Mondeo MK4 2007- czy lepiej Citroen C5 2008-

[lukas_ko]

Co do silnika to faktycznie 2.0 140 KM w mondeo i C5 to powinno być minimum, osobiście w chwili obecnej jeżdżę kilkoma autami i jedno z nich to focus II 2.0 TDCI w kombi i ma już 250 tyś km i wiem co może się posypać przy tym przebiegu, ale za to tym autem już się całkiem fajnie jeździ bo jest to ten sam silnik co w mondeo i C5 ale jak wsiadłem do C5 i do mondeo to pierwsze wrażenie jest takie gdzie ten silnik.

Auto które chce kupić może mieć 2.0 140 KM bo moje dzieci mają chorobę lokomocyjną i jak jedziemy razem to wiadomo że z rodziną jadę bezpiecznie, ale nawet jak byś chciał trochę szybciej to zaraz mam do sprzątania tylną kanapę

Więc silnik jest mi obojętny grunt aby miał to minimum 140 KM

Czesław w jakich godzinach można do Ciebie zadzwonić aby Ci nie przeszkadzać bo mam kilka pytań odnośnie C5 a telefon to ten z Twojej strony zaczynający się na 501............

[czeslaw555]

jutro możesz dzwonić od powiedzmy 8 rano do ok 12 godz.

[jarhel74]

Cytrynka z 2008 w dieslu i z takim przebiegiem to rodzynek. Ciężko będzie znaleźć coś podobnego. Tak jak sam piszesz, większość aut będzie miało przynajmniej o 100kkm więcej.
Znam gościa, który ma C5 od nowości(auto z 2009r).Co do awaryjności- tak jak u Czesława-na razie nic się nie działo, z tym że ma niezbyt duży przebieg . Nie do końca zadowolony jest z hydropneumatycznego zawieszenia , za to jego żona jest zachwycona komfortem jazdy. Stwierdził , że gdyby teraz kupował, wybrałby sprężyny, bo w takiej konfiguracji to auto dla kobiety Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A Ty szukasz auta dla żony... Przypuszczam, że po przejażdżce mondkiem i c5 95% facetów wybrałoby mondka, a 95% kobiet cytrynę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[czeslaw555]

cholera nie wiedziałem że zniewieściałem (zawieszenie), Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., gość jak robi mało km to może nie docenić takiego zawieszenia. Dzisiaj wróciłem z wyjazdu, wyjechałem w niedzielę o 24.00 wróciłem dzisiaj w nocy też o 24.00 , przejechane 1860km i zmęczenie podróżą jest o wiele mniejsze niż tradycyjnym autem, a ja wiem o czym piszę, zapewniam .

[lukas_ko]

Myślę że każdy z was mo trochę racji.
Kiedyś ogladalem w TV BBC program Top Gear i był test trzech samochodów mondeo model mk3, mercedes ale nie pamiętam jaki model i chyba citroen C5 ale model z rocznika do 2007 tak samo jak mondeo ten starszy model.
Z tych trzech modeli najsłabszy silnik miało mondeo a mercedes najmocniejszy.
I co się okazało test polegał na okrążeniu toru w jak najszybszym czasie i chciano pokazać jaki wpływ na bezpieczeństwo i czas okrążenia ma zawieszenie auta.
Okazało się że mondeo z najsłabszym silnikiem miało najlepszy czas okrążenia drugi był mercedes a ostatni citroen.

Ale różnice nie były jakieś wielkie to były ułamki sekund między mondeo a mercedesem a trochę więcej czasu potrzebował citroen na okrążenie toru.

Więc co do komfortu to citroen ma najlepszy na hydropneumatycznym zawieszeniu ale przez to traci na przyczepności na zakrętach bo za bardzo się wychyla i jest za mieki.

Mondeo znów jest najmniej komfortowe ale najlepiej trzyma drogi.

Tylko aby zobaczyć te różnice trzeba by jeździć cały czas na 100% mocy i przyczepności a gdzie i ile razy jeździmy tak w codziennym użytkowaniu.

To co napisał kolega "jarhel74" zdaje się być racja tylko że w innym % bo gdyby dać do porównania mężczyźnie i kobiecie mondeo i C5 to może 70% facetów wybrało by mondeo niż citroena ale za to 70% kobiet wybrało by citroena niż mondeo.

Wszystko to jest kwestia gustu i upodobań.

Czesław napisał że zrobil 1860 km i czuje mniejsze zmęczenie ale weź pod uwagę że 90% trasy zrobiłeś autostradami i to "łóżko wodne" na którym jedziemy w przypadku citroena i autostrady może powodować efekt nadmiernego odprężenia-komfortu przez co przy takiej trasie może nas ukolysac do snu a przynajmniej z potęguje efekt senności po tylu kilometrach. Piszę to z własnego doświadczenia że za bardzo ciche i komfortowe auto "usypia" lub inaczej mówiąc nie oddaje prawdziwego czucia auta.

[jarhel74]

Bez urazy- napisałem ,że 95% wybrałoby mondka. Żeby było śmieszniej , ja też należę do tych 5% pozostałych (wiek robi swoje) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co prawda nie miałem okazji jeździć nową c5, ale chyba nie ma wielkiej różnicy w stosunku do poprzedniej generacji (tamtą jeździłem)

[czeslaw555]

Napisał lukas_ko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

w przypadku citroena i autostrady może powodować efekt nadmiernego odprężenia-komfortu przez co przy takiej trasie może nas ukolysac do snu a przynajmniej z potęguje efekt senności po tylu kilometrach. Piszę to z własnego doświadczenia że za bardzo ciche i komfortowe auto "usypia" lub inaczej mówiąc nie oddaje prawdziwego czucia auta.

trochę chyba przesadzasz z tym usypianiem , ja odnoszę się raczej do tego jak czuję się gdy jadę MK4 , Mercem W203, takie same trasy co obecnie C5, po powrocie do domu po prostu czuję mniejsze zmęczenie całą drogą, nie usypiam na trasie jadąc "kanapą" z resztą w porównaniu do starszego C5 (oczywiście z zawieszeniem hydro) ,tutaj zawieszenie jest twardsze i porównując do w/w aut, zachowuje się tak że nie odczuwam różnicy we wchodzeniu w zakręty, jedynie w Mercedesie wersji Avangard można pozwolić sobie na zdecdowanie więcej ,można ostrzej wchodzić w zakręty itd. w innych wersjach jest normalnie i podobnie

Bump:

Napisał jarhel74 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co prawda nie miałem okazji jeździć nową c5, ale chyba nie ma wielkiej różnicy w stosunku do poprzedniej generacji (tamtą jeździłem)

musisz się przejechać, zapraszam na jazdę próbną moją C5

[Lukaszko]

Dla mnie różnica w zawieszeniu to nie tyle szybkość pokonania zakrętu/okrążenia itp ale pewność prowadzenia i kontrola nad pojazdem. Jadąc czy to focusem czy mondeo zawsze czułem co się dzieje z autem i wiedziałem jak zareaguje a np taką astrą II czułem jakbym był wieziony, zero czucia kierownicy i auta.
Ja to lubię ale odkąd mam dzieci bardziej doceniam komfort więc jak najbardziej jakbym miał okazję rozważałbym c5.

[czeslaw555]

chyba się nie rozumiemy, obecną III generacją C5 jednak jeździ się inaczej a może to ja nie mam problemu z tym , bo chyba doświadczenie jakieś jako kierowca mam.
Ponawiam zaproszenie .
Zapraszam wszystkich chętny do przejechania się moją C5 i potem do dyskusji którym ,jak, czy lepiej, czy gorzej itd.

[RafałB]

Obecna C5 naprawde mi sie podoba,wcześniejsze z wyglądu to porażka...żadną nie jeździłem,ale jeśli chodzi o kupno bałbym sie problemów "ze sławną" już elektryką w Cytrynach...ile jest w tym prawdy nie wiem...Czesław ma te autko więc na pewno wie lepiej,chętnie bym sie przejechał Twoją C5,szkoda że mam tak daleko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdro