[Focus 2008-2011] Kod błędu P0020 - co naprawiać?

[Adi52]

Witam,

ostatnio pojawił się u mnie pewien problem z focusem.
Ford Focus MK2 2008 1.6 TDCi 109KM.

Mianowicie raz na jakiś czas (co kilka dni, czasem kilka razy dziennie - bez reguły) podczas jazdy występuje jedno mocne szarpnięcie (jakby silnik się zatrzymał?) prędkościomierz i obrotomierz zjeżdżają do zera i pojawiają się wszystkie kontrolki. Całość trwa około sekundy, czasem dosłownie ułamek sekundy po czym wszystko wraca do normy.

Czasem po tym zostaje kontrolka ASR i znika dopiero po ponownym uruchomieniu silnika.

Auto czasem nagle gaśnie podczas dłuższego postoju po czym nie chce odpalić (nie kreci, komunikat "usterka silnika"). Po ok 5 min odpala od razu.

Niedawno był wymieniany alternator i akumulator. Masa została odkręcona i oczyszczona.

Sprawdzaliśmy u mechanika na komputerze, jedyny błąd:
P0020 Nastawnik wałka rozrządu po stronie dolotu - przerwa w obwodzie - przerwa w obwodzie (Bank 2)

Mechanik niestety nie ma pojęcia o co może chodzić, w internecie nic ciekawego nie znalazłem.

Bardzo proszę o pomoc,
Pozdrawiam.

[clubGRANT]

"Nastawnik wałka rozrządu po stronie dolotu " - myślę,że to wina elektrozaworu TiVCT, masz benzynę, jak tak to sprawdź jego instalację elektryczną, w najgorszym wypadku jego wymiana, są dwa elektrozaworki - dolot i wydech.

[majtol88]

Może warto podłączyć i sprawdzić błędu forscanem. Mi mechanik sprawdzał błędu swoim komputerem, coś pokazało, ale nie wiedział dokładnie. Podłączyłem sam forscana, pokazało błąd czujnika położenia wału i mozliwe przyczyny, wymieniłem i samochód jeździ.

[WinstonSmith89]

Witam. Po roku bezawaryjnej jazdy, wczoraj w moim Focusie mk2 1.8 benzyna doszło do nieoczekiwanych awarii. Wsiadłem do auta i ruszyłem przed siebie, na pierwszym napotkanym skrzyżowaniu poczułem, że wysiadło mi wspomaganie kierownicy po chwili się załączało i tak kilka razy, po kolejnych kilkuset metrach wyskoczył mi błąd awaria abs. Dojechałem do miejsca przeznaczenia zostawiłem samochód na godzinę i postanowiłem wrócić do domu. Do przejechania miałem może kilometr. Objawy utrzymywały się, dodatkowo zaczęła się palić kontrolka akumulatora. Gdy zaparkowałem pod domem zgasiłem auto i po chwili postanowiłem je odpalić raz jeszcze. Niestety nie udało się, po przekręceniu kluczyka nie działo się nic, rozrusznik nie kręcił. Co więcej po wyłączeniu zapłonu słyszałem, że coś się z samochodem dzieje słychać było dźwięki jakby coś się załączało i wyłączało. Gdy kolejny raz przekręciłem kluczyk na zapłon zaczęła pracować tylna wycieraczka i lewy kierunkowskaz, pomimo że były wyłączone zmienił się też język na jakiś skandynawski. Postanowiłem odłączyć klemę od akumulatora i tak zostawić go na noc. O poranku podłączyłem klemę i samochód odpalił, wyświetliły się te same komunikaty co wczoraj. Gdy go zgasiłem i próbowałem odpalić znów zero reakcji rozrusznika i po chwili akumulator okazał się być rozładowany. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy??

[Antej]

po prostu never ending story
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

ten rozladowany aku....
zegary duze od navi, navi fx?


mogą być tez problemy z masą, ubity pcm.

Trochę tych historii znam, takie wróżenie bez wsiadania do auta.

[Pshemack]

Napisał WinstonSmith89 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy??

Hmmm... Wysiadające wspomaganie, choinka na zegarach, rozładowany akumulator... Alternator siadł?

[Antej]

Alternator to też dobry kierunek i może w tym przypadku od niego należy zacząć, potem masy, licznik, pcm.

Padnięty aku (bez ładowania) to

kontrolka akumulatora

dźwięki jakby coś się załączało i wyłączało

kluczyk na zapłon zaczęła pracować tylna wycieraczka i lewy kierunkowskaz

[badyl]

Miał ktoś taki błąd? Jak to rozwiązał? Mechanik mówi, że czujnik może być do wymiany, ale nie chce wymieniać na ślepo. Skasował błąd kazał pojeździć i zobaczymy, czy znowu się pojawi.