[C-MAX 2007-2010] wymiana filtra kabinowego

[CreArt]

to ze strony manna

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[bartoleq]

może trochę odnowie temat, ale w ten weekend po raz pierwszy zabrałem się za wymianę tego filtra. Czytając wasze wpisy przygotowałem się na najgorsze, a poszło szybciutko. Postanowiłem zrobić to bez wykręcenia pedału i jest to jak najbardziej możliwe. Miałem odpowiedni zestaw narzędzi odkręciłem dosyć szybko dwie śruby (chyba powinny być trzy, ale komuś się chyba nie chciało wszystkich wkręcać poprzednio). Później wyciągnełem filtr - oryginalny fordowski. Dosyć dobrze się wyginał i wyszedł - problemem jest tylko że plastykowa obudowa deski rozdzielczej pod kierownica trochę za nisko schodzi i troche blokowała wyciąganie, ale poszło bez większych problemów. Później odgrzybianie itp. Na koniec wsadzenie nowego (jakis zamiennik niemiecki) i tez poszlo bez problemow (filtr ten nawet wydawal mi sie nawet bardziej giętki niż ten stary).
Tak więc można.

[Marmal]

Żaden problem, tylko trochę gimnastyki. Pół godziny i filtr wymieniony. Potrzebne klucze najlepiej łamane. Wypinamy wtyczkę od pedału gazu, odkręcamy pedał (3 śruby), odkręcamy klapkę filtra (śrubokręt krzyżak). Zwykły filter łatwo włożyć z węglowym trochę więcej gimnastyki ze względu na twardą ramkę. To wszystko. Zaoszczędzone pieniądze plus mechanicy... Nikt nie zrobi tego lepiej niż ty sam.

[c-maxic]

Możecie napisać jak zlokalizować ten Filtr kabinowy?
Prawdopodobnie jest gdzieś pod pedałem Gazu ? którego trzeba wyjmować by dostać się do filtra i parownika ?

[wrzoch]

Jest po stronie kierownika, bynajmniej w europejskich wersjach.

Odkręcasz 3 śrubki pod klucz 10 od pedału gazu, rozłączasz pedał coby się nie plątał, potem 2 śrubki na dole i gdzieś w połowie takiej plastikowej prostokątnej zaślepki po prawo od pedału gazu. Miejsce jest na 3, ale tej na górze zazwyczaj nie ma, zdejmujesz klapkę i pod nią będzie.

Aby go wsadzić trzeba to zgiąć w "kokardkę". Znaczy ścisnąć na chwilę na tych miękkich/krótszych krawędziach. Taka "mucha"/"cukierek się z niego zrobi - łatwiej wtedy go wepchnąć na miejsce, jak przód wejdzie, to puszczasz i wsadzasz do końca.

Sprawdź "air flow" - strzałką w stronę kufra powinno być.

[c-maxic]

Napisał wrzoch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jest po stronie kierownika, bynajmniej w europejskich wersjach.

Odkręcasz 3 śrubki pod klucz 10 od pedału gazu, rozłączasz pedał coby się nie plątał, .

Całkiem ten pedał gazu odłączamy?
czytałem ,że lepiej żadnych kabli nie odpinać od niego a lepiej pomęczyć się z nimi?

[wrzoch]

Ja tam go wolę odpiąć, ale może też dyndać, tylko wtedy dostęp do śrubek klapki jest słabszy.

[weuek]

Ja nie odpinam złącza - dostęp do nakrętek i tak jest beznadziejny, więc pedał gazu zahaczam sobie o sąsiedni pedał.

wrzoch, "bynajmniej" to bynajmniej nie "przynajmniej".

[c-maxic]

Napisał wrzoch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odkręcasz 3 śrubki pod klucz 10 od pedału gazu, rozłączasz pedał coby się nie plątał, potem 2 śrubki na dole i gdzieś w połowie takiej plastikowej prostokątnej zaślepki po prawo od pedału gazu. Miejsce jest na 3, ale tej na górze zazwyczaj nie ma, zdejmujesz klapkę i pod nią będzie.

Jakie klucze muszę sobie naszykować to tego zabiegu?

Ps:
Tak jak wyżej napisał kolega @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
ja też nie będę całkiem odpinał złącza!

[radek70]

Klucz nasadowy 10 i torx zdaje się 25, albo krzyżak nie pamiętam. Ja tam odpinałem, co by mi się nie dyndał. Jak nie przekręcisz zapłonu, to nie złapie błędu. Zawsze można odłączyć aku. Na pocieszenie śruby od pedału potrafią się obrócić/zerwać no i plecy bolą przez dwa dni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.