Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Garage > Sklepy i warsztaty

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 30-07-2016, 09:38   #1
narc
ford::average
 
Avatar narc
 
Imię: Narc
Zarejestrowany: 24-04-2012
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo
Silnik: TDDI - D5BA
Rocznik: 2004
Postów: 83
Domyślnie diesel Technika Lublin - regeneracja pompy VP30 (Mondeo TDDI 90KM)

Chciałbym się podzielić wrażeniami - póki co negatywnymi.

Cała historia rozpoczęła się od pojedynczych błędów ścięcia mocy P1564. Potem zaczęły się pojawiać inne błędy - np. błąd położenia czujnika wałka. Od teścia dostałem namiar na Mysikrólika 2 w Warszawie. Teściu kiedyś miał problem z Mondeo’em 2.0 TDCI. Nikt nie potrafił naprawić, a kosił jak za zboże. Wtedy teściu trafił na Mysikrólika 2 w Warszawie i tam sobie poradzili z samochodem, nie wzięli za to worka pieniędzy, a samochód jeździł już bezproblemowo aż do sprzedaży.

Pierwszy raz jak przejechałem to Pan się wpiął KTSem, wysłuchał moich przygód z samochodem i stwierdził, że pada pompa i żebym przyjechał jak objawy się nasilą, bo teraz to szkoda to robić, jak samochód jeździ.
Wróciłem już po tygodniu – objawy się nasiliły. Samochód został warsztacie, tam stwierdzono, że padł czujnik położenia wałka. Wydawała mi się to słuszna diagnoza, szczególnie, że jak samochód chwile ostygł to jeździł normalnie. Panowie dość sprawnie go wymienili i za sensowne pieniądze. Samochód odżył, po tłoczku ponoć nie było widać żadnych śladów zacierania się. Samochód pojeździł dobrze 48h i padł w Łomiankach podczas wyjazdu na majowy weekend…

Po tygodniu wróciłem do samochodu – odpalił, jeździł bez problemu, więc postanowiłem go zawieźć do swojego mechanika do Leżajska. Dlaczego nie w Warszawie? Mam bardzo złe doświadczenia z warszawskimi warsztatami. Do Leżajska prawie dojechałem… połowę drogi na lawecie… (Taki offtopic, jechałem tak grzecznie, że osiągnąłem spalanie 4.5l wliczając w to rozgrzewanie silnika i jazdę przez pół Warszawy!!).

Na miejscu Maciek (mechanik) wyciągnął pompę (po jakimś czasie, bo był zarobiony) i odesłał do Lublina do „diesel Techniki”, bo z jego doświadczeń tylko pompy tam regenerowane działają poprawnie. Drogo, ale dobrze. Nie miałem podstaw nie ufać… Pompę odesłali dość szybko, Maciek po jakimś czasie ją zamontował i przez tydzień jeździł, bo chciałem jechać na Węgry na wakacje… Samochód miał być pewny! Wszystko niby było OK, ale przy małym obciążeniu / spokojnej jeździe między 1500 a 2500 obrotów od czasu do czasu „gubił zapłon”. Tak wiem, że to dziwne, bo to przecież nie benzyna, w której świeca nie odpaliła. (Swoją drogą samochód ma nowe oryginalne świece żarowe, a rozrząd został przez Maćka sprawdzony przed założeniem pompy). Nie było żadnych błędów, KTS też nic nie pokazywał. Zostało to nazwane dziwną naturą pompy, ale miałem na miejscu w Warszawie jeszcze podjechać do kogoś ze sprzętem Boscha, aby sprawdzić czy nie pojawiają się jakieś błędy pompy… Dodam, że to poszarpywanie było bardzo mało zauważalne - żona nic nie czuła, a ojciec czasami przyuważył. Ja też musiałem się chwilę przejechać z Maćkiem, aby zrozumieć o co mu chodzi... Dodam, że rozrząd był sprawdzony dobrze, łańcuch nie był wyciągnięty, a napinacz był sprawny, został nawet wyciągnięty i rozebrany w celu inspekcji, ślizgi nie są przetarte). Patrząc na to i konfrontując z opisem [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jak wygląda rozrząd po 300 000km, to zaczynam wierzyć, że moje niecałe 200 000km jest prawdziwe...

Samochód przejechał dokładnie 590km od wyjazdu z warsztatu, ściął moc (P1564) i sekundę później zdechł – niestety zrobił to podczas lewoskrętu w Warszawie. Dziękuję tutaj z góry ludziom, którzy pomogli mi zepchnąć samochód, a kierowcom, że mnie nie rozjechali. Był błąd nastawnika… (P0148 ). Samochód już nie odpalił, nawet po ostygnięciu. Samochód został na lince dociągnięty na Mysikrólika w weekend i zostawiony pod bramą warsztatu.

W poniedziałek rano pojechałem i przekazałem kluczyki, dokumenty oraz papiery do reklamacji. Warsztat był trochę poirytowany podrzuceniem samochodu, ale obiecali się nim zająć tak szybko jak będą mogli. Z szefem z Mysikrólika w tym czasie kilka razy rozmawiałem przez telefon. Nie wierzył, że to wina pompy, bo przecież jak ktoś bierze prawie 2400zł za regenerację to powinno być super. Filtr paliwa był wymieniony jeszcze w Leżajsku. Zacząłem myśleć o nieszczelnościach – Maciek wszystkie oringi na szybkozłączkach wymienił. Na Mysikrólika wszystko przeglądnęli – bak czyściutki, smok paliwowy OK, nie podobał im się oring na szybkozłączce przy baku – wymienili. Zalali pompę ręcznie – samochód odpalił – warsztat wprost powiedział, że nie mają czasu testować, ale na wolnych obrotach pracuje i żadnych błędów nie ma, więc zerwałem się z pracy i przyjechałem do warsztatu… Ford przejechał z 500m… padł przed Poleczki / Pileckiego. Zostałem zaciągnięty na lince z powrotem do warsztatu – diagnoza regeneracja do d… Trzeba reklamować...

Po kilku tygodniach wróciłem z wakacji, które niestety po padzie samochodu musiałem zmieniać (chwała węgierskiemu hotelowi, że nie chciał kasy, za odwołaną rezerwację), zadowolony, że już jest samochód. Dzwonię, a szef mi mówi, że pompa jeszcze nie wróciła z reklamacji, że jutro mija 14 dzień, że ogólnie diesel Technika ma olewaczy stosunek… Wk… zadzwoniłem, „aa, tak jest taka pompa, ale jeszcze się nią nikt nie zajął…”. Po postawieniu na nogi, obiecano mi, że jutro się ktoś tą pompą zajmie… i faktycznie się zajął, ale testy i kalibracja trwały dzień dłużej… Ponoć nic nie znaleźli, pomimo, że opisałem, wszystko od samego początku. Warsztat też ponoć opisywał, dawał kody błędów (jak zgłaszał sprawę), ale miał mieszane wrażenia z reakcji diesel Techniki.

W poniedziałek popołudniu pompa trafiła do warsztatu na Mysikrólika – obiecali do końca tygodnia ja założyć. Dziś dzwonię – chciałem odebrać samochód, a szef mi mówi, że tam pompa jest gorsza niż przed reklamacją. Samochód niby jeździ, ale nie ma mocy, ledwo się wkręca, dochodzi do 3500 najwyżej i ogólnie kupa. Są 2 błędy P1564 i P1664 i kasowanie ich KTSem nie ma sensu, bo od razu się pojawiają...

Jak już ochłonąłem, na tyle, aby nikogo nie zabić przez telefon, to zacząłem wydzwaniać do diesel Techniki (pracują ponoć w soboty od 10 do 14). W końcu udało mi się dodzwonić… chyba do szefa albo wspólnika…

Ciąg dalszy nastąpi..

PS. Chce tylko mieć sprawny samochód i dostać to, za co zapłaciłem (części i usługi)...

Niedługo skończę opowieść - część historii jest tu: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jutro dzwonię do Diesel Techniki odzyskać kasę za przekładanie ich niesprawnej pompy...

__________________
były: Honda Accord 2.0 IV Coupe, Nissan Maxima 3.0V6 A32B, Ford Probe 2.5V6
a jest teraz: Ford Mondeo MK3 2.0 TDDI i MK4 1.6TDCI i nadal tęsknie za Maximą (a może tylko za bulgoczącą V6?)...

Ostatnio edytowane przez narc ; 13-11-2016 o 22:36
narc jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 02-10-2017, 08:54   #2
klobo24
ford::amateur
 
Imię: Bogumił
Zarejestrowany: 11-08-2017
Skąd: Lublin
Model: Mondeo mk4
Silnik: 1.8 TDCi
Rocznik: 2010
Postów: 3
Domyślnie Odp: diesel Technika Lublin - regeneracja pompy VP30 (Mondeo TDDI 90KM)

I jak skończyła się ta historia Kolego?

Też mam poliftowe TDDi 90KM i od kiedy kupiłem dwa błędy: P1563 i P1664 dotyczące pompy wtryskowej. Dodam, ze z autem a nie mam problemów - pali, jeździ. Jedyne co, to jest takie jakby szarpnięcie przy ok. 2 tys. obrotów.

Znajomy mechanik zaleca "nic nie robić dopóki jeździ" - podpiera się przykładem innego mk3 z podobną przypadłością, które zrobiło ponad 100 tys. km ez ingerencji.
klobo24 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Przeszukaj ten temat:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:17.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.