Zakup Focusa II 1.6 - TDCI vs PB plus koszty w dieslu?

[czeslaw555]

a swoją drogą dwumasą straszycie a może tak inaczej podejść do sprawy. Jak padnie (to nic strasznego, a może padnie za kilkadziesiąt tys. km .) to zamiast kupować i montować LPG, pieniądze przeznaczyć na dwumasę, domyślam że wtryski zaraz napiszecie że też pewnie padną, padną ale nie są jakoś strasznie drogie .
Idąc tą drogą, w benzynie padnie na 100% cewka, na LPG może po jakimś czasie paść uszczelka pod głowicą . Na LPG musi wymieniać często filtr gazu (ten papierowy), tani ale , jak to piszecie, kobieta tego nie dopilnuje, filtr fazy lotnej też musi wymieniać (proponuję maks. co 20 tys km) itd. itd.
Więc może diesel nie taki straszny

[janas14]

Kłopoty diesla :
1 EGR
2 Zasyfiny kolekktor dolotowy z przyzszłymi kłopotami tserowania klapkami
3 DPF
4 Dwumas
5 Wtryski
6 Turdo
7 Układ zasilania w paliwo ( pompa paliwa )
8 Nieszczelności w układzie wtryskowym
Co do filtrów w ON są również ważne ( jak chcemy myśleć o pracy wtryskiwaczy ) , do tego droższe oleje itp itd . Oczywiście wszystko się nie wysypie są to tylko bolączki współczesnych diesli będące pokłosiem eko-oszołomów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .

W bp kłopoty :

Czasami lecą cewki ( w mk4 mi się tak stało ale jeszce nie miał lpg ) przy dobrze ustawinym lpg nie ma prawa to sie stać tzn lpg nie ma wpływy na cewki - bajki . Do tego doszły kłopoty z nierówna pracą silnika ( czyszczenie przepływomierza ) .

O każde autko trzeba dbać co i tak nie gwarantuje sukcesu w instalacji BRC wymiana filtrów i przeglady co 25 000 km .

Jeden wielki minus benzyny ------ jest nudna jak flaki z olejem . Nie ma tego momentu obrotowego co ON przez co wyprzedzanie doprowadza mnie do szału .Diesel to połykacz tras w końcu tylko on sprawdza sie w pojazdach dalekobieżnych . Fakt juz dawno stwierdzony i na forum już chyba nie jedna dyskusja ON vs BP . Diesel trasa a BP na zakupy . Pamiętajmy też o lpg ma swoje zakazy np zakaz parkowania w parkingach podziemnych .

[bodzio17]

Co kto lubi. Jeśli mówimy o aucie 9-10 lat i cenie ok 20 tys. PLN. Przebieg 250-300 tys. w dieslu jest normalny, analogicznie w benzynie w 90% przypadków będzie 20-30% mniejszy. Biorąc to pod uwagę ja jednak skłaniałbym się ku benzynie, ryzyko awarii w dieslu przy przebiegu 200 tys km+ już znacznie wzrasta (dwumasa, wtryski, turbina). Oczywiście "jak kto dba, tak ma", ale w przypadku auta nabywanego z ogłoszenia rzadko dostępna jest udokumentowana informacja jak było serwisowane.
Kwestia LPG też do rozważenia. Kilka lat temu użytkowałem auto z instalacją II generacji, po tym stwierdziłem nigdy więcej LPG. 7 lat jeździłem dieslami, ale po ostatnim aucie (Toyota Avensis II 2.0 D4D) od 5 lat preferuję benzynę. Od 3 lat jeżdżę z instalacją LPG IV generacji (S-MAX 2.0 już były 50000km na LPG i aktualnie Mondeo MK4 2.3) i uważam, że jest OK. W czasie użytkowania LPG 1 cewkę faktycznie wymieniłem (NGK, koszt 180zł) i komplet świec (też NGK, 32zł/szt), ale pozostałe wymienione awarie typu: uszczelka pod głowicą, wypalone gniazda zaworowe itp. raczej nie uważam żeby jakoś występowały nagminnie. A nawet jeśli, to kapitalny remont silnika benzynowego będzie dużo tańszy niż osprzętu w dieslu.

Powodzenia w dalszych poszukiwaniach.

