przekręceniu stacyjki , kilkakrotnym zakreceniu i nieodpaleniu rozrusznik przestaje krecic ,trzeba powtórzyc te operacje i zwykle za drugim ,trzecim razem udaje sie . Czy to komputer tak steruje ,czy jakas usterka ?

[wicia.w]

jak za długo kręci się rozrusznikiem to jest on odłączany przez moduł i trzeba jeszcze raz przekręcić zapłon .jeśli nie odpala przy pierwszym kręceniu coś go boli.

[sirtomash]

Może nie do końca na temat, ale ostatnio miałem dziwne zjawisko. Przy kilkustopniowym mrozie, po kilku dniach bez odpalania chciałem uruchomić silnik. Nie zapalił za pierwszym razem, i co więcej wskaźniki zaczęły wariować, np. wskaźnik poziomu paliwa zamiast pokazywać poziom zaczął 'latać' w górę i w dół. Po drugiej próbie uruchomienia silnik zapalił i wszystko wróciło do normy. Było to do tej pory jedyny raz, kiedy widziałem coś podobnego. Myślicie, że powinien mieć powody do obaw ?

[drwalu]

no u mnie jest tak ze jak postoi na zewnątrz 2-3 dni bez odpalania to kręci rozrusznikiem max 1-2 oboty i final, czyli przez jakies 1.5 sek. Pomęcze go tak ok 4-5 razy i odpali. Nie wiem o co chodzi, czy gdzieśłapie wilgoć czy co, bo jak z dnia na dzieńi nawet przy minus 79 st Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to odpala z miejsca. Dzieje się tak juz od dawna i tylko przy temperaturze poniżej 5-8 st C i tylko po dłuższym postoju.