Ford Mondeo [MK2] 1.8TD 1997r. Opinia pomoc.....

Witam wszystkich!
Jestem nowy na tym forum i nie wiem czy w dobrym dziale pisze....
A wiec tak mam zamiar kupić sobie Forda Mondeo Mk2 z 1997 roku 1.8TD, przejechane 160 tys. typ Hatchback jego wyposażenie: ABS, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Hak, Immobilizer, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Wspomaganie kierownicy. Bezwypadkowy serwisowany a ASO. Cena za niego to jakieś 7 800zł może coś taniej...niby nic nie leje tylko wsiadać i jechać...I moje pytanie brzmi czy opłaca się go za tą cenę (a i zapomniałem dodać że jeszcze przerejestrowanie ok.1200zł czyli cena całego autka ok.9 000zł)?? I jak z jego utrzymaniem co najczęściej się psuje i co jest najdroższe w naprawie wymianie przy nim..Ogólne opinie mile widziane :fcp1

Autko wygląda tak:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ufowroc]

mając na uwadze,że to diesel i przede wszystkim stan kierownicy to ma 360 albo 460tys

[daciej]

Ja mam ten sam silnik buda kombi i nie narzekam. Sprawdź czy cyferki na liczniku są równo,jak tak to przebieg orginalny. Trochę cena wysoka te 800zł może utargujesz. Wiesz to nie kiełbasa która śmierdzi jak jest zepsuta. Wybór jest twój.

no wszystko będę widział w czwartek bo pojadę go oglądnąć...dzięki za opinie...ale może jeszcze ktoś??

[VoyTasS]

Szczerze powiedziawszy to za samochód taki, jak opisałeś, to więcej można zapłacić niż 7800.
Więc śmiem twierdzić, że poza tym, co napisał kolega powyżej (większy przebieg...) to sprawdź go pod kątem jakiegoś dzwona.
Ja dałem się z lekka nabrać i kupiłem bezwypadkowy "po dzwonie"... co prawda nic wielkiego... ale sprzedający jednak oszukał...
Sprawdź go najlepiej w ASo jakimś lub dobrym serwisie w okolicy... A załatw to tak:
- jedziesz z gosciem na serwis i umawiasz się tak: płacisz za przegląd, jak okaże się, że mówi prawdę... jeśli kłamie, to sam sobie płaci za przegląd a Ty zastanowisz się nad zakupem - w zależności od tego co wyjdzie na przeglądzie...

[Emmm]

Zgadzam się z kolegą Ufowroc, że przebieg licznikowy raczej oryginalny nie jest. Zdjęcia nie są bardzo wyraźne ale kierownica faktycznie wygląda na zużytą, podobnie nakładki na pedałach, ale może to tylko wina aparatu i fotografa :fcp4 . Dobre, wnikliwe oględziny pozwolą Ci w miarę dokładnie oszacować przebieg i jeśli jest on w granicach 200-300 tys. km a auto zadbane i nie służyło do testów zderzeniowych to warto za tę cenę je nabyć.
Powodzenia

[Rafał A.(antek)]

mysle ze 7800 za 97 rocznik + rejestracja to tak malo juz tez nie jest. Przebieg napewno wiekszy... ok 400 - 500 tyś.

[FrostiGMR]

Ja mam przebieg 280000km, ale kierownica i nakładki są jak nowe w porównaniu z tymi ze zdjęcia. Bardzo sobie chwalę auto,wygodne, ekonomiczne :fcp18.

[1olek]

Napisał Rafał A.(antek)

mysle ze 7800 za 97 rocznik + rejestracja to tak malo juz tez nie jest. Przebieg napewno wiekszy... ok 400 - 500 tyś.

tez uwazam ze za drogo za rocznik '97

[kuba_felus]

nie jestem specjalistą ale uważam że facet auto próbował na pokaz zrobic tzn. wyszorował siedzenia auto dokladnie umyl podobnie jak silnik a pod taką "skorupą" może się kryć dużo uszkodzeń.a kierownicy i pedalów już sie doczyścić nie dało.