[Mondeo 2000-2007] Brzęczy pod obciążeniem, czy to skrzynia?

[Grzeba]

Mój pierwszy post na forum. Mondeo MK3, 2.0 benzyna, 125kkm.
Temat stary widze, ale podłączam się.
Objawy mam bardzo podobne jak swego czasu miał Jachul.
Jak dodaje gazu to mam wrażenie, że dieslem jadę tak się klepie coś przy napędzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogólnie objawy opisałbym jako:
- lekko metaliczne terkotanie/łomotanie, które słyszalne jest pod obciążeniem/przy przyspieszaniu najbardziej na 4 i 5 biegu (czyli zdaje się że zależne również od prędkości, a nie od obrotów silnika) na luzie i na biegu z wciśniętym sprzęgłem tego ogłosu nie słychać, nawet w trakcie jazdy.

- zaczyna być słyszalne pod obiążeniem od 1900-2000 rpm wzwyż potem już zlewa się z odgłosem silnika.

- przy odpalaniu jak zatrzęsie silnikiem to też jednorazowo słychać taki łomot który jak silnik już załapie to od razu cichnie.

- sporadycznie pojawiają się jakby piski od półosi.

- ostatnio pojawiło się też stuknięcie,tylko przy wrzucaniu wstecznego.

auto mam od niedawna więc mondzioła poznaje dopiero i w pierwszym momencie zauważyłem że spocone jest połączenie silnik-skrzynia to od razu pomyślałem, że pewnie mało mam oleju w skrzyni albo całkiem go nie ma. Kupiłem srebrny fordowski przekładniowy odkręcam śrube żeby dolać a tu ful oleju. więc to nie sucha skrzynia.

postawiłem auto na kołkach i zacząłem testy.

Ten dźwięk to okolica przegubu wewnętrznego lewego (strona kierowcy), i to na 100% stamtąd. Wrzucam dwa filmiki z testów.

https://youtu.be/lJx9Nj_ihmk

https://youtu.be/se_QIACnPLQ

Jeśli to walnięty przegub to pół biedy, ale ten dźwięk mam wrażenie jakby w skrzyni w miejscu gdzie wchodzi wałek wieloklin.
Kiedyś coś podobno było robione przy tej półosi.

ma ktoś jakiś pomysł? czy już mam zacząć szukać sobie nowej skrzyni? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dzisiaj mam w planie ściągnąć osłonę przegubu i zobaczyć czy tam w ogóle jest smar.

[stadar]

Też mam taki objaw.Słyszalny jakby z lewej strony skrzyni na 4,5biegu.Nasila się od lat.Kiedyś uspokajało się po zmianie kół na letnie alusy.Stalowe Zimówki jakby bardziej obciążały skrzynie.Najbardziej to słychać w dłuższych trasach po rozgrzaniu oleju.Wymiana 2x oleju nie pomogła.Ceramizer do oleju też nie wyciszył.Prawa połoś była wymieniana.Sprzęgło też.Jedynie co ma luz to lewa półoś.Napewno nie jest to mechanizm różnicowy bo znam to wycie z innych aut.To takie metaliczne terkotanie podczas przeciązania skrzyni.Podejrzewam że któreś łożysko w skrzyni.

[Micha st 220]

Ja mam podobny problem. Na zimnym silniku to nie występuje. Mianowicie : zaczeła mi wyć skrzynia ( chyba) przy 2800 obr zaczyna wyć, dodam gazu przestaje, puszcze gaz zaczyna wyć. Wcisnę sprzęgło przestaje wyć. Teraz zaczyna wyć nawet przy 2 tyś. Jak się rozgrzeje auto.Zmiana biegu, przestaje do pewnych obrotów. Sprawdzałem nawet na biegu jałowym. 3-4 tys zaczyna wyć, wcisnę sprzęgło przestaje.Jak wbije wsteczny i delikatnie zaczynam ruszać też zawyje. Nie zawsze, alę czasem. To wycie jest jednostajne. Nie zależne od obrotów. Czy 2tys czy 4 tyś ton ani natężenie tego wycia się nie zmienia. Olej zmieniłem,przed i po wymianie, to samo.Wlałem 2 litry jak przykazano, alę zero efektu. Starego oleju był 1,5 litra. Biegi wchodzą normalnie. Nie mam już pomysłu na to. Wiem wymiana jak coś mnie czeka. Tylko czy to na pewno skrzynia? Auto to mundek st 220 skrzynia 6S7R 7002. Nalatane 207 kkm. Mam nagrany filmik, alę nie wiem jak go tu wcisnąć. Jakieś inne pomysły? Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka