[Mondeo 2007-2014] Dławienie przy przyśpieszaniu

[Wojtek P.]

Trochę poszperałem ale nie znalazłem więc pytam.
Mondeo mk IV 2.0 TDCI 140 km. Od pewnego czasu mam dziwny objaw. Samochód potrafi się zadławić przy przyśpieszaniu. Przy normalnym ze zmianą biegów zazwyczaj jest ok ale gdy jadę na którymś z wyższych biegów od 3 w górę, to autko rusza ale za chwilę przycinka, cofam gaz i naciskam znowu ponownie podobnie, czasem jednak bez problemu przyśpiesza normalnie. Niekiedy udaje się gdy lekko cofam i naciskam pedał przyśpieszenia i wtedy potrafi załapać i ciągnąć do przodu. Autko ma prawdziwy ( znam je od pierwszych dni u poprzedniego wlaściciela) przebieg 126000 km, jest jeżdzone głownie trasowo tj ok 40 km do pracy w jedna stronę S więc raczej go nie zamulam. Najbardziej irytuje to gdy jadę w trasie i wyprzedzam bo zdaża się to nawet gdy jest rozkręcony powyżej 2500 obr.
Proszę o ewentualne porady nim zacznę dłubać bez potrzeby.

[Jarek_Lodz]

Cześć,

bez komputera będzie ciężko, może już czas na zakup interface ? Niektóre błędy nie powodują od razu "checka".

Jak miałem takie objawy to problemem było :
- egr (może się zacinać, ale będzie wtedy dymić)
- vgt turbiny (samochód chce załączyć ale nie może bo się przycina vgt)
- dpf (problemu z pozbyciem się spalin)

Podobno przy wysokich temperaturach powietrza są problemy z mocą i zalecają p powiększony IC.




Pozdrawiam
Jarek

[Wojtek P.]

Napisał Jarek_Lodz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cześć,

bez komputera będzie ciężko, może już czas na zakup interface ? Niektóre błędy nie powodują od razu "checka".

Jak miałem takie objawy to problemem było :
- egr (może się zacinać, ale będzie wtedy dymić)
- vgt turbiny (samochód chce załączyć ale nie może bo się przycina vgt)
- dpf (problemu z pozbyciem się spalin)

Podobno przy wysokich temperaturach powietrza są problemy z mocą i zalecają p powiększony IC.




Pozdrawiam
Jarek

Siema Jarek
Nie dymi w ogóle, wtryski jak marzenie,dpf nie jest przytkany bo wtedy raczej by informował a tu nie ma problemy z jazda tylko z taką typową przycinką jak to się mówiło że świeca babkę złapała😉 ale tu ich nie ma. Problem nie jest zależny od temperatury bo pokazywał się czasem też gdy było chłodno. Filtry wymienione 10000 km temu więc i tu nie kombinuję. W MkIII wymieniałem czujnik położenia wałka rozrządu i czysciłem MAPa i troszkę pomogło. Palić też pali bez problemów i zużycie też jest ok

[bartecki92]

Przeładowuje Ci turbo. Po podpięciu do komputera zapewne wyskoczy błąd P003a. Przykręć śrubę maksymalnego wychylenia sztangi na turbinie.

[matsen]

Napisał bartecki92 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przeładowuje Ci turbo. Po podpięciu do komputera zapewne wyskoczy błąd P003a. Przykręć śrubę maksymalnego wychylenia sztangi na turbinie.

Możesz coś więcej, mam P003A, czujnik kopiowania wymieniony, N75 też. i dalej jest takie lekkie łapanie za tył samochodu jak przyśpieszam

[donpazur]

Ja miałem podobne objawy kiedyś w MK3. Wyraźne dławienie i szarpanie podczas przyspieszania. Myślałem że coś z turbo, ale okazało się że pękł przewód intercooler zaraz za chłodnicą. Sznyt długości około 3cm, którego na pierwszy rzut oka nie było nawet widać. Po wymianie tej grubej kichy wszystko wróciło do normy. Nie twierdzę że to pomoże, ale warto sprawdzić ten przewód czy nie jest dziurawy i czy jest dobrze podłączony, bo objawy są podobne.

[bartecki92]

Napisał matsen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Możesz coś więcej, mam P003A, czujnik kopiowania wymieniony, N75 też. i dalej jest takie lekkie łapanie za tył samochodu jak przyśpieszam

Jak wejdziesz pod samochod, zdemontujesz oslone silnika i spojrzysz na turbo od dołu to przy sztandze turbo bedziesz mial mala srubke do wkrecenia na ktorej bedzie kontra z nakretki. Musisz poluzowac kontre i wkrecic srubke. Wkrecaj powoli i po trochu, potem sie przejedz i zobacz czy ustalo falowanie, jak tak to zrobione, jak nie to na kanal i znowu dokrecasz az do skutku. Masz luzna geometrie w turbinie.

[poadam]

ja jestem świeżo po regeneracji turbiny, dodam tylko, że z tego co się dowiedziałem to nie każdy czujnik kopiowania udaje się ustawić, niektóre czujniki (chyba zamienniki) mają zbyt mały zakres ustawień Wolt i nie da się zlikwidować P003A
A ta śrubka to pewnie ta która jest zabezpieczona klejem na niebiesko, już po wyregulowaniu.

[bartecki92]

To jest śruba do skracania albo wydłużania sztangi. Śruba o której mowa jest schowana na tym zdjęciu za muszlą. To jest tylko taki odbojnik, który ustawia maksymalne wychylenie sztangi.

[poadam]

No i wracam z problemem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mam już dosyć
Minęły 3 tygodnie od regeneracji turbiny, czujnik też dobrze skalibrowany w tych zakresach co powinien być bo zniknął błąd P003A
Ale wczoraj podczas jazdy zaświeciła się ikonka ESP i błąd
P2263:72-27 ten sam co przed regeneracja . (Czyli chyba zacinają się łopatki ) tzn ze źle zregenerowali ? 3 tygodnie jeździł super , już myślałem że po problemie a tu nagle zonk.
Można się jeszcze doszukiwać jakiejś innej przyczyny ? Jeżeli turbo bylo regenerowane ? A błąd po czasie się znowu pojawił ?
Pozdrawiam Adam