[Fiesta 2008-2012] 1.25 "wybuch" pod maską przy 150km/h i włączonej klimie

[Raffallo]

Witam!
Mam Forda Fiestę Mk7 2009r z silnikiem 1,25 benz. Kupiłem go w tym roku.

Niestety klimatyzacja w tym samochodzie nie działała i przy pierwszej naprawie okazało się, ze jeden przewód (aluminiowy) był nieszczelny i pognieciony miejscami.
Po naprawie jeździłem jakieś 2-3 tygodnie, ale z czasem coraz słabiej chłodziło i po oddaniu do kolejnej naprawy okazało się, że jeszcze jakaś uszczelka poszła i wszystko uciekło, ale mocno nie wnikałem bo zrobili za darmo w ramach gwarancji.
Później już nie było zbytnio ciepło, więc tylko czasem odpaliłem na chwilę żeby pochodziła, ale za każdym razem jak odpalałem to chłodziła ładnie.
Dodam, ze głównie jeździłem po mieście.

Teraz przejdźmy do sytuacji, która miała miejsce kilka dni temu.
Jechałem w trasie po ekspresowce wyprzedzając samochody mając tak miedzy 140 a 160 km/h. Dziewczynie zrobiło się troszkę gorąco, wiec włączyliśmy klimę, która bardzo ładnie od razu zaczęła działać.
Niestety po kilku minutach takiej jazdy coś strzeliło pod maską (miałem uczucie jakby jakiś pasek, ale się nie znam) prawdopodobnie coś bardziej strony pasażera i dostałem trochę chwilowych wibracji, zapaliła się lampka od elektroniki (ta z ikonką akumulatora). Zatrzymałem się na poboczu, wszystko wyłączyłem.
Popatrzyłem pod maska ale niczego podejrzanego nie widziałem, ale pewnie bardziej dlatego, ze nie wiedziałem na co patrzeć, a nie że nic tam nie ma.
Po ponownym uruchomieniu silnika wszystko było dobrze, samochód normalnie jechał, tylko klima już nie działała.

Przejechałem tak bez problemu 250km i nic się nie stało.

Teraz pytanie do Was: co mogło się stać i czy to jest tylko coś coś wpłynęło jedynie na klimę, czy inne rzeczy też i należy to zbadać natychmiast u mechanika?
Rozmawiałem ze znajomymi i mówili, ze mógłby to np pasek, który służy również w niektórych samochodach do ładowania akumulatora i wtedy musiałbym się udać do mechanika natychmiast. Jeżeli to sama klima to chyba bym się z tym mocno nie śpieszył.

Dodatkowo dzisiaj jak wracałem z pracy wydawało mi się, ze czuję jakieś większe drgania w samochodzie niż zwykle. Myślałem, ze to znowu sprzęgło, z którym mam problem, bo się łożysko chyba kończy i na luzie szura czasami, ale po dociśnięciu sprzęgła nic się nie zmieniło.

[slawek-kali]

jedz do mechanika, do ogledzin pasek rolki i kompresor klimy.

[RyszardaTrzeciaWaza]

Jeżeli klima długo nie działała, to po nabiciu kompresor pod wpływem dużego ciśnienia się rozpadł. Częsta usterka. Masz szczęście że nie zerwało paska osprzętu bo byś za daleko nie zajechał.

[Raffallo]

Przed kupnem raczej długo nie było klimy. Po zakupie chodziła przez jakieś 1-2 tygodnie sprawnie dopóki uszczelka nie poszła.
Po drugiej naprawie odpalałem może z kilkanaście razy na jakieś 15 min i nie bywało problemów.

Dzięki Panowie, podjadę do mechanika i się dowiem co i jak.

[Raffallo]

Kompresor strzelił :/ Z naprawą wstrzymam się do wiosny w takim wypadku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dzięki jeszcze raz za pomoc!