Mondeo MK5 - wrażenia, opinie, uwagi użytkowników - dyskusja okołotematyczna

[Bobini]

Napisał dobo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Trzeszczenie, czy bardziej takie "cykanie"?

Ooooo paaaaanie! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dla mnie to trzeszczy dla kogoś cyka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A poważnie mówiąc to u mnie zależy chyba od temperatury. Im cieplej tym bardziej cyka a zimą trzeszczało. Jest to na tyle delikatny dźwięk, że pasażerowie tego mogą nie słyszeć ale mnie to przeszkadza bo wydobywa się z miejsca prawie na wysokości ucha.

[_fenix_]

Czy jeśli w nowym aucie pojawi się jakaś wada ukryta czy jest możliwość zwrócenia się do forda aby wymienić auto na nowe bez wady nie chce aby wymieniali mi w aucie część instalacji elektrycznej bo podobno jest coś z nią nie tak i mam problem z lusterkiem bocznym pasażera jestem już 4 raz w serwisie w tej sprawie. Zaczyna mnie to irytować specjalnie przyjechałem do nich z zamkniętym lusterkiem i niech ktoś sobie spróbuje mondeo kombi przejechać przez miasto z zamkniętym lusterkiem pasażer a wrażenia z jazdy będą na pewno.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[cattani75]

Możliwość zwrócenia się jest zawsze. Ale dealer (nie Ford!!!) zrobi wszystko, żeby Ci tego auta nie wymienić. Co zostaje? Pisma i sąd...

[dobo]

Napisał Bobini Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ooooo paaaaanie! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dla mnie to trzeszczy dla kogoś cyka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A poważnie mówiąc to u mnie zależy chyba od temperatury. Im cieplej tym bardziej cyka a zimą trzeszczało. Jest to na tyle delikatny dźwięk, że pasażerowie tego mogą nie słyszeć ale mnie to przeszkadza bo wydobywa się z miejsca prawie na wysokości ucha.

No mam to samo, tylko takie bardziej cykanie. Też zależy od temperatury, nie musi być asfalt dziurawy, wystarczy że się samochód przechyli. I tak jak z tym byłem ostatnio w ASO to oczywiście nie słyszeli. Jest to denerwujące, szczególnie w długich trasach, gdzie przez 5 godzin parę razy na minute Ci coś cyka nad uchem. We wtorek jestem na przeglądzie to ich przycisnę żeby to chociaż zdjęli i złożyli.

[klippe]

Napisał _fenix_ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy jeśli w nowym aucie pojawi się jakaś wada ukryta czy jest możliwość zwrócenia się do forda aby wymienić auto na nowe bez wady

Polecam pogooglać za tematami mercedesa niejakiego pana Stanowskiego czy Talismana bodajże pana Marka.

Wyjasnie, ze temu pierwszemu wymieniono nieustannie psujacego sie mercedesa po dlugich bojach i chyba tylko dzieki naglosnieniu tematu w mediach - Stanowski to dziennikarz sportowy. Drugi przypadek podobny - auto wymienione czy zwrocone po zrobieniu afery w internetowej motosferze.

Pisze o tym bo obstawiam, ze temat wymiany auta z powodu problemu z lusterkiem bedzie nie do przejscia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Sensowniej chyba walczyć o skuteczną naprawę.

[_fenix_]

Naprawa nie jest problemem, ale jak będą grzebać w związkach kabli to już nie jest fajnie, narazie b2dzie wymiana modułu lusterka jakiś sterownik mają zamówić i mam podjechać następnym ruchem będzie wymiana UPC czy jakoś tak potem nie mam pojęcia pewnie beda chcieli wykrywać wiazke kabli na co ja się nie godze , bo jak chciałem doposazyc auto w ACC to od forda dostałem info że nie da się bo to jest niezgodne z bezpieczeństwem taka ingerencja w instalację i musi być to w procesie produkcji zrobione, więc wymiana wiązki moim zdaniem też jest niezgodna z procedurą bezpieczeństwa bo nie będzie składana w procesie produkcji tylko auto zaczyna być naliczone i niewiadomo co po takiej wymianie wyskoczy następnym razem !

Do tego w aucie za ponad 120tys żeby szyby nie zamykali się jak zamykam auto to jakiś śmiech na sali normalnie w aucie sprzed 12laty 1/3 prawie ceny szyby się zamykamy jak zapomniałem je zamknąć. Zaczynam wątpić w mój wybór i chyba z autem trzeba się pożegnać.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[dobo]

Talisman to inna sprawa, auto było w leasingu i całość trochę nieudolnie rozwiązana. Ale generalnie, jak @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] pisał wcześniej, nie będzie łatwo więc musisz udać się do specjalisty w tych kwestiach, może na początek Rzecznik Praw Konsumentów.

[Grabarzek]

Ja mam zamiar zrobić to samo. Pomimo dwukrotnej naprawy, co jakiś czas spod maski zaczyna wydobywać się kupa dymu, również kabina się tym gryzącym dymem wypelnia. Chce wymienić auto bo każda nim stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[cattani75]

W tym przypadku jest większa szansa na sukces.

[taajniak]

Napisał Grabarzek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja mam zamiar zrobić to samo. Pomimo dwukrotnej naprawy, co jakiś czas spod maski zaczyna wydobywać się kupa dymu, również kabina się tym gryzącym dymem wypelnia. Chce wymienić auto bo każda nim stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Dym w kabinie ? Ja bym robił awanturę i to tak na maksa.
Oddaj jeszcze raz auto na serwis, to będziesz miał trzykrotną naprawę i zaznacz że jak nie naprawią skutecznie i nie wytłumaczą co się w aucie działo, to żądasz wymiany samochodu, bo się obawiasz o zdrowie i życie swoje i swojej rodziny.

Tak czy owak, pisemnie to będziesz musiał załatwić z jakimś prawnikiem, bo raczej importer tak ochoczo straty na klatę nie weźmie.