napięcie na aku

Witam wszystkich
Mam problem z 'pulsującym' oświetleniem samochodu - podświetlenie deski jak i światła mijania, stopu itd. na włączonym silniku nieznacznie aczkolwiek zauważalnie pulsują.
Przy wyłączonym silniku wszystko jest ok.
Z przeczytanych postów wnioskuję, że problem należy do 'źródeł związanych z alternatorem', może to być regulator napięcia. Dzisiaj miernikiem wykonałem kilka pomiarów na klemach i wszystko niby fajnie ale przy włączonym silniku zwraca moją uwagę wahające sie napięcie w granicach od 12,8 do 14,8 V (bieg jałowy) , czy takie wahanie to rzecz normalna? czy jest to własnie objaw problemów z np.: regulatorem.

pozdrawiam

[-waldi-]

tak masz albo coś ze szczotkami albo z regulatorem npiecia nie moze tak skakac!

[wujek75]

Napięcie niezależnie od obrotów powinno być w przedziale 13,6V - 14,4V a różnica ta wynika z tego kto jest producentem alternatora (regulatora napięcia)

Osobiście stawiam na regulator napięcia.

[-waldi-]

Napisał wujek75

Napięcie niezależnie od obrotów powinno być w przedziale 13,6V - 14,4V

13.6 V to stanowczo za mało i aku padnie po czasie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 14-14,5V takie powinno byc przy czym 14,5V to MAX :idea:
Ja mam na wolnych 14,3V na podniesionych ok 3000 obr mam 14,1V

[wujek75]

Hmmm, w takim razie jak to wytłumaczysz, że np. w Transicie mam oryginalny alternator Magneti Marelli bodajże typu A127/55 a parametry jego pracy to napięcie 13,6V -13,8V max, czwarta zima akku Hoppecke i jakoś do tej pory nie padł? Zero problemów z ładowaniem czy odpałką Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)) . W oplach altki Delco Remy mają podobne parametry pracy i jakoś jeżdżą.
Jeżeli jest tak jak napisałeś to kto dopuścił do tego by te altki trafiły do naszych aut Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ?