|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-04-2010, 11:01 | #181 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 26-05-2007
Skąd: Busko-Zdrój
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 diesel
Rocznik: 2007
Postów: 37
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Cytat:
No cóż ,kilka m-cy temu udało mi się jakoś ułożyć z dealerem Ford Wikar. Zosłał pomalowany dach i drzwi-oczywiście poza gwarancją. Ford Polska wypiął się jednak i na mnie i na dealera uważając, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Ogólnie, wizulanie jest w porządku, przynajmniej na razie. Robota wygląda na fachową.Samochód jeździ, stan licznika nieco ponad 23 000 km. Teraz powoli zapominam o tej sprawie i staram się myśleć, że jej nie było. Pewnie za jakiś bardziej lub mniej odległy czas sprzedam go, mam nadzieję, że mimo wszystko dobrze. Niesmak jednak pozostał, utrata przyjemności z zakupu, radość z posiadania. To już nie ten samochód, to już nie ten Ford, ostatni Ford. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
__________________
Panki |
|
29-04-2010, 17:52 | #182 |
ford::professional
Imię: Andrzej Marek
Zarejestrowany: 26-12-2008
Skąd: Strzelce Opolskie
Model: Ford Fusion mk2 z USA /Mondeo mk5/
Silnik: 1,5 EB wersja SE, K&N 33-5000
Rocznik: 2014 model 2015
Postów: 1,309
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
ostatni ford? - zapewne myślisz że jak kupisz następny np skodę lub volvo a może merca to zagwarantuje to że nie będzie takich niespodzianek? To nie marka ford czy inna to ludzie którzy pośredniczą po drodze, jak traktują klienta tak traktują swoich pracowników. Cały świat jest dla nich dojną krową, liczy się tylko kasa którą może im dostarczyć, jak położysz kasę na ladzie i podpiszesz odbiór to filiżankę po kawie zabiorą bo możesz potłuc lub pobrudzić podłogę nie dla tego że tak wypada pozdrawiam.
|
29-04-2010, 19:11 | #183 |
ford::average
Zarejestrowany: 03-03-2010
Skąd: WARSZAWA
Model: MONDEO MK4
Silnik: 1,8 TDCI 125 KM
Rocznik: 2008
Postów: 148
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Polskich salonach,nie ważne czy to FORD czy MERCEDES kantuje się klienta jak się da na przykład w MERCU w którym pracowałem, pracownicy brali samochody na wesela i inne imprezki,potem latały parę miesięcy jako testowe dla klienta, po czym lakierowanie,lub polerka, licznik cofnięty na 500 km i na koniec roku wyprzedasz,schodzi jak ciepłe bułki.i pewnie twój FORD takim też był
Ale żaden salon nie przyzna się do takich działań |
30-04-2010, 20:12 | #184 |
ford::amateur
Imię: Przemek
Zarejestrowany: 28-04-2010
Skąd: Radom
Model: mk3
Silnik: 2.5 V6
Rocznik: 2001
Postów: 1
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Przeczytałem cały ten wątek. Włos na głowie się jeży. Wypada mi tylko podziękować za "pasjonującą" lekturę (nie wiem, czy to odpowiednie słowo). Chwilami udzielały mi się emocje, kiedy napisałeś Panki "mam ochotę rozpieprzyć ten samochód o drzewo. nie chcę już na niego patrzeć, jeździć nim. tak zakup moich marzeń stał się przekleństwem." współczuję Ci szczerze. Pomyśl, że dzięki Tobie wielu zielonych w temacie, np. ja, sporo się dowiedziało na temat "wymarzony fabrycznie nowy samochód z salonu". Po tej lekturze inaczej już spoglądam na ogłoszeniowe "kraj pochodzenia: Polska, bezwypadkowy, salonowy itd.". Szukam obecnie auta, stąd moja obecność tutaj, ale to inny temat.
Tak czy siak, fajnie, że opisałeś to wszystko do końca. Trzymaj się. Niech Ci auto służy, w końcu to tylko samochód. Jak wspomniałeś, zdrowie najważniejsze, czego nam życzę. |
30-04-2010, 23:29 | #185 |
ford::average
Zarejestrowany: 21-01-2009
Skąd: Genewa
Model: LII
Silnik: V6
Rocznik: 02
Postów: 132
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Zmęczyłem 19 stron.
Jak rozpoczynałem czytanie, to domyślałem się jaki będzie finał. Pojedyncza jednostka mało może zdziałać. Ale i tak podziwiam, że aż tyle chciało Ci się walczyć. Mnie zdarzyło się mieć kiedyś trochę wspólnego z naprawami gwarancyjnymi w ASO. Wychodziłem na tym gorzej niż przed naprawą. Co do uszkodzeń, była kiedyś sprawa w sądzie. Facio kupił ganc nowe auto (marki nie pamiętam) i przy sprzedaży okazało się, że ma drzwi malowane, po wielu przebojach sprawa trafiła do sądu. Sąd przyznał mu rację, ale zasądził, jakieś śmieszne pieniądze czy coś podobnego. A co do firm, to mój znajomy miał podobnie w Mercedesie MLu. Kupił i rozleciało się zawieszenie po 20 tyś km. Odpowiedź dealera - polskie drogi to się zawieszenie sypie. Jednak potrafił głośno krzyczeć i z tego co mnie pamięć nie myli to mu to zrobili za darmo w ramach gwarancji. Co do wieku lakieru, to zalatuje takim CSI trochę. Na pewno można sprawdzić strukturę i skład lakieru -np za pomocą rentgenowskiej spektrometrii fluorescencyjnej. Pytanie, czy takie badanie nie przekroczy zysku z wygranej w sądzie (chociaż podobno satysfakcja jest bezcenna). Nauka płynącą, nowe czy używane trzeba dokładnie sprawdzić.
__________________
Zła nuta zagrana z wahaniem jest zafałszowaniem. Zła nuta zagrana z przekonaniem jest interpretacją. |
01-05-2010, 10:11 | #186 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 06-12-2008
Skąd: Bytom
Model: Mondeo 5DR MK4
Silnik: 2,0 145 KM
Rocznik: 2009
Postów: 343
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Koszty sądowe pokrywa przegrany, więc wnioskujesz taką ekspertyzę w sądzie i dajesz na nią kasę.
No jak przegrasz - to już zapłaciłeś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
02-05-2010, 23:44 | #187 | |
ford::average
Zarejestrowany: 21-01-2009
Skąd: Genewa
Model: LII
Silnik: V6
Rocznik: 02
Postów: 132
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Cytat:
__________________
Zła nuta zagrana z wahaniem jest zafałszowaniem. Zła nuta zagrana z przekonaniem jest interpretacją. |
|
03-05-2010, 19:11 | #188 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 23-08-2009
Skąd: nowy targ
Model: st220
Silnik: 3 litry CIESZY
Rocznik: 2003
Postów: 36
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
witam, ja oddalem swojego esteka do serwisu w nowym targu do malowania i renowacji drzwi. po tyg odebralem auto i co ?? przedni reflektor porysowany tylni zderzak porysowany prog mi przykleili ze drzwi obdzieraja i znowu musi do porawki lakierniczej a jak dalem im auto zeby wymienili mi filt paliwa i jakas puszke odpowiedzialna za opary ze zbiornika to wymienili mi filtry paliwa i na autostradzie auto mi po 800 km od domu stawalo tak jak by nie mialo paliwa sie zachowywalo koledze robilo sie tak w bmw ale jemu pokazywalo ze wlaczyl sie tryb awaryjny masakra wam powiem nie ma dobrych mechanikow!!!
Ostatnio edytowane przez kodziyoyo ; 03-05-2010 o 19:13 |
04-05-2010, 00:37 | #189 |
Minęło 9 lat i nic
Zarejestrowany: 01-02-2009
Skąd: Suchy Dwór
Model: Mk4 Mondeo Ghia X automat; Fiesta
Silnik: 2.3 Duratec/161KM; 1.25/82KM
Rocznik: 2009; 2010
Postów: 324
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
O co ci chodzi?
__________________
Mk4 Mondeo Ghia X, 2.3 Duratec 161 KM, automat, hatchback, Panter Black + dodatki |
04-05-2010, 09:09 | #190 |
ford::specialist
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 07-06-2009
Skąd: Śląsk
Model: Kuga 2 FL/Octavia 3 RS
Silnik: 1.5EB/2.0TSI
Rocznik: 2019/2016
Postów: 519
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Z postu wynika, że chodzi przede wszystkim o "rozgarnięcie" techniczne polskich serwisów - jeśli nie pojawisz się u nich typowym modelem, z typowym silnikiem i typowym wyposażeniem, to możesz wyjechać z kiszką, mimo, że będzie to ASO. I tak niestety jest... a wydawać by się mogło, że ST220 już dobrą chwilę jest na rynku i mieli szansę poznać ten model
__________________
Pastoo pozdrawia |
Tagi |
mondeo mk4 , usterka , usterki |
|
|