[Fiesta 2012-2017] Silnik 1.4 96KM - prośba o opinie

[PrzemKo80]

Napisał anastazyy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

żona ma taki silnik w swojej MK7 z 2015. Obecnie 30kkm. Spalanie 8,5. Praktycznie 100% miasto. Przejazdy po 4-9km. Ogólnie silnik ok.

Czyli podobnie jak u mnie. Te 8,5 litra trzeba liczyć w mieście.
Ale mi pasuje. Nie mam start stop, turbo, droższego akumulatora i droższych przeglądów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[anastazyy]

Napisał PrzemKo80 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli podobnie jak u mnie. Te 8,5 litra trzeba liczyć w mieście.
Ale mi pasuje. Nie mam start stop, turbo, droższego akumulatora i droższych przeglądów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dokladnie

[mskgs]

Napisał langolier Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

EcoBoost 1.0 125KM mam w pierwszej Fieście w rodzinie i mam z tym silnikiem/sprzęgłem/skrzynią biegów sporo problemów, min. sprzęgło było wymieniane, doszła jakaś uszczelka w silniku, która powodowała znikanie płynu chłodzącego - obie awarie po 3 latach eksploatacji nowego auta.

Z ciekawości. Ile km przejechane i jak eksploatowany samochód ? Już gdzieś spotkałem się z opinią o słabym sprzęgle/skrzyni, chociaż sam zrobiłem ponad 70tys. km i zero problemów...

[langolier]

Napisał mskgs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z ciekawości. Ile km przejechane i jak eksploatowany samochód ? Już gdzieś spotkałem się z opinią o słabym sprzęgle/skrzyni, chociaż sam zrobiłem ponad 70tys. km i zero problemów...

EB: 95% miasto. Przebieg 47kkm, teraz ma 3 lata. Te wszystkie awarie były rok temu , więc pomyliłem się, podając poprzednio, że po 3 latach wystąpiły...
W ASO wspominali coś o specjalnym, delikatnym traktowaniu sprzęgła, zwłaszcza przy ruszaniu. Czytalem gdzieś o wirusowaniu tego silnika do 150KM, jak wówczas sprzęgło wytrzymuje ?

[mskgs]

Nie wiem jak jeździ osoba użytkująca ten samochód, ale czasem widząc co ludzie potrafią na parkingach wyczyniać... to nie dziwie się, że sprzęgła szybko padają. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Być może miasto wszystko wyjaśnia. Zresztą EB typowo do miasta uważam za kiepski wybór, 82/94KM wystarczą w zupełności i nie trzeba się zmagać z telepaniem trzech cylindrów na niskich obrotach.
Co do chipa na 150KM - uwierz, wytrzymuje. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[langolier]

Napisał mskgs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem jak jeździ osoba użytkująca ten samochód, ale czasem widząc co ludzie potrafią na parkingach wyczyniać... to nie dziwie się, że sprzęgła szybko padają. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tzn. co konkretnie ?

[mskgs]

Jazda na tzw. półsprzęgle. Czyli ludzie nie puszczają do końca sprzęgła, a jednocześnie dodają (podkreślam to słowo) DUŻO gazu. Silnik wyje, a samochód pomału podjeżdża bo trzymasz sprzęgło i nie pozwalasz przenieść mocy. A sprzęgło dostaje po dupie. Często spotykane przy: cofaniu z miejsca na parkingu, dojeżdżaniu do miejsca, poprawianiu, czy wjeździe na krawężnik (tutaj to jest akurat zrozumiałe, aby samochód nie zgasł). Czasem serce mi pęka jak słyszę jak niektórzy ludzie potrafią pałować w ten sposób samochód. Można zrobić to samo delikatnie dodając gazu lub nawet na samym sprzęgle...

[langolier]

Napisał mskgs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jazda na tzw. półsprzęgle. Czyli ludzie nie puszczają do końca sprzęgła, a jednocześnie dodają (podkreślam to słowo) DUŻO gazu. Silnik wyje, a samochód pomału podjeżdża bo trzymasz sprzęgło i nie pozwalasz przenieść mocy. A sprzęgło dostaje po dupie. Często spotykane przy: cofaniu z miejsca na parkingu, dojeżdżaniu do miejsca, poprawianiu, czy wjeździe na krawężnik (tutaj to jest akurat zrozumiałe, aby samochód nie zgasł). Czasem serce mi pęka jak słyszę jak niektórzy ludzie potrafią pałować w ten sposób samochód. Można zrobić to samo delikatnie dodając gazu lub nawet na samym sprzęgle...

No cóż, jeździ moja żona. Ale wcześniej jeździła właśnie Focusem II FL kombi 1.6 i tam sprzęgła nie zniszczyla przez 5 lat a ja jeszcze jezdzilem nim 3 lata do wymiany.