[S-MAX 2015- ] Fotele w wersji Vignale - jakieś niedopasowane

[Alecki]

Napisał Woytas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

szczerze to w którym miejscu ? bo nie zauważyłem jak dla mnie są identyczne

Nie badałem tyłkoleptycznie fordowskich foteli z certyfikatem ARG. Mam nadziej, że szerokość boczków siedziska można regulować w szerszym zakresie niż w konturowych z przedlifcie.

BTW tęsknię za fotelami z mondeo mk4. Całkiem dobrze trzymały i nawet po całym dniu za kółkiem nic nie bolało.

[Woytas]

W mk5 też nic nie boli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[cattani75]

Też cierpiałem strasznie po przejściu z mk4 na mk5. Fotele odbierałem jako makabryczne wąskie i niewygodne. Ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem. A po wymianie skóry na alcantarę już jest super. :-)

[rkaniewski]

Odkopię temat, bo może ktoś będzie szukał.
Otóż cierpię nadal, w skrócie 4-litery mi odpadają po trasie. Zrobiłem 15k kilometrów i fotel nie chce się ułożyć. Żadna pozycja nie jest optymalna, pochylanie siedziska, pompowanie - nawet masaż nie jest w stanie pomóc.
Jestem strasznie rozczarowany.
Przy okazji byłem w Fordzie i zapytałem o tę kwestię kierownika handlowców - przyznał, że S-Max tak mają i według niego nie dotyczy to tylko wersji Vignale. Dupa odpada...

Jestem gotowy dokupić jakiś nakładany wkład na fotel - w nosie mam grzanie, chłodzenie gdy trasy tym samochodem zamieniają się koszmar.

[cattani75]

Tak, tak tapicerka i siedzisko w Vignale też mnie nie przekonuje. Ja mam Titanium, to tam to troszkę lepiej wygląda.

[archaikas]

Właśnie stoję przed wyborem S-maxa, do tej pory oglądałem tylko wersję Vignale, fotele też mnie nie przekonuje, najbardziej denerwuje mnie odcinek lędźwiowy, fotel ma w tym miejscu regulację "wypustu", wszystko spoko, tylko nie można tego schować do końca, nawet na najmniejszym ustawieniu ciągle czuję jak coś mnie uwiera w plecy.

Czy inne wersje wyposażenia np. Titanium (bez masażu) też mają ten problem ?

[Alecki]

Napisał archaikas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy inne wersje wyposażenia np. Titanium (bez masażu) też mają ten problem ?

Czy uwierało Cię w fotelach konturowych (z masażem) czy zwykłych?

[krolikPL]

Napisał archaikas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Właśnie stoję przed wyborem S-maxa, do tej pory oglądałem tylko wersję Vignale, fotele też mnie nie przekonuje, najbardziej denerwuje mnie odcinek lędźwiowy, fotel ma w tym miejscu regulację "wypustu", wszystko spoko, tylko nie można tego schować do końca, nawet na najmniejszym ustawieniu ciągle czuję jak coś mnie uwiera w plecy.

Czy inne wersje wyposażenia np. Titanium (bez masażu) też mają ten problem ?

Ja tak mam w Platinum+Titanium, podgrzewane i zagłówek się nie pochyla. Długo trzeba szukać komfortowej pozycji. Ja teraz mam ok ale kierownica przysłania mi górę zegarów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mikolaj81]

Napisał rkaniewski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odkopię temat, bo może ktoś będzie szukał.
Otóż cierpię nadal, w skrócie 4-litery mi odpadają po trasie. Zrobiłem 15k kilometrów i fotel nie chce się ułożyć. Żadna pozycja nie jest optymalna, pochylanie siedziska, pompowanie - nawet masaż nie jest w stanie pomóc.
Jestem strasznie rozczarowany.
Przy okazji byłem w Fordzie i zapytałem o tę kwestię kierownika handlowców - przyznał, że S-Max tak mają i według niego nie dotyczy to tylko wersji Vignale. Dupa odpada...

Jestem gotowy dokupić jakiś nakładany wkład na fotel - w nosie mam grzanie, chłodzenie gdy trasy tym samochodem zamieniają się koszmar.

Hej,
Odkopuje ;-)

Czytam twoje posty na temat foteli Vignale w S-maxie i czuje się jak bym sam to pisał. Po miesiącu jazdy chyba muszę zacząć szukać rehabilitanta, skórcze pod udami, drętwienia oraz mrowienia stóp. Co bym tam nie napompował to i tak ścisk dupy i ból.
Udało Ci się coś z nimi zrobić ?
Może trzeba te fotele zabrać do jakiegoś tapicera ? Nie bede zmieniał samochodu z powodu głupiego fotela.

[Alecki]

Napisał mikolaj81 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

skórcze pod udami, drętwienia oraz mrowienia stóp.

Opuść przód siedziska / podnieś tył siedziska tak, by zmniejszyć ucisk krawędzi fotela na uda.