[kumpel Fordzika]

Napisał janas14 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1 EGR
2 Zasyfiny kolekktor dolotowy z przyzszłymi kłopotami tserowania klapkami
3 DPF
4 Dwumas
5 Wtryski
6 Turdo
7 Układ zasilania w paliwo ( pompa paliwa )
8 Nieszczelności w układzie wtryskowym

A czy tego wszystkiego poza punktem 5 i powiedzmy 8 nie da się ominąć użytkując z głową diesla. Jeżdżąc na porządnym paliwie np klasy premium z pewnych stacji paliwowych, tankować ciągle po pół zbiornika w różnych stacjach znając polskie realia kombinatorskie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., dodawać dodatek jakiś, smarować silnik porządnym olejem nie z hipermarketu wymienianym nie co 30 tys jak zaleca producent auta, ale co 10-12 tys km. Dobrać diesla do swoich potrzeb tzn. nie zatruwać go podjazdami po 2-3 km w mieście i start i gaszenie i znów start.
Niedawno poznany mi mechanik zażartował, że Fordy TDCi to nie samochody dla Polaków, bo trzeba o nie dbać, a my nie chcemy dbać i kasy na to wydawać.

ps.
Będąc w tym roku w Austrii swoją foczką zatankowałem na zwykłej stacji BP ON cały bak. Foka szła po górach jak rakieta. Jeszcze nigdy ten samochód tak się nie zbierał ochoczo do jazdy.

[janas14]

Teoretycznie jest to możliwe jak kupisz nowe auto , dbasz , tankujesz dobre paliwko-

(( ( w polsce mamy ON rafinowane na bazie ropy z Rosji w DE często jest to roba typu BREND z bliskieko wschodu oraz ropa z szelfu Norweskiego , ropa z Rosji jest zasiarczona i rożniła się procesem rafinacji )))-

jak już pisałem wcześniej diesel kocha trasy i nie widzę najmniejszej przeszkody w bezawaryjnym użytkowaniu 300-350 kkm teraz tylko pozyskaj diesla z małym przebiegiem i dobrym stanem . Nie mam nic przeciw dieslom bo sam mam ( pochwale się Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) bmw f10 kupioną w salonie DEMO-CAR z przebiegiem 28 kkm więc autko pewne puki co ma 115 kkm więc do awarii mam nadzeje daleko. Poprzednio Audi b7 140 ps (EGR przy 250 kkm ) poprzednio Toledo 2007 r 1,9 ( dwumas 185 kkm , turdo 213 kkm , panewki 228 kkm ) . Seat krwi mi utoczył audi mniej .

[kumpel Fordzika]

ale jak zasiarczona ropa, czy z podwyższoną zawartością siarki z rosji to czyż nie powinna lepiej smarować układ wtryskowy ?

[janas14]

Nie wiem raczej siarka nie idzie w parze z metalem i tworzywami jest agresywna . Nie chodzi tu o samą siarkę bo pewnie jej w ropie nie ma nie wnikam w proces rafinacji ropy z rosji . Chciałem tylko zaznaczyć skąd sie biorą różnice w spalaniu i życiu podzespołów w trakcie eksploatacji w PLa w DE. Chciałem zaznaczyć że nie wszystko zależy od nas . Tu nie chodzi tylko o siarkę ale o jej masę ciężar zawartość wody i innych frakcji . Przez to moga wynikać różnice w spalaniu i eksploatacji aut . poczytaj o rodzajach ropy URAL BREND TEXAS itp .Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kumpel Fordzika]

Jak auto dla mamy to bezpieczne i niezawodne i do tego ekonomiczne bo częste dojazdy do pracy. Stawiał bym na diesla, tylko jak kupić diesla z niedużym przebiegiem z pewnym pochodzeniem za 20 tys zł. To się nie może udać jeśli miał to by być Focus. No i powinien mieć ogrzewaną szybę przednią, bo wiadomo dla mamy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[7ln]

Dzięki za opinie, były zróznicowane, więc to co jutro jak dobrze pójdzie obejrze też jest zróżnicowane - dwa czarne hatchbacki 2008r 1.6l...
Ale jeden TDCI 90hp, drugi benzyna 101hp + LPG

Zobaczymy co z tego wyjdzie

[czeslaw555]

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale jak zasiarczona ropa, czy z podwyższoną zawartością siarki z rosji to czyż nie powinna lepiej smarować układ wtryskowy ?

stosuję w swoich domowych autach olej 2T który dodaję co jakiś czas do paliwa.